ból bioder pół roku po porodzie...

witam... jestem pół rok u po porodzie, rodziłam siłami natury, to był mój pierwszy poród. I nadal bolą mnie biodra jak położę się na plecach. Nogi jakby mi drętwiały, ważą z tone i mam problem je wogóle unieść do góry. mam wrażenie jakby coś mi się blokowało w biodrach i nie chciało wskoczyć na swoje miejsce. Nie wiem czy to jakiś czas jest normalne czy mam się z tym udać do lekarza....a jeżeli tak to do jakiego?? Dziękuje z góry za pomoc...:))

normalne to nie jest. Zacznij od rodzinnego albo do ortopedy idź.,

a do ortopedy na nfz trzeba miec skierowanie??

dwie ciąże za mną i ani razu tak nie miałam. Warto to sprawdzić.

moim zdaniem te bolace biodra sa po stanie porodu ,

Z tego co znalazłam w necie to trzeba mieć. Idź więc do rodzinnego najpierw.

dzięki bardzo:))

Raczej to nie jest normalne..Mnie i owszem bolały plecy, a raczej taki kłujący ból w kręgosłupie ale ja miałam znieczulenie w kręgosłup i lekarz uprzedzał mnie, że mogą wystąpić takie bóle,które do 6 miesięcy powinny zniknąć same.

PodnoszĘ. Boli mnie prawa strona w biodrze w środku, kustykam :-( jak się przekrecam z boku na bok albo wstaje to ból jest straszny. Narazie połóg się nie skończył i nie mam czasu iść do lekarza nie jest to normalne - ten ból ale mam pytanie czy to oznacza że podczas porodu poszło coś nie tak??? Czy nadwyrezylam sobie biodro . ból był od połowy ciazy natomiast po porodzie bardzo się nasilil.

Up..

wcale nie jest powiedziane, że ból zarezerwowany jest tylko dla starszych osób niestety, a byłaś z tym u lekarza? bo może to artoza stawu biodrowego i lepiej to sprawdzić, tym bardziej, że badania kliniczne teraz są na tyle rozwinięte https://pratia.com/ że to nie musi być problem nie do uporania się