czy człowiek wygląda tak jak na zdjęciu czy tak jak w lustrze ?

Po prostu zaraz się załamie :o Zrobię makijaż, uczesze włosy, przeglądne się w lustrze i myślę sobie nooo nie jest źle ale wystarczy że zrobie sobie zdjęcie i mój optymizm szlag trafia. I byłoby dobrze jak ja sama to zdjęcie robię to zawsze mogę skasować ale jak wychodze na jakieś wesele czy impreze i potem musze oglądac zdjęcia na których jestem to cięzko mi siebie poznać :o długi nos, małe krzywe oczy, kwadratowa szczęka,krzywe usta, męskie rysy twarzy :(( Dlatego nic już z tego nie rozumie, jak można tak diametralnie się różnic w realu i na zdjęciu :o co zrobić że by na tych cholernych zdjęcuach wyglądać jak człowiek a nie potworek !!??

*rozumiem !

* żeby :P sorki szybko pisałam

W lustrze odbieramy swój wygląd 5 razy lepiej :)

mam tak samo, patrzę w lustro- nieźle jest, zdjęcie- masakra.

Niż w rzeczywistości

Lustro prawdziwym odzwierciedleniem

"W lustrze odbieramy swój wygląd 5 razy lepiej " że cooooo ? Weź mnie nie dobijaj bo zacznie się zastanawiać co mój facet we mnie widzi :o

danton nie chrzan jakie 5 razy lepiej - co ty pitolisz jakieś farmazony - znam ludzi co sa fajni a na fotach to qrde poznać ich nie mogę zresztą niektorzy na niektórych fotach sa super a na innych do bani więc czym to tłumaczysz?

Ludzka pycha (?) sprawia, że w lustrze zawsze postrzegamy siebie lepiej niż wyglądamy w rzeczywistości (no, chyba, że ktoś ma zaburzenia psychiki). Natomiast ze zdjęciami jest różnie. Na pewno wielu Twoich ładnych znajomych również wychodzi na zdjęciach gorzej, niż w rzeczywistości. A tu znowu warto wspomnieć, że sami siebie na zdjęciach oceniamy dużo krytyczniej niż innych ;)

zdawało mi się, że istnieje pewna różnica pomiędzy możliwościami optycznymi oka a obiektywu, ale najwyraźniej autorka nie ma o tym zielonego pojęcia :)

jakieś badania naukowe czytałam że w lustrze widzimy siebie o wiele ładniej niż naprawdę wyglądamy.

Może jesteś ładną ale niekoniecznie fotogeniczna :) duzo też zależy od zdjęcia... A ztym 5 razy lepiej to było usłyszane :p nie spinajcie się!

a nie ma jakiegoś sposobu żeby na tych zdjęciach wyjśc jak czlowiek ? :o

te badania prowadzili pewnie ci sami naukowcy co wykazali kiedyś że kupa zanurzona w sikach śmierdzi mniej intensywnie niż pływająca w kiblu w czystej wodzie ;)

mam ostre rysy twarzy i może przez to hmm no ale w lustrze nie sa takie ostre, tylko na zdjęciach wychodzą jak chłop :(

rzeczywistosci, jestduzoczynnikow wplywajacych nazdjecie lampa blyskowa (zauwaz, ze z lampa wychodzimy zupelnie inaczej niz bez), oswietlenie, ustawienia aparatu itd. najlepiej sie obejzec na video:)

Oczywiście, że jest! Tylko trzeba umieć się odpowiednio "przygotować" ;) I po 1. spróbuj oswoić się z aparatem sama, zdjęcia autofokusem czy coś. Staraj się robić jak najbardziej "neutralną" minę i spróbuj ją zapamiętać i używać, kiedy ktoś w towarzystwie będzie robił fotkę po 2. Staraj się nie rozmawiać podczas robienia zdjęcia, wtedy wychodzą najgorsze miny. Pamiętaj też, żeby nie mrugać - do połowy zamknięte oczy, to najgorsze, co można zrobić po 3. Staraj się ustawiać twarz delikatnie pod skosem do aparatu a nie centralnie na wprost - ukryjesz wtedy ewentualne mankamenty kształtu swojej twarzy. Jeżeli będziesz chciała jeszcze jakieś wskazówki, pisz :)

