Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieasertywnaa_20345

Jak nie odmawiać ludziom z roku aby ich nie urozić i nie wyjść na egoistę...

Polecane posty

Gość nieasertywnaa_20345

Mam do was pytanie, bo mam pewien problem, jest on spowodowany tym, że jestem mało asertywna, nie chce nikogo urazić i wyjść na egoistkę. Sprawa tyczy się tego, że mój rok ma założone forum grupy, po to aby wymieniać się notatkami, informować kiedy są egzaminy. Mi np jak brakuje jakiegoś wykładu to proszę o przesłanie notatek, oczywiście nie za free tylko w drodze wymianki, że ja podeślę notatki z innego przedmiotu. Niestety na tym forum grupy zdarzają się osobniki, które nie chodzą na żadne wykłady i traktują to forum jako możliwość wysępienia od kogoś notatek za nic. Ja ostatnio na forum grupy prosiłam o notatki z 1 zjazdu, napisałam że mam notatki z innych przedmiotów - to zaraz cała masa leserów, pisze mi na priv żebym podzieliła się tymi notatkami a oni jak coś załatwią to mi podrzucą notatki, dodam iż są to osoby, które na uczelni pojawiają się jak muszą, czyli jest egzamin, na wykłady nie chodzą... Mi jest głupio odmówić, bo każdy jest tam podpisany na tym forum własnym imieniem i nazwiskiem - nie chce wyjść na chciwusa i egoistkę, mimo to mam słabą wolę i wysyłam tym ludziom notatki na skrzynkę, jedni są kulturalni i podziękują - inni to nawet nie napiszą czy doszło, że dziękują i takie tam... Oczywiście najpierw ludzie piszą, że nie mają notatek, ale jak coś zdobędą to się na bank ze mną podzielą, tylko że w praktyce ślad po tych ludziach ginie, nie odzywają się, do tej pory nikt z nich mi nie podesłał na skrzynkę - czuję się wykorzystana... Wiem, że za miesiąc zaczną się zerówki i przygotowania do letniej sesji i znowu sytuacja może się powtórzyć bo znowu będą egzaminy a ludzie nie będą mieli z czego się uczyć, że mogą pisać do mnie na priv aby wysępić kolejne notatki za free, znowu padnie tekst, że jak coś będę miał/miała to się podzielę... Jak powinnam postąpić w takiej sytuacji, powiedzieć stanowcze NIE? Dodam, iż jestem na I roku, przedtem byłam w szkole średniej, ale tam każdy sobie pomagał, a tutaj to ja mogę liczyć na 2-3 koleżanki i znam z 2 dziewczyny z roku wyżej, najczęściej w tym małym gronie wymieniamy się nawzajem materiałami. I w takiej sytuacji chętnie się podzielę. Jak powinnam postępować z osobami, które chcą tylko notatek a nie chcą się dzielić - stanowcze nie czy ignorowanie wiadomości ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieasertywnaa_20345
pomyliłam się w temacie: miałam na myśli: Jak odmawiać ludziom z roku aby ich nie urazić i nie wyjść na egoistkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedaj mi duszę
Wiesz co, sorry, ale wg mnie faktycznie jesteś egoistką. Ja chodzę na większość wykładów i z chęcią daję do skserowania mój zeszyt nawet całej grupie. I dziwią mnie pytania, jak ktoś kto skesruje mój zeszyt pyta, czy może dać innej osobie do skserowania. Więcej życzliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedaj mi duszę
Przecież nic Cię nie kosztuje udostępnienie komuś swoich notatek, więc co Ci zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkhh
ignoruj ich, jak nie stac ich nawet na maila z podziekowaniem za twoje notatki, to ze im nic nie wyslesz tez ich pewnie nie obejdzie, pojda sepic dokogo innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieasertywnaa_20345
