Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaa szok

Rozdaliśmy zaproszenia dla 197 osób, potwierdziło 195!

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaa szok

I powiem Wam, że jestem w szoku i idzie to nie po mojej myśli, bo sądziłam, że z 20 osób odmówi, zawsze robi się zapas. Salę mamy na 180 ludzi i kurde będzie problem:( Cieszę się, że wszyscy chcą z nami uczestniczyć w tym dniu, przybędą, potwierdzili to strasznie miłe. Ale zawsze wszyscy mówili, że część gości odmówi, że jakieś 30 procent zwykle odmawia. No i zonk. He.. chyba musimy na szybko zmieniać salę, bo nie mam pomysłu innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je je je je je
nie strasz mnie, bo ja mam na zaproszeniach 300 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 78
Autorko, nie załamuj ludzi:-0 Trzeba było wcześniej o tym pomyśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka katarzynka26
Zawsze to sie bierze pod uwage ze wszyscy moga przyjsc, a nie sie z gory zaklada ze iles tam procent odmowi. Jak nie potraficie myslec, to teraz sie martwcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka katarzynka26
300 osob? skad wy bierzecie tyle ludzi? ja bym musiala caly blok zaprosic zeby mi tyle wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuje obiad
No jak to skąd? Zaprosiła pewnie całą wieś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje tej sytuacji. my teraz zapraszalismy z zapasem sala do 120 osób, zapraszalismy prawie 140, potwierdziło 100 więc wszystko grało. az dziwne ze u was wszyscy chcą przyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka autoreczka!
Tak przy okazji sami rozwoziloscie zaproszenia aby wreczac czy tak czesciowo?? Ja chyba bede miala podobny problem do Twojego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko,
głupia nieco jesteś- skoro wiedziałaś, ze zapraszasz 197 osób, to trzeba było poszukać sali na 200, to po pierwsze, a po drugie- zamiast sie cieszyć, że ludzie chcą przyjść na twój slub i wesele, to narzekasz- wez zadzwon do 15 osób i powiedz, że odwołujesz ich zaproszenia, bo sie na sali nie zmieszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah no zaprasza 197osob a ma sale na 180! jaki bezsens coraz bardziej przekonujecie mnie tu na kafe, ze sluby w Polsce to pokaz,dno i nic z sakramentem nie ma to wspolnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa szok
Po 1 napisalam, ze to miłe i nikogo nie mam zamiaru wyganiac, ani mowic nie przychodźcie. Jest to miłe, ale z drugiej strony miesiac przed weselem musimy rozgladac sie za nowa sala. Moja kolezanka zapraszala 150 osob, potwierdzilo i przyszlo niecala setka miala problem na sali, bo wlasciciel chcial minimum 120 ludzi do zaplaty i musiala placic. Dlatego ja obralam troche wiecej ludzi liczac sie z tym, ze ktos odmowi. Nigdy sie nie przewidzi, a wlasciciele sal sa malo elastyczni. Trzeba podac liczbe gosci przy podpisywaniu umowy podalam 180, po roku zapraszalam na lisice wyszlo tyle ile wyszlo. Jasnowidzem nie bylam, A moze jakos sie uda rozsadnie usadzic gosci by wszyscy weszli 20 osob to nie 50 moze sie zmiescimy, ale tak czy siak jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw robi się wstepną
listę gości, a dopiero potem szuka się odpowiedniej sali, a nie od dupy strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa szok
Kazda osoba bierze pod uwagę, ze ktos nie przyjdzie. Bo to naprawde rzadkosc, ze dopisuja wszyscy. Tak jak moja kolezanka zrobila liste na 150 osob, umowila sie z wlascicielem na 150, ale najmniej zapowiedział, że ma byc 120. A jej przyszlo 100. To i tak cud, ze za 150 ludzi nie musiala placic. A gdyby mi wiele osob odmowilo to po co mi sala na 200 osob? jakby bawila sie setka. Nie bądźcie tacy oburzeni bo moje rozumowanie bylo normalne i mialam prawo liczc sie z tym, ze nie wszyscy dotra. No, a odmowilo tylko 2 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je je je je je
Nie, nie zaprosiłam całej wsi. Wesela też nie robię w stodole ani w remizie ;-) Mam dużą rodzinę, sporo znajomych i nie zależy mi na cięciu kosztów. Kredytu też nie biorę ;-) Moi rodzice też mają znajomych, którzy zapraszali ich na wesela swoich dzieci, więc trochę będzie też znajomych moich rodziców. Nie wiem czemu duże wesela kojarzone są tylko z wsią, remizą, wynajmowanymi kucharkami i z pijanym wujkiem Józkiem ;-) Ja nie naśmiewam się z małych wesel, nie rozumiem czemu ktoś uważa, że duże wesele to wiocha. Nie oszukujmy się, ale w większości przypadków wesela są małe, bo ludzie tną koszty. Nie chcę tu nikogo urazić, wiadomo że są osoby, które nie lubią dużych imprez, dlatego wesele też robią małe. I tak wszyscy mnie straszą, że co najmniej 50 osób nie przyjdzie, ale zobaczymy. Sala jest na 360 osób więc pomieści i te 300 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×