Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jajajajajajjajjajjaja

zachowanie teściowej, jak wytłumaczyć

Polecane posty

Gość jajajajajajjajjajjaja
mój syn chodzi do przedszkola , o to też się obraziła z początku bo ja jestem w domu z młodszym dzieckiem i po co ma chodzic skoro ja w domu jestem, mały był z poczatku 5 godzin w przedszkolu teraz jest juz 7,5 h i nazawała mnie raz wyrodna matka że jestem w domu a dziecko panstwo wychowuje ....szkoda słów, nie powiedziałam nic, ja milcze dla mnie licznenie jest złotem oje sie odezwac bo nie chce kolejnych wojen intryg i obraz...moze poprostu powinnam miec ja gdzies i traktowac ja jak ona mnie, pod nogi jej nie pojde napewno, a wkoncu my mamy swoja rodzine a jak kiedys bedzie chciala to przyjdzie, moze to wyjdzie teraz ta sytuacja na plus, tylko co zrobić z małym on poprostu teskni za babcia a jak juz mowilam nie moge mu zabronic kontaktu z nią,ona teraz nie przychodzi obraza na calego a maly poprostu nierozumie, nie moge go ciagle klamac ze babcia jest chora i nie ma czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka zona i kochanka90
idzie dopiero za rok,juz tesciowa zapowiedziala ze bedzie ja zaprowadzac i odbierac ale chyba jej nie doczekanie,musze z nia powaznie pogadac chocby miala sie nie odzywac do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijowa łodzia
bardzo Ci wspolczuje :( ten typ tak ma i ciezko bedzie to zmienic, ja na Twoim miejscu zaprosilabym ich na kolacje i razem z mezem porozmawiala, pogadaj moze z jakas kolezanka czy np na jakies godzinke czy 2 bedzie mogl synek zostac, i wytlumaczylabym ze na 1 miejscu w oczach musicie byc wy a pozniej dziadkowie i to co ona robi to niszczy wasz autorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjajjajjaja
mały miał zapalenie oskrzeli dlatego dostawał lekarstwo, już MÓWIŁAM że nie bede z nia rozmawiać bo ona nic nie rozumie uwaza że nie robi nic złego!! ze jej zachowanie jest w porzadku, a maz naprawde powiedział jej to spokojnie, z nia nie da sie normalnie rozmawiac bo kazda rozmowa konczy sie jak TERAZ FOCH i koniec.... niech sie obraza ale dlaczego kosztem dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
ajajaaa A Twoje młodsze dziecko ile ma?? Teściowa młodszemu też jakieś atrakcje wymyśla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjajjajjaja
my juz tłumaczylismy wszytskimi sposoami kolacje obiady ze my jestesmy na 1 miejscu i że to my o nim decydujemy ale jak grochem o sciane nic nie dociera wg nich zle wychowujemy dzieci a oni sa ok bo na wszytsko pozwalaja ale zaraz mały mi na głowe narobi a ja nie bede mogla nic powiedziec bo on moze wszytsko, dziecko musi czuc do nas jakis dystans nie moze sobie pozwalac na wszytsko z nimi nie da sie gadac jak oni nawet sie obrazaja o to co powie lekarz a wojna jest dopiero jak mowimy ze nie maja podwazac naszego zdania i ze maly ma nas sluchac i ma miec pewne zasady .. nic nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijowa łodzia
i dzieki temu synek wogole sie z wami nie liczy bo po co????nie dziwie sie:p kazdy normalny by to wykorzystal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjajjajjaja
młodsza ma ponad rok, jest całkiem inna niż mały, ona nawet powiedziała że nasz syn zawsze bedzie na 1 miejscu, małą traktuje inaczej nie bawi sie z nia nigdy nie bierze na rece zadko kiedy bawi sie tylko z małym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjajjajjaja
ja jestem mama a nie ona... ona nazwet pozwoliła mowic do sebie po imieniu małemu a ja zwracam uage by mowil babciu a ona ze to nie ja bede mowic jak ma sie do niej zwracac bo mowi do niej a nie do mnie....az zal.... nie dadza sobie nic powiedziec kompletnie, takjakby oni byli rodzicami a my nie mamy nic do gadania a jak chcemy utempertwac ich to wojna. jak tutaj tak pisze to twierdze ze nawet dobrze ze nie przychodzi przynajmniej maly jest grzeczniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrgwegwer
dopiero teraz zauwazyliście, po 4 latach że macie rozpieszczone dziecko? najpierw było wygodnia jak babcia odciążała was i mieliście wolnego wiecej, a teraz wam sie niepodoba i po 4 latach chcecie z dnia na dzień dziecko wychować, niestety ale to wasza wina. decydując sie na pomoc rodziców jest cos za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjajjajjaja
przeciez pisze ze odkad zwracam uwage to jest foch a zwracam od 4 lat !!!!!!!!!!!! wiec jaka moja w tym wina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
to co teraz napisałaś zmienia postać rzeczy... ona nie tylko małego rozpieszcza, ale przy okazji podważa Wasz autorytet i buduje swoją pozycję w oczach dziecka ;-( to niebezpieczne ;-( skoro dzisiaj ma być to przemyśl za wczasu jak się zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
ja bym ostatni raz poszła do teściów i powiedziała, że albo respektują zasady które Wy wprowadzacie, a jak nie to zero kontaktów z dzieckiem. Zobaczysz po tygodniu dwóch zmiekną o ile naprawde zależy im na wnuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuidende
Powiem ci tak. Tylko nie obrazaj sie. Chcesz miec dwie pieczenie upieczone na jednym ruszcie. I zeby babcia kase na wnuka dawala i sie nim opiekowala i zeby sie wam do zycia rodzinnego ni wracala. Mozna tak, jednak do tego potrzebni sa ludzie madrzy. Mam n mysli tesciow, ktorzy maja przede wszystkim najpierw swoje zycie a potem dzieci a nastepnie zyja zyciem wnukow. Mnie niespodobal sie gakt,ze nie interesuje ja wnuczka. Babcie czasem tak maja, kochaja tylko pierwszego wnuka a drugie to juz nie tosamo. Szkoda i takich dzieci, bo iem jak takie dzieci sie czuja. Trajma pozostaje do konca zycia. Ja na twoim miejscu nie martwila sie o syna a raczej k coreczke, ktora nie ma dobrego kontaktu z babcia. Skoro jedno moze se obyc bez babci to i drugie da rade. Pani syn przechodzi wiek buntu. Brak autorytetu u rodzica to w tym wiku prawie normalka. Ale autorytet buduje sie caly czas nie po 4 latach. Innym problemem jest panj maz. Ja bym mu w domu zrobila taka awanure ze by sie chalupa trzesla. Bo to on jedynie mogl jakos zareagowac. Nie udalo sie i trzeba nne nalezc wyjscie. Obawiam sie ze jest pani troche slaba psychicznie. Boi se pani o uczucia innych a swoje odrzuca na dalszy plan. Co sobie pomysli syn, a ze tesciowa pusci focha. Sietnie tym lepiej dla pani. A synem sie nie prejmowac zd z babcia sje nie widzi. Dzie i majato o sieie ze zapominaja szybko. On j tak teskni nie za babcia ale za swooda jaka tam ma. Nie umie pan rozmawiac z dzieciem serio. Po co te piepszenie i ukrywnie i gadanie ze babci chora, skoro tak niejest. Po co? Ma pani wspanialy mment na prekabacenie shna na swoja strone. Wykorystac czas kiedy babci potwora rodzinnego nie ma. Ale szczerze powiedziec diecku. On zrozumie. On teskni za zabawkam jakie m babcia kupowala a nie za nia sama. Ma cztery lata i juz nazywa pania glupia bo nie kupila mu panj niczego. A co bedi jak pojdze do szkoly? Kiedys byl taki film januszek. Prosze go sobie na internecie znalezc i poogladac co sie robi z dzieci rozpieszczanych. Matke do karceru wrzucal. Karcer byl pod lozkiem natorym synek kakal lmiac matce zebra. Polecam. Stary film. Jk juz sie odobrazi i przyjdie do pani, to dalej bym sie klocila. Zebh tylko te obrazanie trwalo i trwalo itrwalo. To tylko jedyne lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuidende
Przepraszam za ta mase bledow. Ale pisze z telefonu. Nie kazda literka wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elaresaaa
I włąsnie z tym sie zgadzam, Mądra kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×