Nie wierze w Boga

jaki jest sens że każdy człowiek niesie jakiś krzyż? założmy że jesteś matką 3 dzieci, szykujesz je do wyjścia do szkoły, na pożegnanie jednemy wbijasz w doope szpilkę, innemu pinezkę a jeszcze innemu wieki gwódź, po co to? a jakbys miała 4 dziecko i emu jednemu nic bys w doope nie wbiła to patrz jakie ma fory, może sie skupić na lekcjach a nie na bolącym tyłku, dobrze się uczy, jest ambitne, zwycięskie :) podaj sens dla ktorego Bog wbija ludziom w tyłki gwoździe, znaczy daje te krzyże do niesienia przez życie

RADIO MARYJA I SIĘ WRESZCIE PRZYMKNIJ

E

Prawdopodobieństwo tego, że zdarzają się jakieś cuda niewidy jak takie samo, jak prawdopodbieństwo tego, że gdzieś tam w lesie za siedmioma górami i siedmioma lasami szczęśliwy żywot wiodą sobie krasnoludki. To, że nauka czegoś jeszcze nie potrafi wyjaśnić nie jest żadnym dowodem na isnienie jakiejś siły wyższej. Tysiące lat temu ludzie nie mieli pojęcia, że ziemia jest okrągła i porusza sie wokół słońca (takich co w to wątpili nawet palono na stosach). Wraz z postępem nauki wiele się wyjaśniło, a te niewyjaśnialne póki co "cuda" za jakiś czas też zostaną obalone.

sa wierzący a ty jesteś tego najlepszym przykładem. pozdrawiam

nie wstydzę się do niczego przyznać do wiary w Boga do tego że się modlę do niczego. Prosto w oczy każdemu po kolei mogła bym to powiedzieć baz żadnego zastanowienia. Żaden z tych co się tak tu wymądrza nie był by w stanie do tego się przyznać bo jesteście dupy wołowe. Ja rozumiem ze na topie jest teraz goły biust, sex etc ale do wiary albo do tego że się ktoś modli mało kogo stać aby się przyznać

jaki jest sens że każdy człowiek niesie jakiś krzyż? założmy że jesteś matką 3 dzieci, szykujesz je do wyjścia do szkoły, na pożegnanie jednemy wbijasz w doope szpilkę, innemu pinezkę a jeszcze innemu wieki gwódź, po co to? a jakbys miała 4 dziecko i emu jednemu nic bys w doope nie wbiła to patrz jakie ma fory, może sie skupić na lekcjach a nie na bolącym tyłku, dobrze się uczy, jest ambitne, zwycięskie podaj sens dla ktorego Bog wbija ludziom w tyłki gwoździe, znaczy daje te krzyże do niesienia przez życie mistrzostwo świata :D

nie jestem ograniczona, nie mów takich rzeczy do ludzi których nie znasz bo możesz kiedyś tego pożałować

"nie wstydzę się do niczego przyznać do wiary w Boga do tego że się modlę do niczego. " jeżeli nie wstydzisz się przyznac do niczego (?) to powiedz kiedy straciłaś dziewictwo i czy bolało i czy zdejmujesz swój krzyż, który masz gdzieś wbity idąc spać czy śpisz razem z nim?

cierpienie uszlachetnia ludzi. Potrafią spojrzeć na innych oczami miłości> Ile masz lat?? Teraz nie wierzysz w Boga( tak z tego wnioskuje), a jutro coś stanie się Twojej bliskiej osobie którą kochasz. Gdzie się zwrócisz o pomoc??? z pewnością do lekarza, ale w głębi serca poczujesz że możesz o pomoc poprosić również Boga. nie będzie Ci wstyd???

cytuję: "E" o 18:51 to jest dopiero wysoki poziom...

W jaki sposób cierpienie uszlachetnia? Co Ty za bzdury wypisujesz?

"nie wstydzę się do niczego przyznać do wiary w Boga do tego że się modlę do niczego. " jeżeli nie wstydzisz się przyznac do niczego (?) to powiedz kiedy straciłaś dziewictwo i czy bolało i czy zdejmujesz swój krzyż, który masz gdzieś wbity idąc spać czy śpisz razem z nim? Nosić krzyż to powiedziałam to w formie metafory. Ludzie mają róże kłopoty. Jeden jest ciężko chory, drugi nie ma nogi. Nieść krzyż dziecko to inaczej nieść cierpienie przez to swoje życie.

kazda życiowa porażka, kazda zyciowa tragedia, ktora przezywamy, czegos nas uczy, a jesli nas uczy, to znaczy,ze nas ulepsza. jesli ulepsza = uszlachetnia proste.

Jeju z kim ja rozmawiam

"kazda życiowa porażka, kazda zyciowa tragedia, ktora przezywamy, czegos nas uczy, a jesli nas uczy, to znaczy,ze nas ulepsza. jesli ulepsza = uszlachetnia proste." xxx No ale co to ma wspólnego z wiarą w boga?

