Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leniuszki,

1. Jesteście pracowite czy leniwe?

Polecane posty

Gość Leniuszki,

2. Macie czysto w mieszkaniu? 3. Jak często sprzątacie - wycieranie kurzy, odkurzanie, etc i ile czasu w ciągu dnia to wam zajmuje? 4. Macie nowe czy stare mieszkania? 5. Macie jakiś system sprzątania? 6. Ile macie dzieci i w jakim są wieku? 7. Pracujecie zawodowo? Teraz moje odpowiedzi: Jestem leniwa, ciężko mi się do czegokolwiek zmottywować. Codziennie coś sprzątam, ale wiecznie jest syf, nie umiem tego zrobić raz a porządnie, przez co mam więcej pracy, bo sprzątam po 10 razy to samo, za każdym razem po łebkach. W ciągu dnia to ze 2 h schodzi. Mam stare mieszkanie i go niecierpie, może jakbym miała nowe meble, etc... Staram się sprzątać na bieżąco, ale zwykle niewiele z tego wychodzi. Mam jedno, bardzo grzeczne dziecko w wieku 7 miesiecy, wiec czas na sprzatanie bym znalazla. I jeszcze na 2 daniowy obiad czy ciasto, ale... mi sie nie chce. Jak to zmienic? Nie pracuje zawodowo. Jestem leniem i zle mi z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawęda____
zgłoś sie do PPD -już Ona Ci pokaze,gdzie raki zimują:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suche róże
Jestem pracowita, mam nowe piękne mieszkanie, nowe meble. Mam dziecko, 3 latka. Chodzi do żłobka. Ja pracuje zawodowo. W domu sprzątam codziennie po pól godziny. Wracam z pracy wstawiam obiad i w tym czasie coś sprzątam.be wekendy sprzątam generalnie. Mąż pomaga, jak moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyynkkka
ja mam dwoje dzieci, nie pracuje zawodowo. mieszkamy w bloku, mieszkanie z lat 80-tych ale raczej nowocześnie urządzone, 3 pokoje. jestem pracowita, w domu mam czysto, codziennie obiad, staram sie robić jakieś pasty do chleba regularnie, ciasto na weekend. ale ja się nie zmuszam do tego, lubię mieć czysto i sprzątam. chyba oszalała w bałąganie. Dzień zaczynam od ścierania kurzu i odkurzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham wiec nie zdradzam
Nie lubie syfu, wiec sprzatam, pracuje na pol etatu, mam 5-letnie dziecko. Moze nie latam ze sciera codziennie, sprzatam 3 razy w tygodniu dosc dokladnie. Wiec nie boje sie nieprzewidzianych wizyt gosci-zawsze czysto jest. Czy jestem leniwa? Dzis tak, ledwo z lozka wstalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary temat:D
1. leniwa na pewno nie, ale tytan pracy to ze mnie tez nie jest:D 2. bardzo czysto 3.2x w tyg, w śrdku tygodnia wybiorczo sprzątam, sobota na błys 4. mieszkianie nowe, 2 lata 5.nie mam systemu, co widze ze trzeba to robie 6.1 dziecko, duże 7 pracuję, 3-5h dziennie, swoja dzialaonosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmylam makijaz...
mam jak autorka..chcialabym to zmienic..niestety trace czas na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Jestem pracowita 2. Zawsze mam czysto w mieszkaniu 3. Wycieram kurze co 3/4 dni, odkurzam codziennie (mam psy), codziennie zmywam podłogę, porządek mam nie tylko na wierzchu ale również tam, gdzie nie widać na pierwszy rzut oka. Codzienne czynności porządkowe zajmują mi max godzinę. 4. Mieszkam w 25letnim bloku, mieszkanie mam odnowione 5. Sprzątam jak leci; najpierw ogarniam z wierzchu (ubrania, naczynia, jakieś pierdoły nie na swoim miejscu), potem ścieram kurze, odkurzam, na końcu mop 6. 8letnia córka, drugie dziecko w drodze 7. Tak, w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - nie masz innego wyjścia, jak wziąć się w garść i dać czadu z pronto i ścierą :D Mnie też czasami się nie chce zwlec z kanapy i ogarnąć domu. Ale wtedy robię tak: ubieram się w wygodne ciuchy, włączam sobie głośno ulubioną muzykę i zaczynam gruntowne porządki. Musisz wysprzątać mieszkanie raz a porządnie, a potem dbać o to, żeby go nie zapuścić. Zaplanuj sobie, że przez kolejne dni tygodnia będziesz sprzątać inne pomieszczenie: dzisiaj kuchnię, jutro łazienkę, pojutrze salon itp. PORZĄDNIE. Czyli robisz generalny przegląd szafek, szaf, półek, schowków itd, wypieprzasz bez sentymentów to, czego nie używałaś przez ostatnie pół roku (bo i tak pewnie tego używać nie będziesz) - zobaczysz, jak przeczyścisz swoje mieszkanie, ile zrobi Ci się wolnego miejsca, a w efekcie ile mniej sprzątania będziesz miała na co dzień. Pozbądź się z domu wszelkich kurzołapów typu słoniki z podniesioną trąbką, pierdołowate wazoniki, jakieś kompletnie niepotrzebne nikomu gadżety, które tylko zagracają mieszkanie, a dbać o nie i odkurzać je jednak trzeba. I to samo zrób w szafach z ciuchami, w butach, w szafkach z naczyniami, w swoich prywatnych rzeczach. Zobaczysz, że jak zaczniesz, to już samo pójdzie. A jaka będziesz potem dumna z efektów! Później wystarczy tylko, że będziesz wycierała kurze 2x w tygodniu, odkurzała co 3 dni jeśli nie masz zwierząt, myła podłogi po takim odkurzaniu i naprawdę dom będzie czysty. Zadbasz o to, żeby odkładać rzeczy na swoje miejsce, jeśli będziesz się pilnować, wejdzie Ci to w nawyk. Nie ma innego wyjścia, trzeba wziąć się w garść i zacząć, jak już się na to zdobędziesz, to ani się obejrzysz, a już będziesz siedzieć z kawą na kanapie w czystym domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnndnd
Wyluzuj autorko,ja tez jestem leniwa,mama 4 miesiecznego synka i jestem na macierzynskim,nic nie sprzatam w tygodniu,jedynie troche w soboty,obiady gotuje tesciowa jak wroci z pracy,moja mama 2 razy w tygodniu zajmuje sie moim synkiem w tym czasie sie lenie bardziej niz zwykle i dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortillla
Jestem pracowita, ale zdarzaja sie chwile slabosci ;) Mam dosc czysto w domu (mieszkanie stare, 3 pokoje), mam 2 dzieci, 2 i 3,5, nie pracuje zawodowo. Sprzatam na biezaco, wieczorem ogarniam wszystko tak, zeby rano zaczac od zera, bo balagan i brud nie motywuja zaspanego czlowieka z rana ;) Wszystko w domu ma swoje miejsce, weszlo nam to w nawyk, wiec latwo wszystko znalezc. Codziennie sprzatam inne pomieszczenie tak dokladniej, nie zajmuje mi to wiecej niz pol godziny. Scieram kurze raz w tygodniu, odkurzam srednio co drugi dzien, albo wg potrzeby (patrz:dzieci) :P W szafkach trzymam porzadek zawsze, nie wrzucam ciuchow czy rzeczy w kuchni byle jak, zebym nie musiala co jakis czas robic generalnego porzadku. Grunt to dobry plan :) mozna miec porzadek i sie nie narobic za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z natury
jest leniwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pracuje zawodowo I jestem MEGALENIWA :( ale zorganizowana wiec w domu mam czysto a obiad mama gotuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Pracowita. 2. Tak, mam czysto. 3. Codziennie odkurzam i przecieram podłogę w pomieszczeniach, gdzie się najbardziej nosi. Raz w tygodniu gruntowne porządki - wycieram kurze, myję dokładnie podłogi, czyszczę kuchnię, łazienkę. 4. Nowy dom. 5. Nie. 6. Odpowiedź w stopce. :) 7. Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillllka//
raczej leniwa -ale zawsze mam posprzatane ,bo bardziej od pracowania nie lubie jak jest nieporzadek.....a tak na powaznie to sprzatam systematycznie ,jak widze ze cos sie rozleje itp od razu scieram zeby tego nie roznoscic po całym mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwiam...tez tak chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fff

