czy moja teściowa jest normalna?

moja córka ma niecały miesiac. karmie piersią i mała często budzi sie jeść. wiadomo jak to na piersi. teściowa ciągle mi powtarza tego nie jedz bo może zaszkodzić, to może uczulic. tamtego też nie jedz bo będzie miala kolki. jak zobaczyła że jem jabłko to zaczęła sie Czepiac że przecież jak sie karmi to nie wolno. a Co dziś do mnie powiedziała? że córka za mało śpi bo dużo wisi przy piersi i powinnam sobie wypić piwo to mała będzie lepiej spala. czy ona do cholery jest normalna?

olej babe a nie topik az przylecialas zakladac :O Stuknij sie w pusty leb i juz.

teściową diabeł wysyła więc nie słuchaj jej tylko rób jak uważasz. Twoje dziecię, twoje życie i deski.

Pewnie jest po piwie :|

taki post o teściowej wynika z bezsilności młodych synowych, z ich tchórzostwa i braku własnego zdania. Jak się nie ma wiedzy to polega się na teściowej i potwierdza na kafe kto miał rację i tego typu tematy. Gdyby kobiety potrafiły bronić swojego stanowiska, swojego domu i dziecka , gdyby miały w sobie to "coś" co się potocznie jajem nazywa to nie musiałyby sfrustrowane obgadywać sprawy na kafe. Dlaczego nie ma tematów w stylu " Postawiłam na swoim , odmówiłam teściowej czy mamie " ? Dlatego że kobiety które są silne i sobie radzą nie czują potrzeby by być głaskane na kafe czy szukać kółka wsparcia. Ludzie, nauczcie się żyć , odmawiać i szanować swój dom i racje.........Chyba że nic nie potraficie, nie macie wiadomości ani wiedzy ...wtedy już tylko teściowa pozostaje ;)

a mi sie wydaje,ze powinna swoj stary jedzowaty nos wsadzic w swoje sprawy.Miala czas jako matka wychowujac wlasnego syna i za to dzieki jej panie,ale juz za pozno i teraz jako babcia nie powinna ingerowac w wasze prywatne zycie zagladac ci w menu.moze niech wam jeszce babsko do lozka zajrzy i podpowie ci jak robic lepiej. moze pisze bezprecedensowo,ale czasem trzeba wprost,bo do tesciowych inaczej nie dochodzi

mnie sie wydaje że każdy- wiesz gdybym nie umiała postawić sie teściowej i żyła wg jej rad to byłabym teraz wycienczona z głodu albo pijana bo przecież jak sie napije to dziecko będzie lepiej spalo...

Moja mama tez mi powtarzała co jesc a czego unikać w pierwszych trzech miesiącach karmienia piersią i dzięki temu uniknelam niepotrzebnych kolek itp. jeśli chodzi o jedzenie jabłka to tez kazano,mi unikać (mogłam zjeść pol na 2dni). Czasem warto posłuchać rad ale na pewno picie piwa aby uśpić dziecko to nie jest dobry pomysl hihihi