Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Zielona wyspa 2013

Sędzia jechał po kieliszku.3,4 promila we krwi.Od 3 lat nie można zacząć procesu

Polecane posty

Gość Zielona wyspa 2013

16 listopada 2009 r. Włodzimierz K. jeszcze jako czynny sędzia jechał pod prąd jednokierunkową ulicą w Kraśniku. Gdy na miejsce przyjechał patrol, sędziego nie było już w aucie. Świadek pokazał jednak funkcjonariuszom, w którym domu ukrył się kierowca. Gdy policjanci wzięli Włodzimierza K. do radiowozu, uderzył jednego z nich. Obu zwyzywał. Miał 3,4 promila we krwi. Po trzech latach prawnych przepychanek w końcu miał zacząć się proces sędziego, który jechał pijany i zaatakował policjanta. Tymczasem sąd w Stalowej Woli "wypchnął" sprawę z powrotem do prokuratury, aby m.in... przepisała odręczny protokół na maszynie. I pomyśleć, że takie bydlę sądziło ludzi i decydowało o ich losie. Jak widać kolesie z branży niczym się od niego nie różnią. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×