1. zależy do czego i kiedy.

2. artystyczny nieład, można by rzec. 

3. generalne porządki + pranie to tak raz w tygodniu, na bieżąco sprzątamy ze stołu, myjemy naczynia itd.

4. mieszkamy w domku jednorodzinnym, a konkretnie w szeregowcu (stare kamieniczki). meble zewsząd, część nowa, część używana. 

5. Nie, po prostu na bieżąco myjemy naczynia i sprzątamy ze stołu, żeby nam nie zalegało.

6. nie mamy dzieci.

7. pracujemy zawodowo oboje, na pełny etat, jesteśmy pracownikami fizycznymi. nieraz przychodzimy do domu wykończeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 2.04.2013 o 11:08, Gość Leniuszki, napisał:

2. Macie czysto w mieszkaniu? 3. Jak często sprzątacie - wycieranie kurzy, odkurzanie, etc i ile czasu w ciągu dnia to wam zajmuje? 4. Macie nowe czy stare mieszkania? 5. Macie jakiś system sprzątania? 6. Ile macie dzieci i w jakim są wieku? 7. Pracujecie zawodowo? Teraz moje odpowiedzi: Jestem leniwa, ciężko mi się do czegokolwiek zmottywować. Codziennie coś sprzątam, ale wiecznie jest syf, nie umiem tego zrobić raz a porządnie, przez co mam więcej pracy, bo sprzątam po 10 razy to samo, za każdym razem po łebkach. W ciągu dnia to ze 2 h schodzi. Mam stare mieszkanie i go niecierpie, może jakbym miała nowe meble, etc... Staram się sprzątać na bieżąco, ale zwykle niewiele z tego wychodzi. Mam jedno, bardzo grzeczne dziecko w wieku 7 miesiecy, wiec czas na sprzatanie bym znalazla. I jeszcze na 2 daniowy obiad czy ciasto, ale... mi sie nie chce. Jak to zmienic? Nie pracuje zawodowo. Jestem leniem i zle mi z tym...

Nie jesteś leniwa. Nie lubisz swojego mieszkania, jego wystroju itd i ono cię przerasta. Wtedy się po prostu nie chce sprzątać. Na samą myśl, że i tak nie będzie za bardzo widać, że sprzatałaś robi się niedobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×