"cierpienie uszlachetnia ludzi."- ciekawa teoria. Ci co umarli w obozie koncentracyjnym to wszyscy byli szlachetni, bo cierpieli? A ci co umarli w zwykły sposób np. szybka śmierć poprzez zastrzelenie kogoś- oni już nie sa szlachetni? Cierpienie jest zawsze straszne i nie uszlachetnia wcale ludzi. Zmień płeć i zostań księdzem, plotą podobne bzdury. Ludzie cierpiący pragną by ich cierpienie się skończyło, mają w dupie czy są szlachetni czy nie.

tzn że cierpienie jest nieodłączną częścią naszego życia. Uczy nas pokory wobec Boga i życia, a także wrażliwości pozwala umocnić nas w wierze i przybliżyć się do Boga

zwykłą, zdrową osoba i nie być szlachetną niż znosić potworne męki i być szlachetną. Jestem dziwna?

tak to możemy całe życie pisać i każdy będzie miał swoje poglądy i opinie

a czy ja napisałam że tylko i wyłącznie cierpienie uszlachetnia?? no na miłość otwórzcie swoje szare komórki i myślcie

nie wierze w Boga - ja też witaj w klubie :)

sara czytałaś Stary Testament? po co mam się przybliżać do boga który - jest zazdrosny (nawet sam to mówi o sobie) - jest chciwy (chce, żebyś wierzył TYLKO w niego) - jest egocentryczny (bo wszystko robił dla siebie, np. stworzył człowieka tylko po to, aby ten go wielbił) - jest nieidealny (nawet On dał się skusić Szatanowi w księdze Hioba) wolę zgnić w ziemi, niż lecieć do nieba by przywitać się z tym całym bogiem.

nachalny katolicyzm to najbardziej wkurzające co może być!!! A KYSZ hehe

dobra nara nie chce mi się dyskutować z wami. Nikomu wiary do głowy się nie da wbić trzeba ją po prostu mieć w sercu.

"no na miłość otwórzcie swoje szare komórki" wymagaj najpierw od siebie potem od innych :D

dobra nara nie chce mi się dyskutować z wami. Nikomu wiary do głowy się nie da wbić trzeba ją po prostu mieć w sercu.

* Stanowczo odrzucasz istnienie tysięcy bogów czczonych przez inne religie, ale czujesz się oburzony, gdy ktoś odrzuca istnienie twojego boga. * Czujesz się obrażony i odczłowieczony, gdy naukowcy stwierdzają, że człowiek pochodzi od zwierząt, ale nie masz problemu z biblijnym twierdzeniem, że zostaliśmy stworzeni z prochu. *Śmieszą cię politeiści, ale wierzysz w Boga w trzech osobach. * Pąsowiejesz słysząc o okrucieństwach przypisywanych Allahowi, ale nawet okiem nie mrugniesz słysząc o tym, jak to Bóg zabił wszystkie dzieci w Egipcie w "Księdze Wyjścia" i zarządził wycięcie w pień całych grup etnicznych w "Księdze Jozuego", włącznie z kobietami, dziećmi i drzewami! * Śmieszą cię hinduizm, w którym ludzie mogą być bogami, i mity greckie, w których bogowie spali z kobietami, ale wierzysz, że Duch Święty zapłodnił Maryję, która potem urodziła człowieka-boga, który potem został zabity, zmartwychwstał i wstąpił w niebiosa. * Gotów jesteś spędzić całe życie szukając małych dziur w naukowych twierdzeniach na temat wieku Ziemi (kilka miliardów lat), ale wierzysz na słowo w daty zapisane przez kilku gości z epoki brązu, co sobie siedzieli w namiocie i wymyślili, że ziemia ma pewnie dopiero ze sto albo dwieście lat.

cudowne" uzdrowienia zdarzają się również ateistom. bo za nie ludzie sie modla przewaznie z ich rodziny jezus pokazał jak mamy cierpiec za bliznich naszych marta robin jak cierpiała bo sie zgodziła cierpiec za grzeszników straciła wzrok nie mogła sie ruszac nie mogła jesc i pic i tak przez 50 lat

jest archeologia biblijna młody wiek ziemi i dowody ze ziemia jest młodsza niz sadzono http://www.youtube.com/watch?v=ym6POKL7020 Ponad 500 naukowców podpisało dokument wyrażający sceptycyzm, co do poprawności teorii ewolucji , Według sceptycznych naukowców, życie na ziemi jest zbyt skomplikowanym procesem, co do jego pochodzenia i rozwoju, aby mogło mieścić się w wąskich ramach teorii ewolucji Darwina. Pod dokumentem pozostawiło swój podpis pięćset czternastu uczonych, z których stu pięćdziesięciu czterech to biolodzy, siedemdziesięciu sześciu, chemicy i sześćdziesięciu trzech fizycy. http://nwonews.pl/dyskusja,2914,0