Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka94

Z poprawinami czy bez?

Polecane posty

Gość Agnieszka94

Co sądzicie o robieniu wesela bez poprawin?? Planujemy za rok z narzeczonym ślub, wszystko finansujemy sobie sami, za poprawiny zapłacimy gdzieś 6000zł więcej i się zastanawiamy nad sensem ich robienia. Tym bardziej, że za tą kwotę moglibyśmy jechać na jakąś wycieczkę, co o tym sądzicie? PS: Wiem, że jest już kilka wątków na ten temat, ale nie zauważyłam aktualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my robilismy z poprawinami bo mielismy zniżkę na poprawiny 25zł/os więc zapłacilismy tylko 1500zł za drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas nie będzie
My poprawin nie robimy. Jak dla mnie totalnie nie potrzebny wydatek. I też jakieś dodatkowe 5 tysięcy by wyniosło. Nie ma obowiązku robić poprawin, u nas tylko dla tych co zostają na noc i są przyjezdni to rodzice zaproszą do domu na śniadanie czy obiad, jakieś ciasto. I będą ludzie powoli się wykruszać i rozjeżdżać do domów. Na sali nic na pewno nie będzie. Planujemy zresztą w niedzielę wieczorem wyjechać w podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka94
no tak ale poprawiny to tez koszty nie tylko jedzenia, ale też kamerzysty, napojów , no i alkoholu (gdzieś 1000zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka94
Na początku chcieliśmy zrobić z poprawinami, ale stwierdziliśmy że od strony narzeczonego jest dużo starszych osób i będą po prostu zmęczeni by przyjść jeszcze na poprawiny. W dodatku rodzice narzeczonego nie chcą robić wg wesela dlatego w ten sposób poszlibyśmy na kompromis i na drugi dzień zrobili tylko grilla w ogródku narzeczonego + do tego (on jest DJ-em) będzie muzyka jeśli ktoś będzie miał ochotę na tańce. Mi się wydaje to dobrym rozwiązaniem jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamerzysty na poprawinach nie mielismy zamówionego, ale ze to nasz znajomy więc przyszedł na godzinke pokręcic- nie płacilismy za to- mówił ze przyszedł dla rozrywki. co do alkoholu to racja trzeba więcej mielismy tez piwo dodatkowo na poprawinach, a napoi i tak zostało dużo. dla nas nie był to az taki wydatek dlatego zrobilismy. gdybysmy mieli zapłacic sali z 5-6 ty to pewnie bysmy nie robili. tylko że my ogólnie mielismy duże znizki to szef sali to znajomy mojego meża dał nam upust, kamerzysta to samo. dużo mielismy po znajomosci więc moglismy sobie pozwolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zespół weselny tez mielismy gratis na poprawinach bo to też dobrzy znajomi. chcieli zapłatę tylko za pierwszy dzień wesela. na poprawinach mielismy 78 osób, na weselu równo 100. nie myślałam ze az tyle dopisze na drugi dzień byłam zdziwiona bo prawie pelna sala była. mielismy od godz 13 do 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
My robiliśmy poprawiny, ale tylko dla 20stu osób, koło naszej restauracji weselnej jest ogród z zadaszeniem i tak zrobiliśmy takie after party na świeżym powietrzu z grillem , muzykę puszczaliśmy z radia i było na prawdę sympatycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My robimy ale u nas w domu dla rodzicow oraz rodzenstwa chrzestnych czyli sami najblizsi bo w koncu pewnie jedzenia i tak zostanie tyle ze masakra barszcz ciasta miesa wiec moza wykorzystac to na obiadek na drugi dzien ;)) POza tym moj brat mial poprawiny z zespolem i byla to kompletna klapa bo wszyscy mieli kaca i uciekali z sali bo od muzyki tak glowa bolala ze jakas meczarnia to byla a nie przyjemne spotkanie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssiiii
jak dla mnie to tylko z poprawinami. I tak znajomi najblizsi i rodzina przyjda na drugi dzien wiec jaki jest sens szykowac w domu poczestunek i kto to zrobi po weselu nad ranem skoro mozna pojsc na sale?! wiadomo ze przyjda ci co beda mieli ochotę ale mlodziez na pewno i najblizsza rodzina Poprawiny z zespolem tez da sie rozwiazac Na poczatu umowic sie ze maja grac cicho i delikatne utworki "do kotleta" albo po prostu przyjechac godzinke pozniej niz goscie, a jak juz wszyscy podleczą kaca to zaczyna sie impreza na calego :) I para mloda wreszcie moze sie wyluzowac :) W roznych regionach kraju jest inaczej z tymi poprawinami, wiem bo spiewam w zespole weselnym ale na 20 wesel granych w sezonie 19 a najczesciej 20 jest dwu-dniowych ( gram w woj. świętokrzystkim )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdghdhdsjdsdsd
ja jestem za poprawinami. bez nich mogłabym czuć niedosyt, chcę się pobawić dlużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselelipiec
my rezygnujemy z poprawin, bo to koszt 50zł/osoba, a mielibyśmy to zaproszenia jakieś 50-60 osób, do tego alkohol i jakiś skromny DJ by się przydał, czyli kolejny 1000zł. Najprawdopodobniej zrobimy takie "dojadanie i dopijanie" w ogrodzie rodziców narzeczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coraz częściej robi się wesele bez poprawin. raz dodatkowy koszt (dla pary Młodej i gości - kreacja), a dwa, że następnego dnia ludzie są zmęczeni, niektórzy skacowani i jeszcze muszą dojechać do domu. ja nie jestem za poprawinami. lepiej jest chyba zacząć wcześniej wesele i bawić się do samego rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju:)
jak dla mnie mogloby nie byc poprawin. wcale by mi to nie przeszkadzalo no ale rodzice sobie zycza wiec u nas beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×