No tak, tylko, że jak mnie nie ma na 1 wykładzie - to ja mam problem ze znalezieniem osoby, która by mi go użyczyła. Najczęściej zwracam się do tych samych osób, a tym osobom którym do tej pory wysłałam notatki to cisza, zero pomocy. Oczywiście nie mam tutaj na myśli osób z mojego grona, z którymi się kumpluję i mogę jak coś liczyć na odkserowanie 1 wykładu, albo osoby z którymi wymieniam się materiałami. Mam tu na myśli osoby, które nie uczęszczają na wykłady, chcą tylko podesłania a potem to mają cie gdzieś... Uważasz, że to jest OK ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie z autorka zgadzam
chociaz sama jestem takim pasozytem co sępi notatki ale wiem ze ci ludzie musieli latac na wyklady , ja to akurat jakoś zawsze zgarnę udaje mi sie ale wkurza mnie jak ktoś wtedy gdy ma możlwosc zalatwienia sobie samemu troche wysilku by popytac przejrzec forum ze ktos daje dobrowolnie to chce ode mnie na tacy te co ja zdobylam :) w swoim gronie ok dawaj ale poza odmawiaj a najleiej nic nie rób nie odpisuj im jak proszą i tak mają cie za frajerkę zero wdziecznosci jak cos to najwyzej nie bede cie lubili ale nie przejmuj się taikimi hienami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieasertywnaa_20345
W dzisiejszych czasach to masa jest takich osób, które tylko proszą o podesłanie notatek na maila - nawet im się nie chce odpisać, czy doszły, że dziękują za okazaną pomoc... Piszą drugi raz jak znowu jest egzamin i nie mają się z czego uczyć... Tylko, że jak ty się nie podzielisz - to jesteś egoista i obrabiany jest tyłek. U mnie to była taka jedna laska - co prosiła mnie o podesłanie wykładów - oczywiście podesłałam , zero odzewu, napisała za to w 2 wątku gdzie dzieliłam się testami z ubiegłych lat - znowu napisała w poście swojego maila. Wysłałam jej testy bo wysyłałam wszystkim, tylko że niepełne - też nie odpisała, gdyby odpisała jakieś dzięki czy coś - to bym jej podesłała resztę. A wiem, że w maju sępy znowu wyruszą na łowy i chciałabym jakoś wyjść z twarzą i nie mieć doklejonej łatki, osoby która nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślałam, że na moim roku ludzie są dziwni ;] U nas, jak ktoś prosi o jakieś notatki, to zaraz ktoś wrzuca na meila roku i każdy może sobie ściągnąć. A na wykłady chodzi mniej niż 10% roku ;] I jakoś nie ma problemu, żeby odkserować jak ktoś ma notatki odkupione od osób z wyższych roczników ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam ten sam problem
na każdy wykład chodziłam, notatki robiłam a były osoby które tylko na sam egzamin się pojawiały i chciały notatki, jeszcze bezczelnie mówiły "to mi zeskanuj i prześlij na maila" Już nie mówię ile trwa zeskanowanie 50 lub więcej stron notatek i przesłanie :o Na początku byłam uległa ale jak raz mnie nie było i prosiłam się miesiąc o notatki z jednego przedmiotu i żadnemu sie nie chciało mi dać skserować to powiedziałam dość :o Jak ktoś później chciał notatki to mówiłam, że nie mam i już. Do tej pory tak robię. Sama tez zamiast chodzić na wykłady posiedziałabym sobie w domu a pozniej tylko na gotowe przyszła. Nie daje nikomu teraz żadnych notatek. Jak piszą maile czy smsy to nie odpisuje i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieasertywnaa_20345
