Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reklama bb

Co jest gorsze wystrojone dziecko a mama zaniedbana czy mama zadbana bylle jak

Polecane posty

Gość reklama bb

ubrane dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reklama bb
jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytowa
wystrojona mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghfdg
Wystrojona mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uważam,ze najlepiej jak zarówno matka jak i dziecko razem sa zadbani, wystrojona nie znaczy zadbana:) i zadbana to nie od razu wystrojona, z dwojga złego to już lepiej jak dziecko ładniej wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... ile razy wracalam z moimi z piaskownicy, placu zabaw,z boiska, to faktycznie czasami dzieci jak swinki wygladaly,ale ja to mialam gdzies :)Wazne ,ze one rozesmiane wtedy byly, a nie szly ze spuszconą glową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toksyczna ale to normalne... bardziej chodzi o to jak ida z dzieckiem na spacer czy do sklepu a nawet kosciola... dziecko w poobdzieranych szmatach a ta w tipsach szpilach i mini...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie spotkalam jeszcze na ulicy wystrojonej mamy i zaniedbanego dzieciaka. Te wytipsowane mamuski ubieraja swoje dzieci zazwyczaj w jakies drogie rzeczy. Natomiast czesto widze mamuske zaniedbana a dziecko jak z journala. Dziwnie to wyglada. Kobiety traktuja dzieci jak laleczki, przebieraja je, czesza, a o sobie kompletnie zapominaja. Dla mnie wlasnie ta sytuacja jest gorsza. Bo nawet jak dziecko wyglada biedniej przy odstrzelonej mamusi to mozna sobie pomyslec ze np ubrala je byle jak bo bawilo sie caly dzien w piasku i wracaja wlasnie do domu. Albo ze zmoczylo ubrania podczas wizyty u kolezanki i na szybko trzeba je bylo przebrac w rzeczy nie nalezace do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szlachicka zapraszam do mnie, dziecko jeszcze w wózku głebokim a poubierane w jakies doslownie szmaty... Ja nie lubie byc zaniedbana, dziecko tak samo staram sie fajnie ubrac... i mam duzo uzywanych teraz rzeczy-wylukalam sklep gdzie babka uzywane Anglii w stanie idealnym przywozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina z koszalina
pomyslec ze np ubrala je byle jak bo bawilo sie caly dzien w piasku i wracaja wlasnie do domu. Albo ze zmoczylo ubrania podczas wizyty u kolezanki i na szybko trzeba je bylo przebrac w rzeczy nie nalezace do niego. XXXX moim zdaniem nikt tak nie pomyśli:)albo inaczej...prędzej pomyśli,ze mataka się odwalila a dziecko jak sierotę ubrala niż to, co napisalas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×