Co wam się nie podoba w waszych mieszkaniach?

Ja nie mam centralnego ogrzewania. W każdym pokoju trzeba palić osobno aby było ciepło. W łazience nie mam umywalki,ręce trzeba myć nad wanną.

Wszyscy mają tak jak by chcieli ?

Mi się nie podoba to że: -nie mam balkonu -nie mam aneksu kuchennego a bardzo bym chciała -nie mam tak urządzone jakbym chciała m.in a)nie mam lampek podszafkowych w kuchni b)nie mam kanapy wraz z sofami itd -nie mam takiej ilości kontaktów jaka by mi byla potrzebna przez co mam oelno przedluzaczy co mi sie nie podoba -nie moge miec satelity za oken bo tak stoi blok i mam ja na dachu co sprawia wiele problemow -mam na wierzchu troche rurek takich od ogrzewania których nie mozna schować -mam zbyt mala lazienke

Tzn mam w wielkim salonie gres polerowany i ciagle musze myc podlogi bo widac smugi i jak np ktos przejdzie gola stopa :// nienawidze tegooo...

Oczywiście ja też mam takie mniejsze niedoskonałości,napisałam o tych co mnie najbardziej wkurzają

-grzyb we wszystkich pomieszczeniach -sypiąca się ściana i mokra do ponad połowy w łazience -cieknąca spłuczka i kałuża pod nią (ciągle musze wycierać) -spruchniałe okna i pękniete w nich szyby -zniszczone opuchnięte meble kuchenne od wilgoci -ubrania śmierdzące grzybem -dywany śmierdzące grzybem -zepsuta lodówka od roku -brak ciepłych kołder (śpie z dzieckiem pod kilkoma kocami) -brak opału (ostatnio w kuchni miałam 4 stopnie) -stare zniszczone drzwii

Samotna jestes dzielna kobieta ,jak jestes zdrowa to wyjedx stad

Samotna ...a ja narzekam że mi tapeta odchodzi i robią się szczeliny między panelami

- z łazienki wychodzi się do "kotłowni" a z tego do garażu. Czyli jak ktos wchodzi z garażu to nie wiadomo czy akurat nikogo nie ma w łazience - szafa w korytarzu, nie pasująca do niczego i potrzebna jak tarka w d.... - szafki w kuchni, te które były dokupowane później lekko różnią się kolorem od innych. - popękany sufit w kuchni - fugi w kuchni na podłodze. Na początku były jasne a teraz część się przybrudziła i wygląda jak by było brudno. - przejście z kuchni do pokoju - stół w kuchni nie do kompletu z krzesłami. Nie dość, że inny kolor to jeszcze się wszystkie nie wsunął naraz. - moja pedantyczna mama, która tak wszystko czyści, ze aż "mechaci" wszystkie tapicerki.

mi też tapeta odchodzi ale na razie jak pracy i kasy brak to chwilowo przybiłam ją gwoździami żeby takie firany nie wisiały :D ja już się tak przyzwyczaiłam do swojej biedy że potrafie sie z niej śmiać

Widać każdy ma tam jakieś woje sposoby aby mieszkanie było w miarę ładne