Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto kogo przygarnie

Kto z waszym związku MA MIESZKANIE??

Polecane posty

Gość kto kogo przygarnie

Kto kogo rpzygarnie albo przygarnoł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taa
u mnie nikt nie ma własnego, co najwyżej ja mogę przygarnąć do domu rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto kogo przygarnie
Bo w moim zwiazku to ja mam mieszkanie a on nie ma nic, nawet oszczednosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto kogo przygarnie
a mamy po 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
mąż ma dom, chociaż wspólnie wykończony już po ślubie, ja mam mieszkanie w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę kasy mam bo
Ja mam 100 000 tyś PLN na koncie przygarnij mnie! i 6 tyś na msc PLN na ręke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taa
takie czasy, my też mamy po 30 lat... ale mamy oszczędności rzędu 10 tys to niewiele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 lat
i nic nie miec ?co to za facet? zwykly len i obibok,imprezowal pewnie na calego he :) jak nie zacznie byc odpowiedzialny to papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto kogo przygarnie
Zastanawiam się czasem czy w przyszłosci nie będe mu tego wypowinać:-( No bo w koncu co on wniesie w nasz związek? Wiem okropne ale niestety realnie aptrząc to tak jest. On nawet nie ma kasy na remont mojego mieszkania które kiedys bedzie też jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto kogo przygarnie
Nie ma nic bo jest po rozwodzie i został z torbami. Niestety w takim sie zakochałam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mająca pojęcia
Żadne z nas nie miało własnego m i dlatego, po ślubie zbudowaliśmy wspólnie domek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfafsdr
ja mam swoje, on ma swoje, mieszkany u niego bo on ma wieksze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to niezle
Trochę kasy mam bo-ile masz lat,pracujesz jako?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w naszym związku dom
mają moi teściowie, na szczęście to bliźniak, więc mamy swoją, osobną połowę.Nie narzekam, z teściami stosunki mam bardzo dobre, po ślubie jesteśmy 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agoollkkaq3W
wiesz , ja cale zycie wynajmuje od 13lat pokoj, zarabiam grosze, ledwo na zycie styka, nie mam mieszkania i miec nie bede, bylamw zwiazku on tez nie mial nic, jakos sie rozwialao wszystko, ni mam oszczednosci i nie mam szans i planow na przyszlosc, ani na zmiane pracy ani kredyt, ja pog odzilam sie z losem juz , nie walcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agoollkkaq3W
wiesz , ja cale zycie wynajmuje od 13lat pokoj, zarabiam grosze, ledwo na zycie styka, nie mam mieszkania i miec nie bede, bylamw zwiazku on tez nie mial nic, jakos sie rozwialao wszystko, ni mam oszczednosci i nie mam szans i planow na przyszlosc, ani na zmiane pracy ani kredyt, ja pog odzilam sie z losem juz , nie walcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto kogo przygarnie
Mój to nawet samochodu włąsnego nie ma, a ja mam:-( Przeraża mnie to ze kiedyś będe mu to wypominać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka o
oboje mamy teraz mieszkamy u mnie, ale to drugie mąż remontuje i robi z niego gniazdko miłosci :D wtedy wprowadzimy się do niego a moje wyremontujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam dywagacje
heh mój ojciec też był po rozwodzie, przyjechał tu, gdzie mieszkam z innego województwa, praktycznie z drugiego końca kraju, z jedną walizką. mieszkał na stancji w wieku 35 lat i miał tylko tyle, ile zarobił (pracę miał stałą). moja matka też się w takim zakochała...powiem krótko, żadnych gołodupnych rozwodników. pierwsza żona zabierze wszystko, co w facecie najlepsze, zarówno materialnie, jak i emocjonalnie, a drugiej pozostaje już tylko sprzątanie tego bajzlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_m
ani ja ani moj maz nie mielismy mieszkania, ale oboje zarabiamy, mamy prace w szczecinie, wiec wspolnymi silami kupilismy sobie mieszkanko na malych bloniach i nikt nikomu nie musial wypominac co moje, co twoje, po prostu zaczelismy od zera i jestesmy szczesliwi, bo to nasze pierwsze mieszkanie, w cudownej spokojnej okolicy, ale i tak najwazniejsze ze razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto kogo przygarnie
Tez nie chciałam nigdy rozwodnika a jednak tak się stało ze takiego pokochałam. Oni wsplnie mieli sporo odłozonej kasy ale po rozwodzie on nic nie dostał z tego, został bez grosza. Niestety serce nie wybiera:-( Ale boje sie ze będa z tego powodu keidyś problemy. No bo skoro on nawet nie ma na remont wiec znowu ja bede to musiała zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×