Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana synowa

Alimenty na teściową? Pomóżcie bo zwariuje.

Polecane posty

Gość załamana synowa

Witam! Mam taki problem. Matka mojego męża kompletnie się stoczyła. Pije, rozwiodła się z mężem, bo związała się z jakimś menelem. Mieszka w melinach. Nie mieliśmy z nią kontaktu od czasu kiedy opuściła teścia i się rozwiedli prawie rok (rozwód z jej winy był). A teraz zaczęła nas nachodzić i żądać pieniędzy bo nie ma za co żyć. Pracować nie chce i nigdy nie pracowała w swoim życiu ma 47 lat. Zagroziła ostatnio że poda mojego męża o alimenty, bo jest w niedostatku tzn potrzebuje ona i jej gach kasy na picie. Co robić w tej sytuacji? Ja jestem na stażu mam 800 zł jeszcze przez 3 mce w dodatku jestem w ciąży, mąż zarabia 2 tys. Ciążę mam zagrozoną i jestem na L4 co miesiąc wydaje na lekarza, leki i badania ok 400 zł. Czy bedziemy musieli placic te alimenty na tesciową jak sprawa trafi do sadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miminkakakosajsoddas
tak. istenije obowiazek alimntacyjny. dzieci placa na rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
jeśli jej ex mąż żyje to chyba on jest w pierwszej kolejności do żądania alimentów a skoro rozwód był z jej winy to w dupe go może pocałować. I was chyba również, bo w końcu gdyby się tak nie stoczyła, ciągle by była na utrzymaniu twojego ojca, więc ten "niedostatek" ma na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjgjgfyjg
Mało tego ze bedziecie musieli na nia płacic. Ona moze nawet u was zamieszkac jeli nie będzie miała jakiegos lokalu. takie mamy prawo w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś czytałam, ze pomoc rodzicom w utrzymaniu nie jest regulowana prawnie, jedynie moralnie. Według prawa mąż nie ma obowiązku łożyć na matkę, Moze to jednak robić z własnej woli, jesli chce. Jednak w tym przypadku nie wchodzi to raczej w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldkdldlk
żaden sąd nie przyzna alimentów pijaczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy takich dochodach i takim prowadzeniu się matki marne szanse, ale zbierajcie rachunki na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosa nie masz racji
maz jest juz bylym mezem i nie moze wyciagac do niego lapy chocby z raci tego ze rozwod byl z jej winy, natomiast wyciagac lape do dziecka moze, owszem. a dziecko bedzie lozyc na rodzica jesli ten zyje w niedostatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
sąd takie sprawy rozpatruje indywidualnie. Waszą obroną może być to, że to tylko i wyłącznie z jej winy ma taką a nie inną sytuację. Silnym argumentem jest to, że rozwód był z jej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aplikantka/prawniczka
Rodzice mogą domagać się alimentów od pełnoletnich dzieci. Po stronie rodziców przesłanką jest ich stan niedostatku. Natomiast dzieci muszą mieć możliwości finansowe.Niedostatek to stan, w którym rodzice nie są w stanie zaspokoić wszystkich, lub nawet części, swoich uzasadnionych potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz sie co denerwować
ma 47 lat, może pracowac , pije, prowadzi się z menelami. Nie ma szans na alimenty i jej to powiedz. Jak nie przestanie was nachodzic to powiedz, że zawiadomicie policje. Powinna sie przestraszyć. Naprawde ona akurat na alimenty od was nie ma żadnych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety zależy od sądu... Dla mnie osobiście alimenty na rodziców to jeden z najdurniejszych wymysłów prawa :o Na waszym miejscu udałabym się do prawnika. Wiem, że nawet jak sąd zasądza alimenty to można to jakoś obejść (tak jak ojcowie unikają płacenia na dzieci wtedy z funduszu idzie? nie orientuje się jak to dokładnie wygląda niestety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aplikantka/prawniczka
