Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość celllllllulllllit

czy wprowadzić 3-latce mleko modifikowane?

Polecane posty

Gość zygaaaaaaaaaaaaa
czym tuczyc mm?od kiedy mm tuczy hahah sama jeste jak tucznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrarrarararr
oczywiście że tuczy - to jest specjalny środek żywienia dla niemowląt co w małym żołądeczku musi zmieścić dużo wartości odżywczych a nie popitka dla kilkulatka. Moja znajoma też dawała do 5 lat mm i synek wyglądał jak balon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce bije bimbam
tak ?a moja ma niedowage i jakos ja nie tuczy mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellllllloooo
Niedowagę przy regularnym spożyciu mm? Nie wierzę. Mleko modyfikowane tuczy i to jest jasne , stąd wiadomo że im starsze dziecko które wolniej rośnie niż niemowle powinno dostawać coraz mniej porcji mm w ciągu dnia a z ukończeniem 3 roku życia wogóle mm się nie podaje bo trzylatki mleka już nie potrzebują ! Głupie zacofane babska karmią swoje dzieci do piątego roku życia uważając że to mleka daje jakieś korzyści :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecko mleko potrzebuje
do ukończonego drugiego roku życia a potem ma juz tak rozszerzoną dietę że wapń z powodzeniem dostaje z warzyw, owoców, kasz . Robili badania na dzieciach rasy białej i czarnej i okazało się że dzieci rasy czarnej nie trawią laktozy już od ukończonego trzeciego roku życia natomiast u rasy białejczas ten wydłuża się na piąty rok życia . Dzieci potrzebują mleko tylko we wczesnym dzieciństwie w wieku od 0 - 3 lat najdłużej potem składniki mleka i wapń przestają odgrywać dużą rolę bo mogą być liferowane z innych pokarmów i są tak samo dobrze przyswajane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam całej dyskusji, ale dwie rzeczy: - ryżowego nie podaje się dzieciom poniżej 5 roku życia - część osób faktycznie nie powinna pić mleka krowiego, ale inni mogą, postarałbym się tylko o mleko ze wsi, od kogoś kto dla siebie krowę chowa i spróbowała z tym ja daję dzieciom owsiane, bo nie jest super drogie tutaj, sojowego córka nie toleruje, po krowim obydwoje mają wysypki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrarrarararr
jak jej dajesz naładowane, napakowane wszystkim mm to już nie chce nic innego jeść... Weź się opamiętaj babo - od 6 miesiąca powinno się zastępować mleko warzywami, mięskiem a nie poić mlekiem do 5 lat, co za biedne dzieci takich matek, a potem się dziwią - ona mi jeśc nie chce - ale następna szklaneczka mleka do dupci... tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież mm to jest krowie
mleko w proszku!!!!!!!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mleko krowie jest coraz gorzej
tolerowane odkąd kończymy 3-4 rok życia a jako dorośli mleka nie powinnismy pić wogóle. Mojemu tacie podczas terapii antyrakowej zabroniono wręcz pić mleko krowie i w diecie miał unikać jak ognia potraw na mleku i jego produktów bo spowalniają one regenerację organizmu ,dostarczają białka zwierzęcego oraz tłuszczy który karmi guz nowotworowy a który powinien być przygłodzony by nie rósł i się nie regenerował. Tak samo lekarka powiedziała mojej znajomej która cierpi na wrzody żołądka by nie piła wogóle mleka bo mleko spowoduje jeszcze większe wrzody bo zakwasza i obciąża żołądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mleko krowie jest coraz gorzej
No wszyscy wiedzą że mm to krowie dlatego mówimy ogólnie o krowim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żywienie jest ważne
nie wiedziałam, że ktoś czyta moje wypociny mające na celu uświadomienie w sprawie karmienia piersią a nie karmienie mlekiem krowim niezmodyfikowanym :D jak przypomnę sobie dokładnie skąd był ten link o zależności długości picia mm a częstotliwości występowania białaczki to wrzucę na pomoc autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co,za,czubek
