Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apropo

Obóz pracy ze Slough za 3.50

Polecane posty

Gość apropo
@up Wybierz się do Slough i spytaj o ''drukarnię'', to wtedy się dowiesz o co chodzi. Nie orientuję się jak to wygląda teraz, tzn. ile im płaci ale 3 lata temu bylo to 3.50/h do ręki, bez niczego: zero umowy, payslipu, nielimitowany czas pracy (jak była praca to czasem 7 dni w tygodniu od rana do późnego wieczora a jak była cisza to po 2-3 godzinach pakowali ludzi w vany i do domu). Z tego co niedawno widziałem vany dalej jeżdżą, więc interes raczej działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo
Te ''tuki'' to były/są głównie kobiety w wieku 45+, gdzie taka bez języka znajdzie pracę ? Jest tam kilka polskich sklepów ale tam już mają swoją obsadę, w agencji się taka nie dogada, to co jej zostaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta drukarnia istnieje
Wiem o tym bo kobitka ktora jezdzi ze mna dopracy sciagala tu swoja corke i wlasnie tamta poszla do tego interesu.wiem tylko tyle ze 3.50 dalej placa wszystko na czarno i ze niektore vany sa wysylane na inne "oddzialy " np do Londynu czy gdzies dalej.O reszte nie pytam bo nawet nie chce znac szczegolow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
kto jest właścicielem tego sprytnego interesu? anglik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co odnosze wrazenie te juz top isalas na tym forum kilka miesiecy temu... jedyne wiadomosci odnosnie tej drukarni u pana KHAN sa pisane tutaj na kafe! Poza tym pisalam o sprzxataniu za 3.50 :) wredniucha -podobno Khan sie nazywa ,ale ile w tym prawdy..tego juz nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo
Tak, on nazywa się Khan, pseudonim ''Misiek'' - ze względu na wygląd. Jeśli to prawda, że dalej jest 3.50 to niezłe jaja. Nawet NMW idzie co roku o parę pensów w górę a tu od kilku lat to samo złodziejstwo ale dopóki są chętni, dopóty ciapaty będzie kręcił na tym lody. Nawet wiem gdzie on mieszka. Ma niezłą chatę w High Wycombe (o ile się gdzieś nie przeniósł) ''biznes przejął po ojcu''. I tak oto Polacy robią u ciapatego za białych murzynów. Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś to robili podział na grupy i jeden van jechał ze Slough do uwaga... Northampton. Zobaczcie sobie na mapę jaka to jest odległość. 2 godziny jazdy w jedną stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo
Ludzi tam pracujących czeka tragiczna przyszłość i starość. Żadnego ubezpieczenia, żadnego chorobowego, bez szans na zasiłek, o emeryturze nie wspominając. A podobno na tych halach gdzie oni pracowali/pracują, to warunki są nieciekawe (przeciągi, brak ogrzewania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
a nie można jakoś gada udupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta drukarnia istnieje
Takich miejsc pracy w Slough jest wiecej... Slawne "pomidory" gdzie zarabia sie 100/120 funtow na tydz, jest pewien sklep gdzie co jakis czas potrzebuja polki do pracy,kiedys zapytalam na jakich to warunkach i sie okazalo ze 4 funty na godzine,16 godz tyg na papierze,reszta na czarno...to samo myjnie/warsztaty samochodowe,placa 3/4 funty i kto tam robi? Oczywiscie Polacy,ewentualnie ciapki.I tez sie zastanawiam,jak to dziadostwo moze sobie tak oficjalnie funkcjonowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z zasady
Za 100 na tydzien? To gdzie te ludziska mieszkaja? Ktos im daje zakwaterowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta drukarnia istnieje
Nie wiem gdzie,mieszkam w Slough to mnie czasem takie sluchy dochodza,w zeszlym roku szukalam pracy to mi wlasnie proponowano tego typu zatrudnienia,ale az tak walnieta nie jestem zeby tak soe szmacic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z zasady
To musi byc praca z czystej desperacji, nie wyobrazam sobie, zszokowalam sie az pojde naleje sobie troche pinot ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to nie Polska
mozna to zglosic, ze nie placi minimalnej stawki wymaganej przez prawo i nie dal kontraktu, ale wy ludzie ciemni z lasu jestescie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec dlaczego nikt tego nie zglosil do dzis?? dziwne troche..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo
Slough to jedno wielkie ciapatowo. Tam nawet burmistrz to Hindus albo Sikh. Oni mają wszędzie wtyki, powsadzali swoich pobratymców gdzie się tylko da. W agencjach pracy też to samo, np. TRS 24/7 z których to usług miałem kiedyś nieprzyjemność korzystać. Płacą to co muszą ale też nieraz odstawiali niezłe wałki. A co do drukarni to koleś jest dziany i wie komu trzeba zapłacić żeby mieć spokój. Jakby nie bylo chętnych do pracy w takich warunkach, to ten proceder dawno by przestał istnieć, bo kogo by wziął zamiast Polaków. Leniwych ciapków, którzy nawet do przerzucania gnoju się nie nadają ?? Niestety ci ludzie sami pogodzili się ze swoim marnym losem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z zasady
A tam faktycznie az tak ciezko z praca, ze ludzie sie godza za prace za takie grosiki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo
W sumie to nie wiem jak jest teraz z pracą, bo jak na ironię mimo, że mieszkam w tamtej okolicy, to pracowałem tam tylko krótki okres i to przez agencję, parę lat temu a tak to zawsze pracuję albo w Londynie albo w ościennych miejscowościach. Nie ma jakiegoś wielkiego wyboru i zatrzęsienia ofert ale jak ktoś chce to pracę znajdzie. Ja też zaczynałem tam od agencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
"Nie ma jakiegoś wielkiego wyboru i zatrzęsienia ofert ale jak ktoś chce to pracę znajdzie. Ja też zaczynałem tam od agencji" a uważasz, że ludziom, którzy tam pracują na czarno za 3,5 nie chce się szukać pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo
Tak właśnie uważam, bo co innego jeśli ktoś dopiero przyjechał do UK i w dodatku nie zna języka ale chce to zmienić. Ale co innego gdy ktoś tam siedzi od lat na własne życzenie i jeszcze narzeka,że. mu źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
do takich miejsc zazwyczaj trafia się na początku swojej zagranicznej "kariery zawodowej" - albo wtedy, kiedy dookoła naprawdę nie ma pracy, a rachunki płacić trzeba i dzieci nakarmić na pewno nikt tam nie pracuje z "lenistwa", bo mu się szukać nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak z zasady
Fsssss na początek ? Gdyby ktoś mi powiedział ze na początek będę zarabiać 3.50 to bym kazała się pocalowac w zadek i została w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
"Gdyby ktoś mi powiedział ze na początek będę zarabiać 3.50 to bym kazała się pocalowac w zadek i została w PL." ach! jak wy wszyscy tu wyżej sracie niż dupę macie - sami wykształceni, pewni siebie, świetnie władający angielskim, dumni, z dobrych domów, zaradni, piękni i wspaniali - i każdy życzy sobie na rozmowie kwalifikacyjnej co najmniej 10 funtów na godzinę - w takim razie skąd te tabuny Polaków pracujących za najniższą, albo na czarno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo
@fsssssssssss Nic nie rozumiesz, bo nie znasz tego miejsca i sytuacji. Chodzi o to, ze sa tam ludzie, ktorzy pracuja tak od kilku lat a nie na przeczekanie/poczatek i wcale nie kwapia sie do zmiany. Nie wiem dlaczego, moze im tak wygodnie, bo maja juz stale grono znajomych z ktorymi pracuja, moze im sie nie chce, moze wiedza, ze przy swoim wieku i braku znajomosci jezyka/kwalifkacji bedzie ciezko im znalezc prace w innym miejscu. Ja nie wiem jak bardzo ci ludzie musza byc zdesperowani i skrzywdzeni przez Polske, skoro wola tkwic, pracujac w obcym kraju na czarno, bez zadnej przyszlosci, ryzykujac wlasnym zdrowiem i w dodatku nie odkladajac grosza, bo z czego odlozyc przy takiej jalmuznie. Moze tez wydaje im sie, ze po tylu latach powrot do Polski bylby wstydem, porazka a moze czesc z nich tam za jakis czas wroci, tylko z czym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia piszee dzis
W Irlandii to samo. duzo rumunow i bulgarow sie nazjezdzilo. juz nie biora do budowlanki polakow tylko rumuna. bo rumun za 5 euro za godzine zrobi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
"Ja nie wiem jak bardzo ci ludzie musza byc zdesperowani i skrzywdzeni przez Polske, skoro wola tkwic, pracujac w obcym kraju na czarno, bez zadnej przyszlosci, ryzykujac wlasnym zdrowiem i w dodatku nie odkladajac grosza, bo z czego odlozyc przy takiej jalmuznie." w Polsce również: -pracowali na czarno - nie mieli żadnej przyszłości - ryzykowali własnym zdrowiem - nie odkładali ani grosza, bo też dostawali jałmużnę ale założę się, że wolą tę angielską jałmużnę od Polskiej - bo za nią byle jak, ale jakoś dają radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggfhfghgfhh
taak za 3.50 to faktycznie sie nazyja godziwie i to jeszcze w slough :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
ale to się dzieje, czy się wam podoba czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
i czy chcecie czy nie będzie sie działo coraz częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggfhfghgfhh
wiec bierz telefon i zglaszaj skoro ci tak to przeszakdza!!!!!!!!!!! wyzej podali nawet linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×