oczywiście to zależy od wielu innych czynnikow, z tego co piszesz wiek teściowej pozwala jej podjąć prace, nie piszesz by miała jakies problemy zdrowotne uniemozliwiajace jej podjecie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana synowa
tesc jest za granicą i znać jej nie chce. maz ma rodzeństwo jeszcze brata też za granicą z tesciem i siostrę która nie pracuję więc z nich sciagnąć by nie mieli jak bo nikt formalnie nie ma dochodow. tesciowa mieszka raz tu raz tam zależy na jaką melinę trafi. Pracować nie chce, iść na odwyk nie chce, chce jedynie pieniędzy. Ten jej gach ja bije niemiłosiernie ale ona go nie zostawi bo tak go kocha. jedynie z nas by mogli sciagnąc pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie dobry prawnik chyba najwazniejszy. Przypomniałam sobie własnie jak kiedyś w rozmowach w toku był koleś, którego rodzice nie wychowywali i znalazła go bodajże matka po latach, wystapiła o alimenty, sąd przyznał a on musiał płacić na matkę, która go zostawiła jak był mały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz sie co denerwować
porannarosa nie masz racji - nie chodzi tylko o to, że rodzic żyje w niedostatku. Jezeli jest zdrowy, może pracowac to nie ma szans na alimenty. Co innego gdyby nie stac rodzica było na nic, pracowac z racji stanu zdrowia by nie mogł i byłoby dowiedzione, że żetelnie zajmował sie wychowaniem i utrzymywaniem dziecka. Z tego co opisuje autorka jej teściowa nie ma najmniejszych szans na jakiekolwiek alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygybhjn
Obowiązek dostarczania środków utrzymania oraz wychowania obciąża krewnych w linii prostej. Wynika z tego obowiązek alimentacyjny zarówno rodziców na rzecz dzieci oraz dzieci na rzecz swoich rodziców. Najpierw o alimenty rodzice powinni się zgłosić od swoich małżonków, a potem od swoich dzieci. Przesłanki obowiązku alimentacyjnego dzieci Rodzice mogą domagać się alimentów od pełnoletnich dzieci. Powstanie obowiązku alimentacyjnego względem rodziców jest uzależnione od zaistnienia określonych przesłanek. Po stronie rodziców przesłanką jest ich stan niedostatku. Natomiast dzieci muszą mieć możliwości zarobkowo finansowe, aby spełnić nałożony na nich obowiązek. Niedostatek to stan, w którym rodzice nie są w stanie zaspokoić wszystkich, lub nawet części, swoich uzasadnionych potrzeb. Sąd badając czy rodzice znajdują się w niedostatku musi stwierdzić, że uzasadnione potrzeby rodziców muszą być zaspokojone przez alimenty. Dzieci muszą mieć możliwości zarobkowo finansowe, aby móc płacić nałożone na nich alimenty. Na możliwości zarobkowe składają się: wynagrodzenie z pracy zarobkowej, premie, dodatki do wynagrodzenia renta, emerytura, odsetki z akcji, akcje zgromadzone na funduszach bankowych, wszelkie inne dochody (np. z wynajmu Czytaj więcej na Wieszjak.pl: http://alimenty.wieszjak.pl/inne-alimenty/77873,Czy-dzieci-maja-obowiazek-placenia-alimentow-na-rzecz-swoich-rodzicow.html#ixzz2Ph4qjhKa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie miałam racji ;) Jednak mimo wszystko żaden poważny sąd nie przyzna jej alimentów. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby przysparzac innym takiej biedy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz sie co denerwować
akurat kolezanka miała taka sytuacje, że jej ojciec zostawił ich gdy miała 11 lat i od tamtej pory nie dawał znaku życia, alimentów nie płacił, kontaktów żadnych nie utrzymywał. Jak przyszła starość to sobie ojczulek przypomniał o córeczce. Mieli prawnika i wygrali...bez przesady żeby takie gnidy wyciągały kase od porządnych ludzi bo smierdzi im iść do pracy. Alkohol wazniejszy...alkoholiczce w takim wieku nikt alimentów nie przyzna. Ja bym podała ją na policje , że was nachodzi pod wpływem alkoholu, że nie czujecie sie bezpiecznie itp itd. Dałabym wrednej kwoce popalić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana synowa
