Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagaaaaaagggg

ile trwa karmienie piersią ???

Polecane posty

Gość jagaaaaaagggg

Jak to jest zaraz po porodzie, jak długo mam na myśli minuty takie dziecko je ? i mniej więcej ile razy dziennie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorowa
ja karmie 15 min z jednego cyca i 15 z drugiego, a pozniej zamykam interes:)) mały ma miesiac i cały czas tak karmimy. co 3 godz sie dopominał, od tygodnia chce czesciej i co 2 wychodzi w nocy dwa razy sie budzimy, bez płaczów ogólnie nie lubie karmienia... jak dla mnie okropnosc, ale dla zdrowia małego i swojej wygody sie poswiecam:)\ no i to ze nie płace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huloperty
A pozniej - witajcie zwisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo zależy od dziecka
i jak treściwy jest pokarm. mi Polozna powiedziała że jedno karmienie dziecko powinno ssac po pół godziny z każdej piersi. moja córka ma niecały miesiąc i po ok 15minutach ssania idzie spać. wstaje co 2-2,5 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co karmila
na poczatku trzeba przystawiac dizecko, za kazdym razem jak sie obudzi. NIe czekac az zaplacze. stopniowo karminia sie beda regulowac. dizecko bedize jadlo co 2-3 godziny z przerwa na spanie lub czuwanie. okolon 10 dni aycia, 3 tygodnia i 3 miesiac apoajwiaja sie tzw kryzysy katacyjne, wtedy dziecko ssie jak oszlalae i moze domagac sie piersi non stop. wtedy nalezy podawac piers na zadanie. taki kryzys traw zywkle okolo 24-48 godzin i kamrinie zno wis reguluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
W szpitalu- 15 min. co najmniej, a najlepiej 20, był strasznie senny przy żółtaczce i musiałam budzić, a potem stawać na głowie żeby ssał a nie zasypiał przy piersi. Co 2,5- max. 3 godz. Kazali budzić żeby nie spadł mu poziom cukru, co podobno jest sporym ryzykiem u małego noworodka. W miarę jak żółtaczka przechodziła, coraz dłużej i aktywniej jadł, w końcu ok. 25-30 min. to norma, rzadziej krótko- 10 min lub wyjątkowo długo- nawet 40. Częstotliwość karmienia taka sama jak wcześniej. Dopiero jak skończył miesiąc zaczął mieć nocną przerwę, coraz dłuższą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMM333
u nas też na początku karmienie trwało 40 min ale moje dziecko uwielbiało grzać sobie nosek, najlepiej bezustannie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarrarararara
dziecko je krótko - 15 minut to jest max - a to że "wisi" na cycku to nie znaczy że je... Musisz słuchac czy przełyka - to wtedy pije, jak sobie tylko "mamla" to znaczy że nie pije tylko zaspokaja odruch ssania - możesz wtedy podać smoczek. Lepiej dla Twoich piersi - Ty masz karmić a nie robić za smoczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortillla
Moje dzieci jadly srednio nie dluzej niz 10 minut, zawsze tylko z jednej piersi, rekord to 20 min w nocy. Przybieraly na wadze i to dosc sporo wiec nie mozna sie sugerowac jakimis wytycznymi, ze min. 30 min i z obu piersi :o Tak dlugo to nie jedli mi nigdy. I wcale nie trzeba karmic z obu! Druga tylko wtedy jesli pierwsza juz oprozniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tj roznie ale wg mnie to rodzi
niestety albo stety nie ma na to recepty.kazde dziecko ma inny czas.moj wisial non stop na cycku,połowe czasu drzemal..i tyle.corka kumpeli mial 5 min na kazdy cecek i tyła jak nic, moj chudzinka,takze nie wiem jakie sa tego przyczyny.trzeba po prostu po czasie to ogarniac heheh powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdarza sie ze do godziny
Teraz mamy kryzys i cala noc na cycku z malenkimi przerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagaaaaaagggg
masakra jakaś, współczuję wam trochę, i stwierdziłam że ja osobiście karmić wcale nie będę tylko od razu sztuczne podam a po za tym chce mieć też jakiś czas dla siebie a nie być jakąś dojarką a po za tym chcę uniknąć wiszących piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my współczujemy
