Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madelenka3232

Tesknie za POLSKA.13 lat zagranica

Polecane posty

Gość madelenka3232

Wyjechalam 13 lat temu. To byly jeszcze ciezkie czasy, zwlaszcza dla mnie, pochodze z malej zabitej dechami wsi, rodzice byli biedni, chodzilam w starych ciuchach najczesciej z lumpeksu, do najblizszego miasteczka bylo z jakies 18 km i tez dziura.Ludzie biedni, brak pracy,zero rozrywek, kina, dyskotek czy modnych barow. Koszmar jednym slowem,pustynia intelektualna i rozrywkowa dla mlodziezy jednym slowem, zero jakichkolwiek perpsesktyw.Nigdy nie jezdzilam na jakiekolwiek wakacje, obozy, zawsze w domu pomagajac rodzicom w polu, przy zniwach, przy sianokosach. A dzisiaj mam inne zycie, mieszkam w dosyc duzym miescie, mam mnostwo wspanialych przyjaciol, dobra prace, zarabiam bardzo dobrze, zyje na wysokim poziomie (mieszkanie 100m) auto, gosposia,resteuracje, wyjazdy na wczasy do 5* hoteli...No ale..Mimo dobrobytu jaki dzisiaj mam tesknie za krajem mimo ze tam mialam taka biede tesknie za ta chora polska, za bigosem, za zurkiem, za polskim chlebem. Czytam czesto pana tadeusza, polska poezje i cholernie mi brakuje tych polskich klimatow...Przyjezdzam do polski na wakacje w lato, zawsze jestem w Boze Narodzenie i za kazdmy razem tak ciezko mi tu wracac.a wy jak sobie radzicie Polacy zagranica? podzielcie sie swoimi historiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostytucjusz
moja historia będzie krótka,spierdalaj z mojego ogródka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Docent Marian Wolański
gzdie teraz pracujesz ? jak do tego doszlas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zurek i bigos zrob sama:) a na powaznie to normalne ze tesknisz, ale gwarantuje ci, ze wystarczyloby pol roku w polsce, a plakalabys i chciala wracac. jak pojedziesz na tydzien czy 2 na urlop do Polski, to wszystko pieknie, ale posluchaj, kraj- to ludzie, a za tym nie mozna tesknic:) ludzie w polsce sa sfrustrowani, zycza ci zle, zacieraja rece gdy cos ci nie wyjdzie, wiem co mowie. ja tam nie wracam wlasnie przze ludzi. polski jezyk pielegnuje w domu, to samo z kuchnia czy innymi tradycjami. mam wielu przyjaciol w Polsce, az ktorymi caly czas jestesmy w bardzo bliskim kontakcie, ale nie mam zludzen, ze jakbym wrocila na stale do kraju, to min polowy tych znajomych bym nie miala, bo zazrosc i ludzka zawisc moja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mieszkam za granicą
mam wrażenie,że na siłę szukasz problemów. To normalne,że tęsknisz za rodziną, dzieciństem i młodością, ale pomysl. Gdybyś znowu mieszkała w Polsce na stałe - byłabyś szczęśliwsza ? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna zabawa to jest
no ja np . wróciłam na studia i teraz tęsknie za anglią :P wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelenka3232
aaaaaaa-bo ja wiem, zawisc i zazdrosc jest niestety wszedzie, to juz taka niestety ludzka natura byc wrednym..Czy w pl ludzie sa bardziej wredni niz np tutaj gdzie jestem? nie zgodzilabym sie, wszedzie na calym swiecie chyba spotkasz ludzka zawisc takie jest moje zdanie.Tutaj np tez ludzie potrafia byc chamscy, zazdrosni ale ja juz przywyklam do tego i nauczylam sie z tym sobie radzic. Docent- jak do tego doszlam? poprostu jak tu przyjechalam nie znalam jezyka, opiekowalam sie bachorami u takiej strasznie wrednej i podlej baby ktora traktowala mnie gorzej niz psa. Ale zawzielam sie, uczylam sie po nocach, wkowalam slowka, potem znalazlam lepsza prace, bardziej sympatyczna rodzine, moglam chodzic na kursy jezykowe, potem studia a dzisiaj juz lzejsze zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
szczerze to nie rozumiem Ciebie. mieszkam 8 lat zagranica. nie tesknie za niczym ani za nikim, mimo ze wpolsce mieszkaja moi rodzice, brat ,siostra i przyjaciolka. nie chce mi sie wierzyc ze maja przyajciol,prace, dom- no cale zycie w oby mkraju tesknisz za polska. nie rozumiem za czym tesknisz? za ludzmi ktorzy non stop wciskaja nos w nieswoje sprawy i narzekaja? za faktem ze trzeba tam kobinowaac i harowac jak niewolnik zeby jakos przezyc? co ci ta polska dala? chyba \NIC skoro musiala emigorwac.a teraz tesknisz.... to tak jakby zona tesknila za mezem ktory ja bil i sponiewieral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
