Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maja823

3latka nie chce się wypróżnić!!!

Polecane posty

Dziś trzeci dzień jak nie robiła kupki. Ale płacze bo ją boli pupa tzn. che jej się ale ona się powstrzymuje. Byliśmy u lekarza kazała kupić czopki glicerynowe. O 18 dałam jeden i nic. Pół godziny temu pół drugiego i nadal zero. Nie chce usiąść na nocnik , po prostu wpada w panikę. Teraz śpi. Co zrobić by się w końcu załatwiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ww..ww
nie naciskaj i nie mow o tym w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra,,,.
Moja tez tak miala. Zrobilam jej delikatna lewatywe i po 2dniach juzsiie wszystko uregulowalo. Przestalam jej dawac tez syrop na apetyt bo moim zdaniem przez ten syrop miala zatwardzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobny ale inny proble
pomóżcie! mój mały nauczył się robić na nocnik siku bez problemu ale kupy za nic nie chce, w żłobku podobno robi a w domu nie, czeka aż założę mu pieluchę bo na noc mu zakładam jeszcze, jak an noc nie założę to trzyma ta kupę po kilka dni potem się to kończy jęczeniem , płaczem i stękaniem aż w końcu się zlituję i dam pieluchę bo mi szkoda tych jego męczarni :( co zrobić żeby go przekonać na nocnik? na kibelek próbowałam ale boi się :/ nie mam pomysłu co zrobić, on widzę że zatrzymuje kupsko a potem żeby zrobić ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mogę o tym w kółko nie mówić ale to ona przybiega do mnie co chwilę z płaczem bo ją boli; są jakieś zestawy do lewatywy dla dziecka? możną taką zrobić na śpiąco? u mnie robienie kupy w nocnik przyszło samo, kilka mcy po siku, może zapytaj w żłobku w jakich warunkach on tę kupę robi i później stwórz takie same w domu. Moja się przebudziła niedawno z płaczem, posadziłam na nocnik i zrobiła siku i 4 małe bobki i aż się trzęsła jak robiła. Bo siku też dziś wstrzymuje. Od 16tej do teraz nie robiła wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jn;vbnsiuvb;i
jest syrop laktuloza, lewatyty nie robilabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mala tez miala tak ale dawalam jej rano do wypicia wode z miodem i pozniej odgazowana coca cole i to pomoglo ...cola to byl pomysl meza ale skuteczny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbkibiig
szklanka wody przegotowanej na czczo-tak sie robi na zatwardzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra,,,.
Ja kupilam zwykla lewatywe i wcisnelam jej ok 50ml. Podczas snu to nie bardzo bo przeciez zaraz bedzie musiala isc na kibelek. Moja corka w tym samym wieku po prostu sie polozyla a ja szybko jej wcisnelam ten plyn i nie bylo tak zle, troche plakala ze ja boli dupka ale zaraz jak ja przeczyscila to dobrze sie czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra,,,.
Ja na swoim przykladzie ze ten syrop nie jest taki swietne, jelita strasznie bola i dlugo sie meczylam. A lewatywke kupilam taka zwykla, wlalam corce 50ml i po 2 minutach bylo juz po problemie. Na spiaco bym nie probowala bo przeciez corka musi zaraz isc na kibelek. U nas obylo sie bez wiekszego placzu. Corke polozylam na plecach nogi do gory i raz dwa po sprawie. A na lewatywie nawet jest napisane ze od 3roku zycia wiec raczej nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra,,,.
Sorki ze dwa razy to samo ale myslalam ze sie nie wyslalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano obudziła się z płaczem bo jej się chciało ale siku, wpadła w panikę jakby ktoś ją ze skóry obdzierał tak krzyczała w końcu "pękła" i zrobiła siku, ale uwierzcie mi to było jak....jakby rodziła!! A to siku był pod takim ciśnieniem jak otwarta cola z wstrząśniętej puszki. pojechaliśmy do lekarza, który kazał zrobić lewatywę i stwierdził że to psychika, kazał podawać ciebion i furaginum bo nie wiadomo jak z tym moczem jest. Lewatywa zadziałała po....godzinie i mała w końcu się wypróżniła w pieluchę. Ale pozostał problem z sikaniem bo tak samo się broni jak przed kupą. Do tej pory zrobiła trzy razy siku z płaczem. I zaczęła prykać i trochę jej jeszcze tej rzadkiej kupki poleciało. Nie wiem co jej jest mam nadzieję że nie będzie miała jakieś traumy z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×