na video jest gorzej niż na zdjęciach, czyli nie ma dla mnie ratunku i ja naprawde wyglądam brzydko :o masakra :o pamiętam jak po obejrzeniu płyty z wesela mój facet sam z siebie powiedział kurde jak ty inaczej wyglądasz w kamerze :/

jamjamajam oj co ja sie min natrenowałam na zdjęciach, mój aparat telefoniczny zrobił mi jakies 1000 zdjęc :o na może kilka było fajnych. Próbowałam już tylu min ... złoszcząca się, miła, obrazona, zadowolona, ponura, smutna i guzik z pętelką :/ każdy mój wyraz twarzy jest jakby 10 razy bardziej przerysowany na zdjęciu mimo że staram się robić delikatne miny i ta moja szczęka która wygląda jak kwadrat a w rzeczywistości jak owal. Nic z tego nie rozumiem :/ Nie mam profesjonalnego aparatu, jedynie ten w telefonie komórkowym ale on robi naprawdę dobrej jakości zdjęcia, boje sie że na takim profesjonalnym to dopiero bym wyglądała fatalnie.

Niezaprzeczalnie istnieją osoby, których kamera/aparat nie lubi, ale to naprawdę nie jest tragedia! Popatrz ile jest ślicznych dziewczyn, które za zdjęciach wychodzą jak zombie, a ile brzydul robi karierę w fotomodelingu.

przypomniała mi sie moja koleżanka z LO , raczej pedantka , jestem u niej wszedzie czyściutko równiutko a lustro zapaćkane to mówię " ale masz uwalone lustro " na co ona z powagą acz życzliwie "ula no co ty nie wiesz że lustro musi być brudnawe żeby człowiek lepiej wyglądał ?!" :D

to może spróbuj robić zdjęcia patrząc w lustro? W sensie nie robić zdjęcia swojemu odbiciu w lustrze, ale stanąć przed lustrem, wziąć telefon do ręki, i patrząc na swoje odbicie zrobić sobie zdjęcie (ważne: obiektyw powinien być wtedy na wysokości oczu Twojego odbicia). Mam nadzieję, ze zrozumiałaś ;)

ja mam wrażenie że wszystkie moje koleżanki które w rzeczywistości wyglądają ładnie na zdjęciach równiez tak wychodzą...

jamjamajam na tak robionych zdjęciach wychodze najlepiej :) no ale cięzko brac lustro na imprezy ;)

Po prostu niektórzy nie są fotograficzni, ja też się na zdjęciach nie znoszę :P

jamjamajam aa dobra jednak nie zrozumiałam :) chcialam powiedziec że najlepiej wyglądam na zdjęciu jak zrobię sobie zdjęcia odbicia lustrzanego :) a tak jak pisałam często probowałam i taki sam fatalny efekt

Też mam czasem jak autorka, np. w lustrze widzę, ze wyglądam szczupło, zrobię fotkę i wyglądam grubo, oczy wydają się mniejsze, włosy bardziej oklapnięte itp. Mam niską samoocenę, nie zawsze wygląd w lustrze mi się podoba, więc to nie tak, że zawsze w lustrze jest na plus, a na fotce zawsze na minus. A może to wszystko "siedzi" w głowie, może druga osoba by miała zupełnie inne zdanie?

I właśnie o to chodzi! Spróbuj zapamiętać tę minę, "zastygnąć" w niej na chwilę. A później, kiedy będziesz się ustawiała do zdjęć postaraj się zrobić tę minę i ustawić się pod takim kątem jak do lustra. Ważne jest też to, żeby się za bardzo nie spinać. Jeżeli zaczynamy się martwić jak wyjdziemy na zdjęciu, robimy bardzo nienaturalne miny, takie.. przerysowane: otwieramy zbyt szeroko oczy, wykrzywiamy usta zamiast się uśmiechnąć. Trochę ćwiczeń i luzu i na pewno będziesz wychodziła lepiej :)

dzień w dzień pstrykam sobie jakieś zdjęcie żeby znaleźc uniwersalną minę która będe mogła wykorzystywać do zdjęć które będzie mi robił ktoś inny i nie potrafię takiej min znaleźć, już próbowałam wszystkich. Po tych próbach wiem tylko że mój prawy profil jest ładniejszy i powinnam do zdjęć odwracac sie nim. I to nie tak że w lustrze zawsze sie sobie podobam ale zdecydowanie częściej niż na zdjęciach na których się sobie nigdy nie podobam