kto wam nagadal bzdyr o mleku uht? Uht rozni sie tym od foliowanego, ze uht jest poddane pasteryzacji do stu ilus stopni w bardzo szybkim tempie(iles tam sekund) dzieki temu, nie traci witamin i wartosci odzywczych. Nie trzeba go gotowac przed podaniem dziecku, bo juz raz bylo zagotowane (stad nazwa uht). Wystarczy je podgrzac. Natomiast wasze cudowne workowe mleko, musicie sami zagotowac, bo inaczej moga w nim byc bakterie. Niestety domowym sposobem zagotowanie, niszczy cenne skladniki, czyniac takie workowe mleko, bezwartosciowym i z pewnoscia bardziej szkodliwym od uht. Autorko, a czym masz zamiar uzupelnic wapn w diecie dziecka? Sztucznymi tabletkami? A z tego co kiedys czytalam to kozie mleko bardzo obciaza nerki. Mysle ze skoro dziecko lubi mm to w przypadku kiedy chcesz zrezygnowac z krowiego, to mm bedzie najlepszym rozwiazaniem, ma tez wszystkie skladniki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogole nie wierze w ta propagande ,, ze melko krowie jest niezdrowe i be! Moja siostra pila bardzo duzo mleka krowiego od dziecka i pije je do teraz ( 50 lat) i ma wszystkie (!) swoje zeby, mocne kosci. Ja swojemu starszemu synwoi codzinnie daje 2 butelki grysiku na krowim lub owsianki starszy nie chce pic krowiego wiec dostaje bebiko. A to, ze Ci lekarze mowia , ze krowie jest zle to dostaja kase za takie gadanie od koncernow ktore produkuja mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Jagody
Jagoda, zacznij myslec ! A kto wegdlug ciebie oplaca propagande w stylu "Pij mleko , bedziesz wielki" - przemysl mleczarski! O naiwnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuyrueurj
co,za,czubek - mylisz się to właśnie mleko krowie bardziej obciąża nerki a najbardziej zbliżone do mleka ludzkiego jest mleko... słonia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: Do Jagody nie wie kto to sponsoruje ale dobrze robi bo mleko krowie jest zdrowe i dostarcza nam potrzebnego wapnia. Pisze o melku prosto od krowy bo takie daje dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Jagody
mysl tak dalej, zycze powodzenia w leczeniu osteoporozy za kilkanascie lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w rodzinie wszyscy pijemy mleko i nikt nie ma osteoporozy, nawet nikt nigdy sobie niczego nie zlamal. Ojciec ma 78 lat mama 71 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taunus
mleko ryzowe z rossmana nie kosztuje duzo, a smakuje dobrze. i pierwsze slysze, ze male dzieci nie moga go pic. a ryz to jesc moga??? nie polecam mleka modyfikowanego bo to tez mleko i w dodatku spreparowane. w rossmanie lub tesco mozna kupic niezbyt drogie mleka migdalowe, ryzowe, owsiane... mozesz tez je robic sama, przepis znajdziesz na internecie, a potem mozesz poslodzic midodem lub daktylem. platki tez nie sa zdrowe. lepiej zrobic owsianke lub kasze jaglana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre mleko od krowy
mleko jest bardzo zdrowe, dostarcza przede wszystkim bialka i wapnia, a takze wielu witamin!! niektorzy maja alergie na mleko i nie przystajaja laktozy, wowczas po mleku maja duzo roznych nieprzyjemnosci, m.in.wymioty, biegunki i bole brzucha, ja tak wlasnie mialam jako dziecko, kiedy tylko rozpoznano alergie (do 2roku zycia)podawano mi probiotyk latopic, ktory po kilku miesiacach kuracji zwiekszyl tolerancje na laktoze, powoli alergia mijala:) teraz juz zupelnie nie ma po niej sladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też mam czworo i się tego
