SGH, stomatologia czy awf???!!!!

hej! Drogie panie, proszę o pomoc! Stoję teraz przed podjęciem bardzo trudnej decyzji, zupełnie nie wiem, co robić :( Jestem w 1 klasie liceum, mysle teraz o wyborze studiów, bo wiem ze w drugiej klasie będę chciała juz zacząć uczyc sie powoli do matury ;) Niedługo kończy sie rok szkolny. Gdy szlam do liceum było mi zupełnie obojętnie na jakim będę profilu - miałam szczerze mówiąc gdzieś co będę zdawac na maturze bo dopiero co miałam za sobą egzamin gimnazjalny i chciałam odpocząć od takiego myślenia ;) zależało mi tylko zeby dostać sie do mojej wymarzonej szkoły, udalo sie, no i wyladowalam w humanistycznej klasie. Pomyślałam ze dam sobie jeszcze rok na przemyślenie wszystkiego, zeby w 2 klasie zacząć sie uczyc juz na poważnie i ewentualnie wtedy zmienic profil, gdy bede na 100% przekonana co do matury i studiow. Kończy sie prawie pierwsza klasa i stwierdziłam ze polski i historia to NUDA! Myslalam o studiach i o maturze, dodatkowo chce powiedzieć ze trenuje wyczynowo pływanie 11 razy w tygodniu, jest to moja pasja :) wiem, ze całe życie pływać nie będę, a wyniki w nauce mam całkiem dobre :) Myslalam o tym, zeby studiować fizjoterapie na awf i pracowac ze sportowcami. najbardziej bym sie jednak bala, ze moge wyladowac w szpitalu i pracowac ze starymi babciami i zarabiac marne grosze...co o tym sądzicie? Jako sportowiec mam problemy z kręgosłupem, wiec chodzę na rehabilitację do prywatnej kliniki i mysle ze to świetna praca :) czy wiecie cos na temat tych studiów? Jakie zarobki, perspektywy na przyszłość? Rozważam jeszcze SGH albo stomatologię :) nie umiem konkretnie teraz zdecydować co mnie najbardziej kręci, bo jednak jestem jeszcze młoda i same głupoty mi w głowie :P wiem tylko, ze klasa humanistyczna nie jest dla mnie. Jakie przedmioty proponujecie mi zdawac na maturze? Pomóżcie! Bo nie wiem jaka klasę wybrać! Pragnę dodać ze jestem cienka z chemii, wiec nie wiem czy jest szansa na stomatologię, nie jestem tez typem naukowca, bo większość życia zawsze spedzalam na basenie :) doradzcie prosze!

:D dziecko zastanów się co piszesz chodząc do klasy humanistycznej praktycznie nie masz już szans na SGH czy choćby stomatologie :D

"Pragnę dodać ze jestem cienka z chemii" a to piękne jest zdanie pokazuje twoją inteligencje masz trudności z podstawą a pchasz się na maturę z rozszerzeniem :D

Jestem na SGH, wiec dam ci rade - odpusc sobie. Jak nie masz ponad 90% z rozszerzonej maty, jezyka, to nie masz czego tam szukac.

oczywiscie, ze stomatologia:) swietna kasa i roboty mase. sportowcem mozna byc dobrym, ale to do pewnego wieku, a kobiety-inzynierowie uwierz mi sa w 99% przypadkow na prawde baaardzo kiepskimi inzynierami, malo pracuje pozniej w tym zawodzie;)

Moze najpierw przeczytaj uważnie co napisałam, a potem udzielaj mi swoich "cennych" rad ;) napisałam, ze chce zmienic klasę na taka, zeby odpowiadała tym studiom, na które chce startować. Dlatego prosze o pomoc w wyborze klasy, oraz jakie przedmioty najlepiej zdawac na maturze jeżeli mam takowe zainteresowania :) z góry dziekuje za każda pomoc!

może zanim cokolwiek wybierzesz zastanów się w czym jesteś dobra i z jakiego przedmiotu jesteś wstanie się nauczyć a potem dokoptuj do tego kierunek

Moja poprzednia odp była oczywiście do norroo

"ze chce zmienic klasę" nie wiem czy ci dyro pozwoli jak dobra jest szkoła to na 100% cię wyśmieje nie zapominaj o brakach z 1klasy wątpię ze nadążysz a jeżeli na dodatek jeszcze nie masz predyspozycji to wątpię że w ogóle zdasz 2 klasę ale z drugiej strony jak mierna szkoła o wszystko pozaliczasz ale i tak wszystko wyjdzie w % na maturze

A wie ktos cokolwiek na temat fizjoterapii na awf?

Norroo, moja szkoła jest 12 w Warszawie i 1 w Polsce jesli chodzi o przygotowanie na sgh!