pewnie ze ludzie sa zawistni,ale ja uwazam ze w uk ludzie sa jednak mniej zawistini i bardziej skupieni na 'korzystaniu z zycia' niz polacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
odstaw tego Pana Tadeusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelenka3232
Moze macie racje ale czy ktos z was mieszkal zagranica tyle lat co ja? wiecie z wiekiem jest coraz gorzej..coraz bardziej mi sie teskni i sama nie wiem ani nie rozumiem za czym. Jak przyjezdzam na wakacje w lato w dwa tygdonie wydaje ok 5 tys zloty i to na same moje wydatki- resteuracje, ciuchy, prezenty dla rodzicow , rozrywki itp Moze dlatego tez tak lubie przyjezdzac bo odwyklam od biedy i nie zyje szara rzeczywistoscia. Ale mimo wszystko ciezko mi, zawsze tyle mam emocji jak wracam do kraju, ta tesknota jest okropna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
oj juz przestan, sa ludzie, ktorzy dluzej mieszkaja i zyja 13 lat zagranica to zaden wyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
to jest twoja wina ze CHCESZ tesknic. z tego co napisalas to tesknisz za polskim jedzeniem.....no ale to chyba sa sie przezyc. wg mnie najwidoczniej twoje zycie wcale nie jeste takie cudowne jak tu opisujesz bo jakby bylo to nie czulabys sie jkaby ci czegos brakowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelenka3232
malapanaa- oczywiscie masz racje ze skoro wyjechalam to dlatego ze bylam zmuszona bo w polsce nigdy nic dobrego mi sie nie przydarzylo.Nigdy nigdzie nie jezdzilam, nawet nad morzem nie bylam bo rodzicow nie bylo stac na jakies wakacje dla nas tylko ciezka praca w polu, rodzice zmeczeni, zli, ledwo wiazali koniec z koncem...I to jest ten wielki paradoks bo mimo ze tam nic nie mialam to powracam myslami czesto do polski, tesknie za tym chorym krajem. Jak jestem latem, lubie sobie chodzic po lesie, ogladac krajobrazy te niekonczace sie laki, pagorki, lasy, rzeczki nigdzie takich nie ma. Nawet niebo jest inne ..glupia jestem ale nic na to nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
wiemze jest to niewykonalne,ale fajnie byloby jakbys wrocial do polski na 6 miesiecy to wtedy bys sobie uswiadomila ile ta tesknota jest warta. wtedy to bys zatesknila i DOCENILA to co masz w kraju w ktorym teraz mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelenka3232
malapanaa- co nazywasz "cudownym"zyciem? nigdy nie powiedzialam ze moje zycie jest cudowne..Wygodne tak, zarabiam bardzo dobrze, stac mnie na wszystko, nie wiem co to znaczy nie miec pieniedzy. Ale czy rzeczy materialne to szczescie?hum...tu juz by sie rozwinal bardziej filozoficzny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelenka3232
malapanaa- tak, to samo mi mowi brat, ze jesli poszlabym do pracy za marne grosze to wrocilabym tu na nogach...Przykre tylko jest to ze nie mozna zyc godnie u siebie w kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyrasdfghjkl
Ja tez tesknie, ale jestem swiadoma ze to za czym tesknie to swiat ktorego juz nie ma. Zawsze bedzie sie tesknic za dziecinstwem, dziadkami, ale to juz nie wroci, a patrzac realnie na sytuacje to co robilabym w Polsce, gdybym wrocila, albo gdybym nie wyjechala? Pewnie pracowalabym nadal za marne 1700 zl, nie miala szansy na kredyt itd. Do Polski fajnie przyjechac na wakacje na jakis miesiac, ale to chyba tyle. Ty tez przemysl sobie za czym tak naprawde tesknisz i jak ma sie to do rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
