Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość metelka elka

Czy to ma sens? Praca, studia i dziecko.

Polecane posty

Gość metelka elka

Siedzę teraz w domu z 8-miesięcznym dzieckiem. Pracuje mąż. Za dwa lata, jak synek pójdzie do przedszkola, a ja wrócę do pracy to chciałabym pójść zaocznie na studia. Teraz synek jest już bardzo spokojnym dzieckiem, dużo śpi, mam bardzo dużo czasu dla siebie i wpadłam na pomysł, że mogłabym się teraz już jakoś przygotowywać do tych studiów, ściągać jakieś materiały z neta i się uczyć. Czy to ma sens? Czy taka nauka coś mi da, jeśli na studia pójdę dopiero najprędzej za dwa lata? Czy coś z tego zapamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfffffffffgghhhhhhh
jakis tam zarys bedziesz miala. jakies podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Raczej nie ma sensu ;). może lepiej np. szlifować jakiś obcy język, czytać, no i co tam lubisz rozwijającego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszek88
A dlaczego teraz nie chcesz iść? Zjazdy byś miała co drugi weekend. Twój mąż w tym czasie zajmowałby się dzieckiem, a Ty byłabyś na zajęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
Bo teraz nie mamy na tyle pieniędzy, bym mogła pójść na studia. Dopiero jak wrócę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
Czytać mogę, ale pomyślałam, że może lepiej ten czas wykorzystać tak, by później na studiach było mi lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsg 67
do pracy to nie ma sensu wracać lepiej siedziec w domu z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
Przecież siedzę z dzieckiem, i będę to robić jeszcze co najmniej dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
hmmm warto coś czytać jeśli byś np. przerwała studia, dziekank i była w temacie tzn. jakieś zaległe pozycje do przeczytania...ale jak dopiero zaczniesz od początku studiować, to nie wiesz jeszcze, co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
Chcę studiować ekonomię, finanse i rachunkowość, to raczej nie trudno znaleźć co mniej więcej będzie na tych studiach. Wiadomo, że ząb w ząb tego samego się nie nauczę, ale już jakiś obraz może bym miała. Ale skoro piszecie, że nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 100% darmowe jest
Zawsze jest sens.ucz sie poki masz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
Pościągam jakieś materiały z neta, będę czytać. Może coś mi w głowie zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
To na jakie studia? Wydaje mi się, że po ekonomii jest szansa na pracę. Co mam studiować? Religioznawstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać, że nie studiowałaś
skoro wpadłaś na taki pomysł. Co znaczy ściągać materiały z neta? Za 3 lata może być inny program nauczania, ten i tak jest zależny od prowadzącego. Też sądzę, że powinnaś w tym czasie uczyć się języka, a najlepiej wyskrobać już na studia. Za 3 lata to wiele rzeczy się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
Ale ja nie chcę ściągać materiałów takich, jakie są teraz na uczelniach. Chodzi mi raczej o pojęcia, definicje itp. Przecież to się nie zmienia. A zresztą, nawet jak poczytam te materiały to raczej by mi to nie zaszkodziło nawet, jeśli za jakiś czas będą inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
I na pewno nie mam zamiaru teraz odkładać sobie i dziecku od ust, by spełnić zachciankę o studiowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać, że nie studiowałaś
studiowanie to akurat nie zachcianka. Zachcianka wg mnie to ciuszki itp., a edukacja to inwestycja. Tylko po co Ci pojęcia i definicje? A otem pytania np. będą analityczne na egzaminach, a nie same formułki. Już nie mówiąc po co komu puste formułki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
A ja nie pytałam czym dla Ciebie jest edukacja. Po to formułki, bym miała pojęcie co studiuje. Ty za to widzę, że wszystkie rozumy pozjadałaś. Nawet jeśli teraz nauczę się czegoś co i tak na studiach mi się nie przyda to może przyda się w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
Łahaha padłam :D I co jeszcze powinnam przed ślubem?? :D Dziewicą być? I czytaj ze zrozumieniem - swoje fanaberie sama będę sobie sponsorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać, że nie studiowałaś
Po co ta agresja i postawa obronna? Chcesz ucz się pustych frazesów, formułek, definicji. Za 3 lata przypomnij sobie czy warto było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaku drogi....
:D az sie usmialam. Jakiez to definicje chcesz z tego neta sciagac? I uczyc sie ich :D Daj sobie spokoj dzieciaku. Zadne definicje :D nie przydadza ci sie ani na studiach ani tym bardziej w pracy :D Ucz sie jezyka jak ci juz napisano a definicje zostaw w spokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
autorko - szkoda, że nie możesz iść wcześniej na studia... może uda się np. od października, może uda Ci się odłożyć do tego czasu pieniądze, jakoś to zorganizujecie. Tak byłoby najlepiej. Ale jeżeli nie, a chcesz się rozwijać, co jest wielkim plusem, to najlepiej skupić się na nauce języka obcego, ewentualnie w zależności od zainteresowań poszerzać horyzonty, śledzić aktualności. Typowo teoretyczna nauka pod kątem późniejszych studiów raczej nie ma sensu... a jaki kierunek chcesz studiować? w jakim jesteś wieku? dokąd wracasz do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
A tak w ogóle to wyobraźcie sobie, że ja już studiowałam, rok, ale musiałam przerwać, bo dostałam bardzo dobrą pracę. Mam 27 lat. Chcę studiować ekonomię, finanse i rachunkowość, bo z tym jest związana moja praca. I tam gdzie ja studiowałam i tam gdzie pracowałam i chcę wrócić do pracy takie te wasze niby głupie definicje były bardzo istotne. Większość egzaminów pisemnych to w połowie były właśnie definicje. Nie dam rady teraz studiować. Teraz kasy mamy tak na styk, jak bym chciała z tego odkładać 400 zł na studia miesięcznie to już to będzie zaciskanie pasa i oszczędzanie na czym się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
A jak ktoś chciał mnie obrazić tym dzieciakiem to sorry, z siebie dzieciaka zrobiłaś, a kompleksy to lecz gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytam wszystkich wpisów ale do autorki zawsze warto studiować i warto w studiach wytrwać jeśli masz takie możliwości to nawet się nie zastanawiaj tylko zacznij się juz teraz uczyć i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metelka elka
A jak myślicie, w jaki język najlepiej zainwestować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×