12 w Warszawie i 1 w Polsce chyba odwrotnie ?

Jesteście okrutni i wymądrzacie się, jakbyście byli nie wiadomo kim. To wiadomo, że nastolatek w liceum nie może i nie ma pewnie pojęcia o rynku pracy, jedynie to co może zaobserwować w otoczeniu/wyczytać w necie, a BARDZO SŁUSZNIE że o tym myśli i pyta. Moje sugestie: 1. Nie słuchaj głupot, że klasa humanistyczna w czymkolwiek przeszkadza. Z (niewielu) zalet reformy edukacyjnej ta jest niewątpliwa: matura jest obiektywnie oceniona i liczą się wyniki. W rektoracie uczelni którą wybierzesz nikt nie będzie nawet wiedział i interesował się jaką skończyłaś klasę jeśli dobrze napiszesz maturę (co zależy w jakimś stopniu oczywiście od nauczyciela i liczby godzin, ale głównie od Twojego nakładu pracy). 2. Nie oczekuj, że Twój wybór teraz czy za 3 lata będzie ostateczny, dostaniesz po studiach dobrą pracę i nigdy nie będziesz potrzebować jej zmieniać, zmieniać zawodu, robić kolejnych studiów itp. - koniuntura się zmienia i nikt tego nie wie. Bądź elastyczna. 3. Dużo mówi się o wąskiej specjalizacji: to interes dochodowy, ale ryzykowny (jak zwykle w takich wypadkach) - dobrze mieć kilka alternatyw zawodowych w ręku. 4. Póki masz czas dużo czytaj, nie na kafeterii, ale na branżowych forach np. SGH, na forum jakimś dla fizjoterapeutów (o czym tam piszą jakie mają problemy, mozesz zadawać im pytania), na naszej klasie możesz "podglądać" czym zajmują się absolwenci wybranych kierunków. 5. Piszesz SGH czy stomatologia a to ogrooooomne pojęcia, pod którymi mieści się bardzo dużo zawodów i prac: dowiedz się więcej. 6. Jeśli po maturze wciąż nie będziesz wiedziała co robić rozważ szkołę policealną.Dziś tytuł technika niewiele znaczy na rynku pracy, ale daje szanse za darmo zapoznania się z branżą np. fizjoterapii czy ekonomii i świadomej decyzji za rok czy dwa. Powodzenia :)

up hahahahahahha:D

hannka szklanka- bardzo ci dziękuję za odpowiedz :) Co do tego co napisałam wcześniej - moja szkoła zajmuje 12 lub 13 (nie pamietam) miejsce wsród warszawskich liceów w rankingu ogólnym wg perspektyw :) Dodatkowo opracowany został ogólnopolski ranking - z jakich szkół najwiecej osób dostaje sie na SGH. I moja szkoła jest pierwsza w Polsce, ma najwieksza zdawalnosc na ta uczelnię.

pierwsza w pl a 12 w warszawie ?

po pierwsze logikę się mam w 1klasie na matmie to chyba nawet pierwszy jest rozdział :D "jesli chodzi o przygotowanie na sgh!" właśnie przyjęli cię do humana a nie do tej twojej wyśnionej klasy pytanie czy jak byś startowała do tej klasy by cię przyjęli w 1 klasie jest pewien materiał którego nie ma na twoim profilu więc czy zdołasz nadrobić to w wakacje czy w ogóle masz jakieś predyspozycje ścisło mózgowe

Akurat 1 klasa liceum jest wszędzie ogólna, rozszerzenie wchodzi dopiero od drugiej klasy, wiec poziom na każdym profilu jest ten sam. Najpierw zapoznaj sie z nową tegoroczną reformą, a pozniej sie udzielaj, dziekuje :)

Nawet nie będę musiała niczego nadrabiac...

He he, straszycie jakby to była jakaś wyższa matematyka dla samych geniuszy - a to jest OGÓLNIAK - z założenia szkoła dla przeciętnie utalentowanej młodzieży bez szczególnych preferencji. Ona nie chce iść na Harvard ani nawet na to SGH póki co, tylko do innej klasy, która pewnie różni się kilkoma (3-4) godzinami matmy więcej w tygodniu. Naprawdę nie ma tam nic, czego przeciętnie uzdolniony dzieciak nie mógłby się sam nauczyć czy nadrobić - ewentualnie zatrudni korepetytora (nie musi nim być wielki matematyk - wystarczy uczeń starszej klasy). To samo matura, także rozszerzona - to nie jest wiedza tajemna tylko podstawowy materiał opracowany przez MEN - a zarzuca się mu, że poziom spada a nie że wzrasta.

