wypadek na drodze.Czyja to wina wg was?

wjechałam.Myślałam,że gościa połknę przez radio. Zmienił tak samo pas jak ty. Tylko,że ja już byłam blisko, niemal na wysokości jego świateł. W ostatniej chwili włączył kierunkowskaz i mnie coś tknęło,że on mnie nie widzi. W sekundzie włączyłam awaryjne i zaczęłam ostro hamować. Udało się.A mogło skończyć się tragicznie, bo za mną też ledwo inne samochody wyhamowały.

Gdybym zaczęła hamownię bez świateł awaryjnych to nawet gdybym uniknęła stłuczki z tirem to nie uniknęłabym kilku samochodów, które by we mnie się wbiły. Na drodze niestety trzeba umieć przewidywać niektóre sytuacje.

dlatego mowie.Albo sie nauczy,szybko,albo do autobusu.Bez dzieci jezdze szybciej(nie Polska) ale to nie daje autorce prawa wywlekania sie na lewy pas z predkoscia zero. Autorko widzialas bilboard na niemieckich autostradach? Ich drastytcznisc? nie pisze ze jestes glupia/niedoswiadczona,ale naucz sie szybko,naprawde szzybko.Dla swojego i innych zdrowia.NIE ZMIENIA SIE PASA PRZED NADJEZDZAJACYM SAMOCHODEM NAWET JAK WALI 250 H !

Kierowca tira chociaż był na tyle ogarnięty,że wszystkich przeprosił. Byłaby jego wina, bo na tym odcinku tiry mają zakaz wyprzedzania. Mogą poruszać się tylko prawym pasem.

glupiemu sie nie wytlumacyz ze jest glupi ona juz poszla w przekonaniu o wlasnej racji.

kochanka Franka Ja bym ujęła to inaczej (dla jej dobra): Widzisz w lewym lusterku auto- nie wyprzedzaj. Autorko nie przejmuj się, bo nie ty jedna skasowałaś auto, a i nauczka na przyszłość też jest.

MASZ RACJE.To jak z dziadkami.jest 70 to walimy max 70 nawet na lewym pasie.Slyszalam o takich przypadkach ze gosc cial 70 lewa str drogi bo max byl 70 i dbal o bezpieczenstwo kierowcow :D

Ja np hamowania pulsacyjnego też się nauczyłam szybko. Pierwsza zima, jak mnie wybiło to myślałam,że dachować będę. W sekundę całe moje życie przeleciało mi przed oczyma. Samochód skasowałam , ale nikogo nie uszkodziłam, bo to zadupie na szczęście było. I jeszcze byłam na tyle głupia,że po Policję zadzwoniłam. Mandat dostałam.

byle by ta zmiana pasa nie kosztowala zycia innych uczestnikow zycie. Ludzie maja rodziny,male dzieci,dopiero co sie hajtneli,chorzy rodzice,wyprawa na drugi koniec swiata.Oni nie chca ginac na drogach ,bo ktos zmienia pas 70 h i uwaza ze inni nie umieja prowadzic pojazdow. Dostosuj predkosc do sytuacji na drodze !

jestem z poludnia Polski,jak walnie sniegiem to i piaskarki stoja. Skasowalam auto na moscie w Mszanie,slisko bylo.Wrak wrocil do domu.Facet tez intelektualny wrak.Ot fajne doswiadczenie przed prawdziwym zycie :) Dobrej nocki i mam nadzieje ze sie jeszcze uslyszymy ;)

O...mam rodzinę niedaleko Mszany.Sama z północy jestem

ok,skad jestes? bo ja tez godzinke ....??

JEGO wina bo przekroczyl predkosc, najlepiej wez prawnika

a