jak nauczyć się orgazmu?

no właśnie jak? rozpoczęliśmy współżycie z moim chłopakiem w lipcu ubiegłego roku. Jest moim pierwszym i naprawdę jest cudowny, kiedy się z nim kocham to czuję się cudownie, to jest po prostu najpiękniejsza rzecz na świecie, przeżywam tak jakby orgazm mentalny? (nie wiem jak to inaczej ująć) no ale jakoś moje ciało nie chce cieszyć się razem ze mną. Mój partner jest naprawdę wspaniały, bardzo się stara, ale jakoś nie mogę dojść. No i niestety zrobiłam chyba największy błąd jaki mogłam, zaczęłam udawać żeby sprawić mu przyjemność. na niego podziałało, ale mi dalej daleko do celu. Nie jest to dla mnie jakaś tragedia, bo seks i tak jest cudowny, ale kusi jednak świadomość, że może być jeszcze lepiej. Co powinnam zrobić, przyznać się, czy jak? nie udaję za każdym razem, bo mam wrażenie, że to by było dość podejrzane. Opiździeję niedługo, pomóżcie!

Powiedz mu o tym wtedy bedzie bardziej sie staral zeby cie zaspokoic

ale jak? nie chcę żeby się zdenerwował, czy coś. Słyszałam, że to ważny bodziec na ego faceta żeby zadowolić swoją kobietę//

A mialas wogole kiedys prawdziwy oragzm jak kochalas sie z nim czy ciagle udajesz ?

tez nigdy nie mialam a wspolzyje od 10 lat

No właśnie nie miałam.

o kurde, no to nieźle widzę. Wiem, że dużo kobiet ma ten sam problem, ale żeby aż przez 10 lat nic?

nie mogę tego zrozumieć jak można nie mieć orgazmu. My od 2 lat i praktycznie zawsze mam. 1/10 seksów zdarza sie ze nie dojde. Tylko, że podczas stosunku mój chlopak masuje c**pke albo sama to robie. A próbowałaś być na górze ? jak jestem na górze to wystarczy mi 2 min. A jak robi ci dobrze jezykiem to tez nic ?

To sprawdz czy wgl dostajesz orgazmu pornos i paluszki do roboty bo czytalem ze sa kobiety ktore nie dostaja orgazmu bo maja jakies schorzenie ale nie pamietam jakie.

no taki orgazm to jasne ze mam -łechtaczkowy. Ale pochwowego nigdy.

no taki orgazm to jasne ze mam -łechtaczkowy. Ale pochwowego nigdy.

łechtaczkowego też nie wiem czemu nie, co na prawdę jest dziwne, bo potrafię cała się trząść, dygotać i prawie nie wiem co ze sobą zrobić, ale to nie to. ;/ wiem akurat jak taki wygląda, bo mój poprzedni parter łechtaczkowy mi dał. Być może jestem chora, albo to jakaś psychiczna blokada... nie wiem. ;/

z tą masturbacją może warto spróbować, bo w sumie nigdy nie próbowałam...

pochwowy chyba nie istnieje, przynajmniej ja nie słyszałam nigdy zeby ktoś miał. Ale powiedz jak robi ci minetke to też nic ?

lechtaczkowy jest cudowny, innego nie znam niestety.

To sprobuj masturabcje i napisz czy wgl cos to dalo dzis wieczor np.

a takie poznawanie samej siebie też przypadkiem trochę nie trwa? spróbować spróbuje, zobaczymy, czy pomoże ;>

pochwowy istnieje jak najbardziej. 100X mocniejszy niz najfajniejszy lechtaczkowy.

poogladaj film erotyczny

a ja miałam tylko pochwowy

Poznawanie siebie fajna rzecz wkoncu sama wiesz co jest dla ciebie najlepsze