SGH dostaniesz sie bez problemu, nie straszcie dziewczyny bo latwiej jest tam niz na Polibude.

hanka szklanka dobrze mowi, moj facet podstawowa mature rozwiazywal w glowie patrzac na zadania, a rozszerzona zajela mu pol h bo musial sobie wzory przypomiac, ot cala filozofia tej strasznie trudnej polskiej matury :D Jak komus sie nie chce uczyc, to chocby mial nie wiem jakie predyspozycje nic z tego nie bedzie.

"z założenia szkoła dla przeciętnie utalentowanej młodzieży" niestety ale w większości to buraki które nie umieją dodać 2 do 2

Dziekuje za wasze wsparcie. I tak wydaje mi sie, ze niektórzy w tym wieku (mam 16 lat) nawet jeszcze o tym nie myślą, ja sie w ogole cieszę ze mniej wiecej wiem :) Mam jeszcze jedno pytanie - bardzo mnie ciekawi tez ta fizjoterapia - czy wiecie cos wiecej na ten temat? Macie moze jakichś znajomych fizjoterapeutow, którzy mogliby powiedzieć jak to wszystko tak na prawdę wyglada, oraz jakie sa perspektywy po tych studiach? :) Oraz co polecacie mi zdawac na maturze przy takich zainteresowaniach? Wydaje mi sie ze profil klasy o niczym nie świadczy, przeciez to ze wyladowalam w takiej klasie świadczy bardziej o tym ze mało poważnie do tego podeszłym wybierając profil, a nie o tym, ze mam zamiar pisać wiersze w przyszłości..... ha ha ha :) Wiec nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora :)

szacuje po wypowiedziach że około 90IQ albo jesteś tak głupia albo masz taką wybujała wyobraźnie bo inaczej nie mogę zrozumieć twojej pisaniny

no tak , ładnie pojechałyście po dziewczęciu ! a ja napisze : stomatologia lub awf , żadne handlowe ! i podoba mi się że już o tym myślisz ,a że jesteś cienka z chemi ? cieńsi kończyli medycyne i są znakomitymi neurologami czy neurochirgugami :)

Norroo - chyba Ci sie w życiu nie układa, bo widzę, ze musisz sie czymś dowartosciowac ;) nie wiem ile masz lat i co robisz - ale widzę ze chyba za wszelka cenę nie chcesz zeby innym sie powodzilo, smutne dosyć, I podobnież jestem "głupia"... Ha ha ha :) Pochwal sie tym co robisz i wtedy możemy dalej dyskutowac :) pozdrawiam

A czy wiecie moze czy fizjoterapia jest bardzo trudna?

Co masz zdawać na maturze - wejdź na stronę uczelni i sprawdź wymagania, jakie matury są potrzebne (albo w informatorze perspektyw). Czy studia są ciężkie - wejdź na forum branżowe, popytaj, poczytaj na stronie uczelni program studiów, dowiesz się co w nim mniej więcej jest. Poczytaj jakieś książki o tym. Możesz nawet przejść się na wydział i porozmawiać z jakimiś sympatycznymi studentami, skoro mieszkasz w Warszawie. Przeglądaj czasopisma branżowe (możesz to robić za darmo w bibliotekach). Czy będzie praca - nikt Ci nie powie co będzie za 10 lat, ale dobrym pomysłem jest poszukanie ofert pracy np. dla fizjoterapeuty. Nie, nie wystarczy wpisać w google: fizjoterapeuta-paca-Warszawa :). Wchodź na strony interesujących Cię "firm" i tam sprawdzaj zakładki "praca", "kariera" oraz "BIP". Zorientuj się jak wygląda ewentualna możliwość pracy za granicą (uznają dyplomy z Polski?). Nie bój się pytać w Internecie ludzi o to gdzie mają pracę, ile jej szukali, ile zarabiają (ale nie tutuaj, bo to kafeteria, forum dla prawików - tutaj może spotkasz parę osób po tych kierunkach ale większe szanse masz na branżowych forach).

Klase to akurat moga jej pozwolić zmienić;) Moj kumpel chodził do Kopernika w Warszawie, teraz akurat troche poleciał w rankingu (ale nadal nie jest to zła szkoła...), ale kiedy kolega tam uszęszczał to było 2 LO w Warszawie, w kraju pewnie tez dośc wysoko sie liczyło... I co? Obleciał praktycznie Wszystkie klasy, bo w 1szej zmieniał co chwila profil. Dla mnie wiekszym problemem moze być to, że laska sama sie przyznaje, że jest cienka z chemii. Skoro tak, to ja odradzam biol-chem i zdawanie rozszerzenia. Raz ze bedziesz miała kupe do wkucia z biologii z 1 klasy, dwa z chemii też będziesz musiała nadrobić niemało... A jak sie nie lubi czegoś to wiem ze nauka łatwo nie idzie. W ogóle to straszna rozbieznośc jest między SGH a stomatologią... :D