Zmienić siebie.. ! Zapraszam :)

Już po świętach, wiosna coraz bliżej to chyba odpowiedni czas na zmiany :) Na myślenie o wakacjach, bikini czy obcisłych szortach :) Nie chcę z depresją ukrywać się w domu, i pod ciuchami ukrywać cellulit, masywne nogi czy odstający brzuch. Chcę zrobić coś dobrego dla samej siebie, poprawić swoje samopoczucie i wygląd. Chcę czuć się piękna i atrakcyjna :) Nie mam tu na myśli głodzenia się, ale zdrowy tryb życia i zdrową dietę która poprawi stan skóry, czy włosów :) Chcę schudnąć jakieś 4 kg :) Ujędrnić skórę, pozbyć się cellulitu i wymienić garderobę :) Chcę błyszczeć na plaży i być z siebie dumna :) Chcę żeby faceci mnie podziwiali a inne kobiety zazdrościły, może to egoistyczne ale chyba każda z nas chce być piękna :) Od jutra zaczynam, już dzisiaj byłam na zakupach nowy balsam antycellulitowy, piling, i rękawica do masażu :) Co do diety to pomyślałam że ustalę sobie tygodniowy jadłospis :) Jutro mam dzień wolnego więc to dobry czas na zaczęcie :) Co do ćwiczeń to basen dwa może trzy razy w tygodniu do tego wizyta w saunie :) jakaś gimnastyka w domu :) czekam aż się cieplej zrobi i zacznę jazdę na rowerze :) i zamierzam kupić sobie rolki :) Myślę że to powinno wystarczyć, do tego jakieś 1,5 l wody :) Za niedługo zacznie się sezon na owoce i warzywa :) Zrobi się ciepło więc spacery mile widziane :) Fajnie by było gdyby ktoś się przyłączył, razem powinno być łatwiej :) Wydaje mi się że ta walka się opłaci :) Co wy na to ????

ja chętnie dołączę :)

Mogę się dołączyć? Ja też postanowiłam że od jutra zaczynam bardziej dbać o siebie. Tyle razy się odchudzam i trwa to kilka dni i koniec... Był post cały wielki post wytrzymałam bez słodyczy cukru fast foodow więc będzie mi łatwiej. Ja zamierzam biegać codziennie do tego orbitek bo mam w domu i rowerej stacjonarny bo też mam w domu raz to raz to. Duuużo wody więcej warzyw owoców. Od jutra zaczynam teraz musi mi się udać i mi się uda:) ja chcialabym schudnac 10-15kg więc ciężka walka przed mną ale dam radę:)

Jasne :) No to faktycznie długa droga przed Tobą, ale czasu trochę jest więc myślę że powinno się udać :) Wydaje mi się że najgorsze są początki, ja też wytrzymam trochę schudnę jakiś kilogram po czym waga wraca i tak w kółko, teraz jeszcze te święta, obżarstwo brzuch jak balon, no masakra jakaś. Tym razem musi być inaczej do tego 20 kwietnia jadę na 18 do kuzyna i chciałabym ładnie wyglądać może tak 2 kg udałoby mi się zrzucić do tego czasu :) Jutro planuję wyskoczyć na basen :) A z rana zrobić sobie domowe spa z peelingiem a potem gimnastyką :) Myślę że będzie dobrze :)

Hej dziewczyny :) i jak wam dzień mija ? Czemu się nie odzywacie ? Mnie coś przeziębienie złapało :( i nie najlepiej się czuję dlatego niestety ten dzisiejszy basen muszę przełożyć ;/ ale za to właśnie szykuję sobie gorącą kąpiel :)