Też słyszałam, że małe dzieci nie powinny pić ryżowego. Pewnie nie ze względu na sam ryż ale dodatki występujące w składzie tego mleka. Nie mam tu do końca pewności. Kiedyś gdzieś o tym czytałam, ale nie pamiętam już co za obiekcje były ku temu. Co do samego pytania zadanego w temacie, to powiem tak: większej głupoty zrobić już chyba nie można. Autorka chce zrezygnować z naturalnego mleka krowiego i wprowadzić to samo mleko krowie tyle że sproszkowane z dodatkiem sztucznych suplementów diety (i o zgrozo jeszcze sztucznych aromatów, które równie ochoczo bierze pod uwagę). :o Tak, skład jest bardzo odpowiednio zmieniony... :o Oficjalnie przyznaję jej Nobla za rezolutność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy niebo jest niebieskie
Maleńkie dzieci nie powinny pić mleka ryżowego bo zatwardza , proste i prostsze być nie może ;). Co do twierdzenia jednej tu pani że w mleku jest łatwo przyswajalny wapń a zaraz potem pytanie gdzie jak nie w mleku wapń znajdziemy ? Matko , jakże uboga jest wiedza ludzi o żywieniu , aż głowa boli. Wapń bardzo łatwo przyswajalny i w większej ilości niż w mleku znajduje się w ziarnie sezamu , serze żółtym. Mnóstwo wapnia mają warzywa i mniej owoce. Tylko zaścianek wierzy w to że mleko jest jedynym liferantem łatwo przyswajalnego wapnia a wynika to w dużej niewiedzy. Mleko modyfikowane to mleko krowie jedynie zmodyfikowane jak sama nazwa wskazuje ale nadal zawiera to samo białko kazeiną która obciąża żołądek i jelita. Dlaczego tak bardzo wskazane niemowlętom jest picie mleka matki? Dlaczego nie modyfikowanego? Dlaczego modyfikowane jest ciężej strawne od mleka matki ? Bo to nie jest mleko dla niemowląt, dzieci a już tym bardziej dla dorosłych osób które mleka NIE POTRZEBUJĄ ! Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego że mój post dla niektórych nie jest nic wart ale nie o to tu chodzi, chodzi mi o grono myślących osób, interesujących się zdrowym żywieniem i nie bojących się wyników najnowszych badań (boją się tylko oporni na wiedzę oraz ci którym nie chce się myśleć). Wiedza nie boli , boli tradycja, portwel (bo trzeba inaczej zacząć się żywić) i duma (skoro sami się tak odżywiamy jak i nasze dzieci ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy niebo jest niebieskie
portfel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też mam czworo i się tego
Poprzedniczka dużo ważnych rzeczy napisała, ale z tym mlekiem ryżowym to chyba jednak nie chodziło o konstypacje, tylko o coś jeszcze innego. Nie chce mi się w tej chwili szukać tych informacji, ale pamiętam, że były z jakichś anglojęzycznych źródeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhdjfhf
Mentalnośc ludzka jest silna a tradycja picia mleka krowiego przez ludzi była i jest (będzie też) nadal bardzo mocna bo jest to od pokoleń najłatwiej dostępne i najtańsze źródło pokarmowe. Kiedyś ludzie (nawet jeszcze po początku XX wieku) wierzyli że mózg kobiecy jest mniej wartościowy od męskiego, że kobieta nigdy nie osiągnie poziomu inteligencji jaką mają wrodzoną genetycznie mężczyźni. Nieprawdopodobne? A jednak fakt. Dziś ludzie wiedzą że to bzdura ale nie Arabowie którzy nadal sądzą że tak jest i że kobieta jest płcią podrzędną, mniej wartościową mającą być pod panowaniem mężczyzny. To było tylko porównanie tego jak bardzo tradycja i mentalność wpływa na myślenie i wiarę. Mleko krowie jest dostarczycielem zwierzęcego białka, wapnia, witamin rozpuszczalnych w tłuszczach i gdyby na tym zakończyć to było by ok, jednak przewagę nad korzyściami ma fakt niekorzyści jakie mleko przynosi ludzkiemu organizmowi ale nie będę się rozpisywać bo o tym może poczytać każdy kto chce i ma odwagę. Od zawsze rozwalają mnie teksty typu " Piję i jem konkretne rzeczy i żyję a moje dzieci żyją i mają się dobrze " - tu wiadomo że się nie podyskutuje bo nie ma z kim :). Mleko nie uśmierca więc ludzie żyć będą ale czy to niektórym wystarcza? Uśmierca i wykańcza pijaństwo, narkotyki i nowotwór ale mleko powoduje szereg nieprawidłowości w ludzkim organiźmie z którymi owszem można i zyć ale nie znaczy to że to życie jest super jakości, bez dolegliwości żołądka, jelit i wiele innych chorób które