to już 30 tydzień

Jestem w 30 tyg ciąży planowanej .... Jestem dziwnie spokojna, choć obawy są. Wszystko zależy od dnia i nastroju. Pracuję nadal, czuję się świetnie. Od lekarza słyszę za każdym razem wszystko jest ok. kolejna wizyta w poniedziałek... właściwie chciałabym zapytać o wiele rzeczy, a z drugiej strony sama nie wiem o co... Chodzę na spotkania z położną raz w tyg bardzo fajnie opowiada o wielu rzeczach.... ale mimo wszystko mam wrażenie że nie wiem o czym ona mówi. Jakieś stawianie się brzuszka? Skracająca się szyjka macicy u prawie każdej innej uczestniczki, skurcze parte i nie parte... skoki hormonów, opuchnięte nogi, pękające naczynka... czy ja jestem nienormalna i czuję się gorzej przez to że nie mam żadnych dolegliwości?? Owszem zaczynam już czasem odczuwać zmęczenie:) Oczywiście każdy pyta jak się czuję? A ja czuję się świetnie, nie boli mnie głowa, nie mam okresu nie muszę brać żadnych leków... to chyba dobrze? Proszę wszystkie doświadczone mamy o rady, co powinnam wiedzieć o porodzie?? o ciąży, o zagrożeniach? Boję się że nie zauważę gdy będzie działo się coś nie tak....

To masz tak jak ja, tylko u mnie to już 33 tydzień. Od tygodnia jestem już na zwolnieniu bo mam pracę fizyczną. O porodzie jeszcze nie myślę i dopiero zaczynam kompletować wyprawkę.

za dwa tyg też chcę już iśc na zwolnienie. żeby zająć się wszystkim na spokojnie i jeszcze skorzystać z tego że dobrze się czuję... bo jak bd potem nie wiadomo. Ale boję się, że w domu psychicznie się wykończę. Ogólnie też staram się nie mysleć o porodzie... ale czasem przeraża mnie moja niewiedza. Chłopak czy dziewczynka? Jakie badania aktualnie zleca Ci lekarz? Jakoś zaczynam mieć wątpliwości co do mojej pani gin... a jest naprawdę świetna... chyba na siłę doszukuję się czegoś złego

30 tygodni właściwie dzisiaj to 32t1d. Powoli myślę już o porodzie bo mały się jeszcze nie odwrócił póki co. Ja już mam większość wyprawki, zostały mi do kupienia jakieś kosmetyki, jeden kocyk, łóżeczko, materacyk, wanienka. Wolałam być przygotowana trochę wcześniej bo to różnie może być.

Wyprawkę też mam też stwierdziłam że nie ma na co czekać. Została tylko wanienka ale to akurat nie jest problem. Nie wiem dokładinie tylko co za ciuszki do szpitala.... bo w sumie nie zdecydowałam jeszcze w którym rodzić...a w jednym chcą ciuszki a w jednym tylko na wyjście. A co będzie?

Podobno ma być chłopak. Piszę podobno, bo na 100% to będzie wiadomo dopiero jak się urodzi he he. Badań jakichś specjalnych mi nie zleca. Normalnie hematologia, żelazo, biochemia krwi, toxo, jak zwykle.