Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BiiBii

Chłopak mi powiedział...

Polecane posty

On ma 29 lat ja 22, 7 lat razem. Stwierdził, że mogę owszem do niego przyjechać ale pod warunkiem, że pożyczę mu kasę na 3 piwa i fajki. Powiedziałam nie, bo obiecał, że w tygodniu nie będzie pił, poza tym kasy i tak by mi nie oddał. Ale mniejsza z tym. Wobec tego, że jestem na ostatnim miejscu jego honorowej listy, postawiłam mu ultimatum, albo ja, albo towarzystwo i garaż, z którego robi się meliniarnia. Stwierdził, że chce się rozstać. Teraz mi pisze, bym przyjechała ostatnim autobusem, że będzie na mnie czekał na przystanku, bo mnie chce. Napisałam, że leżę już w łóżku, że zaraz idę spać, bo spałam dziś tylko 2h snu. Na co on stwierdził, że życzy mi powodzenia bo kupił sobie startówkę z nowym numer (to jest nieprawdą, bo znam go i chce, bym miała wyrzuty sumienia), po czym tel. wyłączył. Powiedzcie, czy to ja coś mam z głową nie tak? Bo ja tego nie ogarniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujo
Twoje zachowanie jest całkowicie normalne. Tzn nie można zakazywać partnerowi/partnerce spotkań ze znajomymi, ale twoja sytuacja jest uzasadniona i można nagiąć to. Jeżeli on na pierwszym miejscu stawia kumpli nie ciebie i jeszcze skandalicznie się zachowuje to lepiej nie warto tego ciągnąć. Aczkolwiek zanim podejmie się tą ważną decyzję czy być razem, może lepiej wpierw wyjaśnić sobie, choć po zachowaniu twojego chłopaka sądzę, że to może nie wyjść. Zapraszam na bloga http://sev7ensins.blogspot.com/ Świeży blog z małą ilością postów, ale prężnie się rozwija i może rozwieje twoje nie jedne dylematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×