Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OZ1211

Moj narzeczony ma depresje. W sierpniu mamy ślub. A ja już sobie z tym nie radze

Polecane posty

Gość rot rot rotka
ten temat jest doskonałym przykładem świadomości społecznej tej choroby ,tak jak niegdyś epilepsję uznawano za opętanie tak teraz chorego na depresje stawia się na równi z psycholem .... ciemnogród ,a niby takie światłe forum :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rot rot rotka
i jeszcze straszenie że dziecko się urodzi z depresją ,to już zakrawa na idiotyzm , straszenie dziewczyny jakoby depresja była dziedziczną chorobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
depresja nie jest dziedziczna, ale skłonnośc do depresji tak. Zaburzone zostaje działanie receptorów serotoniny, stąd problem. x Depresja może być efektem zażywania środków psychoaktywnych (alkohol, trawa, mocniejsze narkotyki). Może to być efekt jakiejś traumy, sygnał nadchodzącego parkinsona, może też pojawić się "znikąd". Czy lekarz wie dlaczego twój chłopak ma depresje? Czy w ogóle jest pewien, ze to depresja? Bardzo ważna jest prawidłowa diagnoza i zaprzestanie stosowania używek o jakich pisałam. x Wiem, że odwołanie ślubu to trudny temat, ale ludzie mają rację. Nie wiem czy dobrze muz robi ten cały stres. Najlepiej jakby sam się na tem temat wypowiedział, tak by nie uznał, że go rzucasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty mało wiesz
na temat swoje przyszłego męża. Nawet nie wiesz jakie tabletki bierze, a piszesz, że z nim mieszkasz. Zainteresuj się trochę. Zobacz co lekarz zdiagnozował. Moja znajoma też miała na początku "depresję". Wstydziła się powiedzieć prawdę. Najpierw brała delikatne leki, potem jej zmieniali, bo nie pomagały i teraz to bierze maksymalne dawki różnych leków i dalej jej nic nie pomaga. Z domu nie wychodzi, siedzi cały czas na fotelu i tak mija jej życie. Ma urojenia, krzyczy, nie raz próbowała popełnić samobójstwo, wyzywa rodzinę i widzi w niej wrogów. Niestety chorzy czesto nie mówią prawdy na temat swojej choroby, tylko ją bagatelizują. Między 20 a 30 roku własnie najczęsciej uaktywniają się różnego rodzaju zaburzenia i choroby psychiczne. Przygotuj się na początek drogi przez mękę. Nie będę Cię pocieszać, bo widzę, że uważasz, że miłość wszystko przezwycięży, a przeciez już widać, że tak nie jest. Kochacie się, jest wam dobrze, a chłopak choruje i piszesz, że nic nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka,ze
a moze ma depresje z powodu zblizajacego sie slubu? moze on juz nie chce byc z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewnie wiesz ale co tam
Depresja ma skłonność do nawrotów. 75% chorych zachoruje ponownie w ciągu 2 lat od wyleczenia poprzedniego epizodu. Około 15% pacjentów z ciężką depresją umiera wskutek samobójstwa, 20-60% chorych na depresję próbuje sobie odebrać życie, 40-80% ma myśli samobójcze. Zespół depresyjny występuje najczęściej w przebiegu choroby afektywnej i obejmuje następujące objawy: obniżenie nastroju, spowolnienie toku myślenia, spowolnienie ruchowe. Zespół ten bywa też nazywany depresją prostą. Zespół ten poza depresją jednobiegunową i dwubiegunową obserwuje się w psychozach inwolucyjnych (depresja inwolucyjna), psychozach przedstarczych i starczych, czasem w schizofrenii, w psychozach reaktywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
"facet z mózgiem" ok to miałem doła przez pół roku ponad w którym się izolowałem od wszystkich i wszystkiego , nie miałem ochoty żyć i myśli samobójcze też się gdzieś tam przeplatały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój facet ma za sobą pobyty
w szpitalu psychiatrycznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem złe samopoczucie oznacza że mamy braki w swojej aurze, płynie z nas negatywna energia, która nie pozwala cieszyć nam się zyciem. U mnie tak było, gdyż po kilku sesjach oczyszczenia energetycznego ze strony moc-energii.pl wstałam na nogi i wszystkie myśli depresyjne odeszły. Potrafię w końcu być asertywna i podejmować odważne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że stary temat, jakiś spamer go odkopał, ale uważam że autorko powinnaś go kopnąć w doope i się z nim nie żenić. Ja też kiedyś wiele lat zmarnowałam na takiego gościa w wiecznej depresji bez powodu, po prostu miał za dużo w doopie i nie mógł żyć bez komplikowania sobie życia, psychiatrów, psychotropów, bo to taki typ psychiki, taki program w umyśle, że ktoś uwielbia kocha wręcz się nad sobą użalać, uwielbia chodzić po psychiatrach przez 10 lat, uzależniony od leków, które nic nie pomagają (no bo co to lek który "leczy" i wyleczyć nie może?). Od takich typów po prostu należy trzymać się z daleka. I szukać faceta zdrowego psychicznie, bez depresji. Tak samo z kobietami, od wariatek uciekać, szkoda życia na użeranie się z psycholami, którzy uwielbiają swoje depresje i wciągają innych w swoją grę. Pomijam fakt, gdy ktoś naprawdę ma depresję bo coś traumatycznego się zdarzyło w jego życiu niedawno, ale jakieś 10 letnie depresje tak jak mój ex bez powodu, bo koleś miał za dobrze w życiu, to od takich debilów uciekać jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×