To miałaś ta samo jak ja - jak dostały się w moje ręce testy z pewnego przedmiotu,które będzie się kończył egzaminem w tej sesji - to wysłałam każdemu, wysłałam chyba ze 100 maili, bo chciałam zachować się fair i podzielić się z innymi testami,liczyłam na to, ze jak ja będę w potrzebie to się ze mną podzielą - tydzień po tym , brakowało mi notatek z pewnego przedmiotu, zwróciłam się do całego roku na forum - aby ktoś mi użyczył ten 1 wykład w zamian mogę podzielić się innymi wykładami. Nikt nie odpisał, odezwały się tylko sępy, które powiedziały " jak się chwalisz, że masz notatki to ja chętnie je przygarnę " Myślałam , że mi szczena opadnie, za tą osobą kilka innych napisało posty, że też chcą ode mnie notatki na maila. Nie chciałam wyjść na egoistkę i kilku z tych osób podesłałam notatki, 3 osoby to zero odzewu - ni dziękuje ni nic, a 2 pozostałe dziewczyny podziękowały i obiecały, że jak coś będą miały to się podzielą. Brakujące wykłady sobie załatwiłam od koleżanki, która chodzi regularnie na wykłady, podzieliłam się z nią materiałami które sama opracowałam i ostatnio zdobyłam od starszego rocznika. Ale w tamtym wątku przestałam odpisywać i reszta roku nie ma śmiałości prosić o notatki. Teraz niektóre osoby są na mnie obrażone - że nie postowałam, ze wysłane itp. Uznałam, że to jest niesprawiedliwe abym zaopatrywała cały rok w notatki z pewnego przedmiotu, testy swoją drogą, ale notatki z wykładów to co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojo
Niestety, ale sama jestes sobie troche winna, ze sie "chwalilas" tymi notatkami. NIe wiesz, ze mnooostwo studentow to leserzy, ktorzy na studiach przeslizguja sie dzieki wykorzystywaniu innych? U mnie na roku kazdy wiedzial do kogo uderzac jak byly potrzebne notatki, a najlepsze jest to, ze jak byla jakas impreza to nawet ta osoba nie byla zapraszana. Ktos sie na ciebie obrazil? Olej to, zalezy ci na sympatii kogos, kto odzywa sie do ciebie tylko wtedy kiedy chce wysepic notatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieasertywnaa_20345
Zgadzam się z tobą jestem sama po części winna, trzeba było się nie chwalić, że mam jak coś na wymianę notatki, lepiej było napisać do kogoś na priv ( do osoby którą kojarzę z wykładów i z nią ugadać się ), po tej akcji tak zrobiłam, napisałam do jednej dziewczyny, która chodzi, ona pamiętała o tym, że podesłałam jej testy - więc bez żadnej łaski zaproponowała kserowanie notatek i podała zagadnienia omawiane na wykładzie. Bardzo było mi miło jak mi odpisała po 10 minutach, z taką dziewczyną będę się dzieliła materiałami - za kilka dni koleżanka z roku wyżej podesłała mi skany notatek z całego semestru z ubiegłego roku, to się oczywiście pokrywało w 100% z wykładami - podzieliłam się z tą dziewczyną. A jeżeli chodziło o te wykłady co miałam na wymiankę - to jednej której podesłałam bardzo mi dziękowała i powiedziała, że nie ma tamtych wykładów bo nie chodzi, ale ma za to notatki z innych przedmiotów, na które uczęszcza. Słuchajcie podzieliłabym się z resztą wykładami - ale mnie wkurzyło, jak wysłałam 3 osobom a one nawet nie odpisały, pomyślałam na co ja tracę czas ? przestałam tam pisać, że wysłane i tak dalej. Może 3 osoby bezpodstawnie dostały notatki ale nie zostałam przynajmniej wykorzystana przez kolejną setkę osób :( Niech się teraz na mnie fochują, a fochy mają, bo jak się spytałam kto idzie na egzamin , to nikt nie chciał odpisać, a jakaś laska się do mnie przyczepiła, że to nie żadna zerówka tylko egzamin z połowy materiału, nie rozumiem jej zachowania ... Mam nauczkę, dostałam lekcję życia. Dzięki wam wielkie za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×