Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuska 3 latki

bunt 3 latki raz jeszcze

Polecane posty

Gość mamuska 3 latki

Prosze o rady, najlepije prakttyczne. Mojha corka ma 3 i pol roku; NIedawno byal chora( jelitowka, kotre atrawal ponad tydzien). teraz jest ok. ALe w chorobie np mogla ogladac bajki przez pol dnia , bo byla za slaba, zeby cos robic. Jadale glownie ryz i mkaraon w niewielkich ilosciach. teraz wyzdrowaial i jest dramat; codziennie awantura, bo oan chce bajkli na kompie. bo ona chce jesc tylko kluski itp itp. OW wszytko krzyk i placz. Mamy taka zasade, ze bajki oglada w sobote rano. w tygodniu wcale. Spi w swoim lozeczku. teraz jet placz jak ma isc spac, jak ma iscv sie wykapac, usiasc przy stole i jesc. Ubrac sir itp. przy stole specjalnie pluej jedzneiem w mlodszego brata. albo wywala miske z zupa. jak ja odstawiam od stolu to ryk przez godzine. juz nie wiem co mam zrobic, wczraj dostala lanie. juz nie wiem co mam robic. wiem, ze to nie jest metoda, ale jestesmy z mezem bezsilni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad ja to znam;)
skad ja to znam;) Moja tak od 3 miesiecy a mlodsza od twojej tylko 3 ;) Nie ma innej metody jak nie reagowac na wycie - wiem ze ciezko ale powyje kilka dni i przestanie jak zobaczy ze tym nic nie wymusi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska 3 latki
ja dostaj swira od jej wycia. mam ochote trzsanc drzwiami i wyjsc. mam wraznei, ze moje dizecko zmienilo sie w jakiegos potwora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad ja to znam;)
moja rowniez z aniolka na diabelka;) i rowniez mialam ochote wyjsc , krzyki itp. sprobuj powaznie naprawde nic tak nie dziala jak olanie placzu;) do dzis jeszcze sobie tam wrzeszczy ale juz coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska 3 latki
ale jak przeczekac? jak nie chce jesc- wycie, potem przed snem wyecie, ze jest glodna, mam ja polozyc spac bez kolacji? czy ma wyc przez godzine i obudz brata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y6tu6tru
tjasne przeczekac, a dziecko dostanie nerwicy od ciaglego wycia i darcia mordy. wy to macie zajebiste pomysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
Na pewno nie mozesz jej ustepowac z obawy, ze obudzi brata, bo zaraz to wykorzysta. Badzcie stanowczy, to sytuacja szybciej wroci do normy. Z niektorymi sprawami moglabys pojsc na kompromis, np. jakby corka obejrzala bajke 2 razy w tygodniu, nic by sie nie stalo, tak samo makaron moglabys robic jej czesciej, skoro tak go polubila. ja nie widze problemu, kiedys wreszcie sie jej przeje. Ale jak juz ustalicie zasady, musicie sie ich trzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska 3 latki
ale ja jej n ie ustpeuje. tylko, ze ona wtedy ryczy jeszcze bardziej. Bajki oglada tylko w soboty w=bo w tygodniu jak wlaczyym komp rano to jest ryk zeby isc do przedszkola. po przedszkolu nie oglada bajek bo jest ryk, jak trzeba zjesc albo sie wykapac. wie czeasada jest : bajki w szobote rano. po jakiej godizenie jej sie nudzi i jest ok. teraz domaga sie bajek non stop, od ranba do wieczora. rykiem>. Nie ustepuje, a ryk tez sie nie konczy. Gotuje dla calje rodizny , makaron jest 2- razy w tygodniu. staram sie urozmaicac siter, zeby obiady i kolacje byly jakos zbilasowane: warzywa owoce itp. juz jej kiedys ttlmuamaczylismy,z e dom to nie restauracja i wsyzsyc jedza to samo. bylo ok. teraz ledwo wroci do domu z przedszkola i ryk, ze ona chce kluski! nie bede jej robic kluszek co wieczor, bo wtedy bedize wiedzila, ze jej ulegam... to jest jakis zaklety krag....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze to nie jest
dobra metoda zeby przeczekac i nie reagowac. A jak zacznie bic mlodszego brata to tez zwalicie na bunt 3 latka i przeczekacie? ja od razu reaguje - najpierw 1 ostrzezenie ze jak nie przestanie tego robic (zle zachowywac sie przy stole, rzucac czyms czy cos tam w tym stylu) to jej mowie ze bedzie miala kare i bedzie musiala siedziec na dywaniku w przedpokoju. Jak nie przestaje to bez zbednego gadania podnosze i zanosze i mowie jej za co tu siedzi. Zdaza sie ze zanim usiadze i przesiedzi kare minie z 5-10 min (zwlaszcza na poczatku jak zaczelas stosowac ta metode) ale teraz juz sie tak nie rzuca bo i tak wie ze z mamusia nie wygra. Jak juz odsiedzi swoje ok 3 min to przychodze do niej i tlumacze czemu ja tu posadzilam i ze oczekuje przeprosin, Od razu mnie przeprasza i przytula sie i dwa razy tego samego przewinienia nigdy nie zrobila po raz drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska 3 latki
u mnie do tej pry tez dzialalo wyprowadzenie do korytarza. powyla troche i po kilku minutyach dalo sie z nia porozmawiac i wyjasnic cala sytuacje. teraz wyprowadzma ja da kata a ona sie rzuca po podlodz, ali w dzrwi itd i tak przez dluzszy czas. dlatego szukam rady co robic. bo nie chce na nia krzyczec? lanie to tez nie jest rozwiazanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
Witam! pierwsza rzecz która nasunęła mi sie po twoim wpisie, to taka, że w chorobie za bardzo jej pozwoliliście na wszystko i tego sa teraz konsekwencje. uważam, że powinnaś jej wyjaśnić, że tylko w wyjątkowych sytuacjach mogła oglądać więcej bajek i jeść to co lubi najbardziej. jeśli tego nie zrozumie, to przy każdej probie wymuszenia krzykiem stosować kary - np. zakaz oglądania bajek w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×