twojemu dziecku. Czasami tak jest, że matka dla wygody woli dać dziecku coś gorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w szpitalu też położne bajki gadały, że jak dziecko się tylko budzi to cycek. Na szczęście miałam fajną położną środowiskową, która mówiła coś zupełnie innego i sprawdziło się, ze hej! O dziwo babeczka nie była jakaś stara. Wg niej dziecko ma potrzebę jedzenia tak naprawdę co ok. 3h. Ssać pierś powinno nie dłużej niż 20 min ( w tym czasie jest się w stanie najeść). Małe dziecko ma zróżnicowany bardzo płacz i trzeba dac sobie czasu na początku żeby nauczyć się go rozróżniać. Jeżeli na każde zająknięcie będzie się dawało cycka to dziecko płacz przestanie różnicować, bo i tak na każde jąknięcie cycka dostanie, więc po co ma się wysilać? Cóż spodobała mi się ta teoria i po dwóch dniach lekkiej walki i z karmieniem i z odróżnianiem płaczu dziecko zaczęło jeść jak w zegarku co ok. 3h. Moja mama tą metodę nazywała karmieniem na godziny nie na żądanie i też mi to polecała. Cóż- ja na tym wtedy wygrałam i nie musiałam być niewolnikiem dziecka 24h/dobę a i dziecko było spokojne bo miało wszystko unormowane. Co ciekawe- jestem zwolennikiem podawania picia dziecku i musze przyznać, że zupełnie inaczej noworodek płacze gdy chce autentycznie jeść a kiedy chce pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mama 6latki :))
to jak długo karmiłaś w sensie miesięcy/lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyr77f
mojej mamie też się mleko skończyło jak miałam 3 miesiące i przez cały okres karmienia mnie straszy a ja karmię 11ipół miesiąca i końca mleka nie widać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie karmiłam długo, bo w sumie do miesiąca ;) nie chciałam wtedy dłużej kontynuować karmienia i z radością przeszłam na butlę. Natomiast 3 tygodnie karmienia właśnie o ustalonych porach to była dla mnie i dla córki najlepsza rzecz na świecie. Nie było wiecznego wiszenia na cycku, ja się wysypiałam, córka była spokojna, bo na wszystko była pora- ogólnie bardzo chwaliłam sobie tą metodę. Moja siostra pierwszym synem karmiła na żądanie i to był dramat :o drugim skorzystała z rad mamy i moich a podziękowaniom nie było końca ;P Aczkolwiek argument, ze dzieci w ogóle karmione piersią a jeszcze na żądanie są inteligentniejsze jest... za przeproszeniem z dupy wzięty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamo 6 latki nie mialam o tobi
Zlego zdania,ale tym co napisalas to mnie powalilas na kolana. Nic nie wiesz na temat karmienia piersia a sie wypowiadasz jak jakis doradca laktacyjny.. A zes wymyslila z tym karmieniem na godziny. Poczytaj sobie o zwyklej fizjologii produkcji mleka kobiecego,o jego fazach itp. Jak nie karmilas (bo co to sa 3 tyg)to sie lepiej nie wypowiadaj. Juz widac jak cie mama wykarmila,bo inteligencja nie greszysz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem specjalistą od laktacji- to prawda. Nie napisałam, ze każdy ma karmić tak jak MI się podoba. Zaznaczyłam, ze ta metoda świetnie sprawdziła się u mnie. Nie uważam, ze jest to zła metoda, skoro dziecko jest spokojniejsze a matka znaczniej wypoczęta. Dziecku krzywda się nie dzieje, więc gdzie tu brak inteligencji (i co wgl inteligencja ma do sposobu karmienia :D) . Mnie powalają na kolana prędzej matki, które z dzieckiem przy cycku nawet siku chodzą robić :o Co do produkcji mleka kobiecego to co nie co wiem. co nie co- bo specjalistą nie jestem. Chodzi Ci zapewne o to, ze napisałam o przepajaniu choć na początku z piersi leci rzadsze mleko- wybrałam przepajanie świadomie by uniknąć tego czego chciałam uniknąć- zbyt czestego wiszenia dziecka na cycku i skuteczniejszego zgaszenia pragnienia, gdyż dziecko pijące z piersi (skoro masz taką wiedze na temat mleka kobiecego to wstyd żebyś tego nie wiedziała) szybciej będzie domagało się znów piersi w celu picia gdyż woda znacznie lepiej gasi pragnienie niż mleko matki. Nie muszą Ci się podobać metody, które wybrałam tak jak mi nie musza się podobać metody polegające na wyciąganiu cycka na każdy jęk dziecka. To nie powód jednak by wyzywać mnie od mało inteligentnych, szczególnie jeśli moja metoda jak widać się sprawdziła i nie zrobiła nikomu krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. to, ze ja karmiłam krótko z wyboru, to nie znaczy, ze nie mam pojęcia jak ta metoda przebiega u matek karmiących długo. Moja siostra m.in karmiła tą metodą przez ponad 5 m-cy (potem zaczeła rozszerzać dietę) i była również bardzo zadowolona. Ogólnie sporo ostatnio znam osób, które odchodzą od karmienia tzw. na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×