Jak go przeprosic?:(

Pokłucilam się z narzeczonym...o nic ważnego, ale strasznie na niego wyjechałam..:( do tego, ja zaczęłam kłótnie i ja go zdenerwowałam...Strasznie się na mnie gniewa...nie wiem jak sprawić, by było ok. Przeprosiny nie pomogły...chcę by było już dobrze, głupio mi, bo wiem, że to ja zawaliłam.Help..doradzcie...

Teraz kobieto? zawsze myślicie tylko o sobie... myślicie ze to co wy myślicie jest najważniejsze.... zawsze potraficie zrobić awanture o drobnostkę... teraz daj mu spokój... może zasługuje na kogoś lepszego.... Mysl zanim cos powiesz...

Jejku..zrozum..kochamy się...jesteśmy razem długo...ja jestem osobą bezkonfliktowa i wyrozumiala..nie wiem co we mnie nagle wstapilo...chyba mi się nazbieralo..przykro mi, że się z nim poklucilam.. Chcę go poprostu przeprosić..tylko nie wiem jak..

He he ja jestem z moim facetem od 9 lat i nigdy jeszcze dotąd na niego nie nakrzyczałam...Jesteśmy małżeństwem od 6 lat , mieszkamy razem od 7 i nigdy nie pokłóciłam się z nim. Jeśli się kogoś kocha to zanim się postanowi Go ochrzanić, trzeba się zastanowić czy chce się go obrazić i sprawić mu przykrość...

zawaliłam bo nie chciałam połknąć poszłam do drugiego pokoju i wyplułam nasienie na jego matkę .. oj głupia ja

Ok. Rozumiem... Nie wolno popełniać błędów..a kiedy popełnisz błąd, najlepiej się powiesić, bo nic nie pomoże, tak? Jejku! Ja rozumiem co zrobiłam źle.. Chcę to naprawić...nikt nie doradzi?

Dziękuje podszywie...to bardzo pomocne co piszesz.

przpros go raz jeszcze i staraj sie zachowywac normalnie, przejdzie mu ...

sdaf,dziękuje za radę...tyle, że on jest bardzo wrażliwy i obawiam się, że to nie wystarczy...muszę go jakoś pozytywnie zaskoczyć chyba..:/

Up

kobieta przepraszająca faceta (słowami) to przykry widok

jestem debilką podbijającą wątki

a jeśli go przeproszę a on kaze mi ściagnąć majtki i wypiąć tyłek to mam to zrobić?

Romantyku...to znaczy...powinnam postawić na czyny? Powyżej podszyw.