potrafią wyleźć po latach albo objawić się innymi chorobami (poczytajcie sobie). Dla przykładu, moja babcia wierząca jak w relikwie w śmietankę i mleko mając 63 lata miała osteoporozę a wapń wyciekał jej z organizmu moczem (w moczu były spore ilości tego pierwiastka) więc lekarz zabronił jej spozywania mleka i jego przetworów na rzecz brania wapnia w tabletkach. Babcia nie brała tych tabletek bo jest osobą która unika preparatów ale zaczęła sie odżywiać bezmlecznie, jadając gotowane warzywa (nie mogła surowych), jadając migdały i własnie sezamki tak łatwo i tanio dostępne u nas. Co się okazało, po trzech miesiącach kolejne badanie gęstości kośćca i wynik rewelacyjny ! O 40 % gęstsza tkanka kostna! Dziś babcia ma 70 lat, zero osteoporozy na którą cierpią jej sąsiadki które uważają że to wiek i nic z tym nie da się zrobić ale wszystkie są z mlecznego pokolenia (kobiety ze wsi) i z mleka nie zrezygnują bo stać je na mleko z kawałkami chleba z cukrem , kluski na mleku (według nich samo zdrowie, tanie i łatwo pogryść) . Wiecie co to jest kazeina? To składnik mleka który słuzy rozwojowi, twardnieniu kopyt i innych twardych wytworów naskórka u zwierząt a u ludzi powoduje wzdęcia, nietolerancję , problemy z zołądkiem a jak jelita chorują albo niedomagają to i odporność całego organizmu jest słaba. Ludzki organizm potrafi się dostosować na tyle że na codzień nie odczuwa się problemów i mozna z tym żyć długie lata ale nie ulega kwestii że żołądek się męczy . Dlaczego rakowcom nie zaleca się spozywania produktów mlecznych? Bo mleko powoduje wzrost i regenerację guzów rakowych ! Dlaczego Azjatki (Chinki) cierpią niewiarygodnie rzadziej niż Europejki czy Amerykanki na raka piersi? Bo nie piją mleka ani nie spozywają produktów z mleka krowiego. Łatwiej wyleczyć choroby żołądka, wrzody kiedy nie pije sie mleka. Mleka nie wolno pić przy wrzodach żołądka bo mleko zakwasza. Jest wiele innych przykładów ale o tym można samemu poczytać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celllllllulllllit
jak fajnie, że znalazły się osoby, które również mają wiedzę o niekorzystnym wpływie mleka krowiego :) myślałam,że tylko zostanę zjechana, że odwaliło mi i mówię, że mleko jest be, a tu okazuje się, że nie jestem sama :) i jednak nie wprowadzę tego mm, za dużo ma wspólnego z krowim , więc zostaje mi chyba to ryżowe(choć muszę poczytać o co chodzi z tym niedawaniem go dzieciom)...co do płatków to jeszcze pomyślę...nie wszystkie mają zły skład, trzeba przyjrzeć się temu, co jest napisane na opakowaniach pozdrawiam wszystkich za i przeciw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żywienie jest ważne
celllllllulllllit ostatnio siedzę i godzinami czytam o mleku wszystkie za i przeciw, u mnie w rodzinie wszyscy pili dużo mleka i wszyscy mają chore nerki a nikt nie zauważył powiązania, chciałam coś powiedzieć to się absolutnie nie dało...rozumiem to ;) xxx Sama staram się nie pić mleka, jednak bez przetworów mlecznych umarłabym z głodu, uwielbiam żółty ser. Tu o tym co ile ma wapnia http://portal.abczdrowie.pl/zrodla-wapnia Według badań okazuje się że nasze dzieci i my jesteśmy silnie przebiałkowani co jest bardzo szkodliwe nie tylko dla nerek za to mamy niedobory między innymi wapnia.Zgubiłam link do artykułu. xxx Co do karmienia 3 latki nie dawałabym mm, bo nie jest już do niczego potrzebne, raczej jak już to właśnie ser, jogurt twaróg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też mam czworo i się tego
A nie możesz zamiast ryżowego dawać migdałowe (niesłodzone) albo owsiane? Bo? Coś się tak uparła na to ryżowe? Jeszcze zdążysz je podać nie raz jak dziecko będzie starsze. Jedynie nad sojowym bym się zastanawiała czy regularnie dawać, bo najwięcej soi na świecie pochodzi ze zbiorów GMO, a poza tym soja zawiera fitoestrogeny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×