jest zdrowa tylko pije, jak wpadnie w cug to nie trzeźwieje dniami. mąż bardzo to przeżywa bo matka robi mu wstyd. potrafiła po pijanemu rozbierać się na ulicy, leżeć pijana na chodniku opsikana, czy obmacywać sie po pijanemu w miejscach publicznych z tym swoim facetem. Dostaje jakieś pieniadze z mopsu, bo ma chorobę alkoholową, ale jej mało bo pić się chce codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aby starać się o alimenty
od własnego dziecka muszą być ku temu podstawy czyli wyższa krajowa u dzieci (zarobki) natomiast przy zarobkach męża autorki i autorki (staż się nie liczy) teściowa nie ma żadnych praw, zresztą tu pojawi się małe dziecko więc już tymbardziej odpada. Jeżeliby teściowa miała swoje mieszkanie za które płaciłaby regularnie prąd, gaz i próbowała ugadywać się z administracją co do rat za mieszkanie , gdyby nie alkoholizm a wy mielibyście bardzo dobre zarobki to wtedy sąd może zaproponować finansową pomoc z waszej strony uzgodnioną przez was kwotą. Na każdego obywatela miesięcznie przypada jakaś konkretna kwota, was będzie niedługo trójka więc przy tych pieniądzach teściowa może się pocałować w dupę. Stara pijaczka nie ma u was szans. Kurcze to ja mieszkam w kraju gdzie to rodzice mają obowiązek płacić do 21 roku życia dziecka na jego potrzeby a jak jest udokumentowane że rodziców nie stać to państwo pomaga młodym ludziom ale by to dzieci robiły na rodzica to nie ma czegoś takiego i żadne prawo o tym nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aby starać się o alimenty
Acha, trzeba jeszcze dodać że teściowa jest za młoda wiekiem , jest w wieku produkcyjnym i zdolna do pracy a alkoholizm jej nie ratuje bo sąd zapyta czy się leczy , czy chodzi do anonimowych i coś z tym robi a jak nie , to uznają ją za zwyczjaną pijaczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz sie co denerwować
kurcze ludzie klepią biede, żyja za najniższa krajową a taka pizda pijaczka z mopsu dostaje kase na chlanie bo ma chorobę alkoholowa. Noż kurna mać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana synowa
dziekuje wam za pocieszenie. udamy się do prawnika z tym problemem zeby wrazie co nie musiec jej nawet grosza dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana synowa
nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie jak wrazie by wyladowała w szpitalu a nie ma ubezpieczenia to kto pokrywa koszty jej pobytu? wczesniej była zarejestrowana tesciowa w urzedzie pracy ale ja wykreslili bo odrzucała oferty pracy i nie potwierdziła gotowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatyyyyyynka27
były nawet mąż ma także obowiązek alimentacyjny.w waszej sytuacji raczej mało prawdopodobne,zeby dostała alimenty,proponuje zbierać regularne rachunki za wydatki(media,lekarzy itp) Dobrze by było miec świadka co poświadczy o jej prowadzeniu sie,ze pije itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynce odbiło...
ona jest zobowiązana do zapłacenia. Nie jesteście jej opiekunami prawnymi, ona nie jest ubezwłasnowolniona, ani nie jesteście jakimis żyrantami jej kredytu. Nie jest ubezpieczona z własnej winy, jest poczytalna, chora psychicznie nie ejst więc ona ponosi wtedy koszty ewentualnego leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie dajcie sobie wmówić, że bez pomocy prawnika nic nie wskóracie, musielibyście trafić na bardzo uprzedzonego sędziego; zoragnizujcie rachunki, jakiegoś świadka, może warto z pracownikami MOPSu pogadać i dacie sobie radę sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×