Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Br3f0r

Ona i jej zachowanie. Czyzby delikatny splaw?

Polecane posty

Gość Br3f0r

Jakis czas temu dosc czesto spotykalem sie z pewna kolezanka z pracy. Tak sie zlozylo, ze w koncu zmienilem miejsce zatrudnienia. Kontakt miedzy nami nie ustal. Ona pierwsza zazwyczaj do mnie dzwonila, pisala esemesy, maile, chodzilismy razem do restauracji, pubu, na spcery. To ja aranzowalem spotkania. Byly miedzy nami drobne pieszczoty: buziaki, przytulance, czuly dotyk, aluzje do seksu. Tyle, ze nie wyladowalismy w lozku. Ponadto byl taki moment, ze chcialem z nia urwac kontakt - nikt nie lubi trwac w dziwnej relacji, gdzie znajomosc nie idzie do przodu, tylko stoi w miejscu. Ale ona tego nie chciala. Mozna by rzec, ze zintensyfikowala kontakt ze mna. W koncu nie wytrzymalem i zapytalem wprost jak widzi nasza znajomosc i poinformowalem, ze nie odpowiada mi rola takiego kolegi od spotkan i rozmow o niczym oraz delikatnych pieszczot. Powiedziala, ze lubi luzne znajomosci z facetami i od tamtego momentu spotkalismy sie zaledwie kilka razy. To ja czesciej wykazywalem sie inicjatywa. Pozniej zadzwonila do mnie i poinformowala, ze ma problemy i nasz kontakt nie byl juz tak czesty jak wczesniej. A teraz raz na dwa tygdnie ona sie odezwie, zlozy zyczenia urodzinowe i tyle. Taka relacja dalszych znajomych bym ujal. Zapytalem czy nadal chce ze mna sie spotykac, kontynuowac znajomosc, ale odparla ze tak - jednak jej zachowanie pokazuje cos innego. Czyzby delikatny splaw z jej strony? Nie ma odwagi mi powiedziec, ze ma mnie gdzies, stad coraz rzadszy kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aSgdfhgfjhfghjfjghj
Splaw - na bank. Przykro to mowic ale widac ze z premedytacja trzyma cie na dystans ale nie chce ci tego powiedziec zeby nie urazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×