Jak jestem latem, lubie sobie chodzic po lesie, ogladac krajobrazy te niekonczace sie laki, pagorki, lasy, rzeczki nigdzie takich nie ma. Nawet niebo jest inne prosze cie- nie ma nigdzie takich? oczywscie ze sa i to pewnie lepsze. polska to jedno wielkie dno. masz naprawde jakis dziwny,wyidealizowany wizerunek polski....nie rozumiem cie i chyba nigdy nie zozumiem. jak widac moje podejscie do polski jest calkiem inne. ja nawet nie potrafie ogladac filmow po poslku ,bo nie zniosze tych zamulonych polskich glosow. nie czytam po polsku bo wg mnie wszystko po angielsku brzmi lepiej, nie slucham polskich piosenke- nigdy nie sluchalam, od zawsze slucham amerykanskich. nie obchodzi mnie polska politka, co tam sie dzieje, papiez i inne tego tyou durnoty. wole kuchnie strodziemnorska od polskiej. nie chcialabym nawet faceta polaka. mecza mnie tacy ludzie jak ty- tacy typowi polacy co tesknia za polska,a sami nie wiedza za czym tesknia i szukaja dziury w calym. jestes nieszczesliwa- pakuj walizki i wracaj. do tego cudownego kraju , pelnego usmiechnietych ,optymistycznych ludzi, gdzie sloneczko pieknie sweci . i powodzenia ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
ach-no i zeby nie bylo- kocham kafe, siedze tu od 11 lat ;-) wiec moze nie jestem az tak anty-polska. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetttkaaaa
a za czym tak tęsknisz że aż zapytam???:o...za biedą?, głodem?, bezrobociem?. Siedź gdzie siedzisz i nie wracaj. Tutaj już chuj nocuje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
to sorry,ale wy TESKNICIE ZA WSPOMNIENIAMI. za tym co przeczylyscie i z kim a nie za ZE to bylo w POLSCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite122
w Polsce tylko miasta sie rozwijają .. Na wsi to samo jest co było 20 lat temu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelenka3232
malapianaa- zazdroszcze ci bo chcialabym byc taka jak ty a nie potrafie...Ja uwielbiam nasz jezyk, slucham polskich piosenek- pronko, umer, gepert...i czasami sobie poplacze, moj facet nie jest polakiem jest "tutejszym" ale ma duzo zrozumienia na szczescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite122
Ja byłem u rodziny na wsi to oni maja wyobraz sobie ubikacje na zewnątrz Trzeba wyjsc z domu do WC .. Polska wies cosfneła sie nawet .. U nas w miescie mamy 150 kanałów telwizyjnych , TAkze moim zdaniem nie masz do czego wracać . No chyba ze zamieszkasz na przykład we Wrocławiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite122
Ale Wrocław to pewnie i tak daleko od twojego rodzinnego domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
stworzylas sobie jakies wyobrazenie z polaczenia wspomnien z dziecinstwa, kilkutygodniowych pobytow w ciagu roku i tekstu z pana tadeusza i teraz jeczysz, ze tesknisz zrozum, ze twoje wyobrazenia nijak sie maja do rzeczywistosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite122
dokładnie , a rzeczywistosc na polskiej wsi jest taka jaka była 20 lat temu .. Oni sie nawet tam cofają .. Wiem bo czasem jezdze i widze co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjfdhgfjdshfbg
Ja nie mieszkam w Polsce jakieś 18 lat, ułożyłam się na emigracji, moje dzieci urodziły się na emigracji, pielęgnuję w domu polskość, polski język, polskie tradycje, polską kuchnie, kupuję przez internet polskie książki dla siebie i dzieciaków (te starsze nauczyłam czytać i pisać po polsku)... Jednym słowem tęsknie za polskością, ale nie tęsknie za Polską, tęsknie za moimi polskimi znajomymi i przyjaciółmi, ale nie tęsknie za Polską. Czasem jeżdżę do Krakowa, żeby pobyć wśród Polaków, bo za Polakami jako takimi też tęsknie, lubię usłyszeć swój ojczysty język dookoła... Ale nie tęsknie za Polską jako krajem, który jakkolwiek tworzą politycy. Ten kraj nie dał mi nic, żadnych szans i perspektyw, chociaż kształciłam się w Polsce, pracowałam w Polsce... ten kraj nie dał mi nic. Płaciłam podatki i składki ZUS, a w zamian nie miałam w zasadzie nic, a tyle że zostawały ochłapy z wypłaty, o emeryturze w Polsce to bałam się nawet myśleć. Skończyłam studia w Polsce, ale bez protekcji (znajomości) ciężko było mi znaleźć pracę w moim zawodzie, pracowałam byle co, w końcu żyć jakoś trzeba było. Teraz obserwuję wiadomości, aktualności z Polski i choć Polska poszła do przodu, w kwestii akurat pracy i podatków niewiele się zmieniło, a wręcz jest coraz gorzej. Nie tęsknie za Polską, mam ją tam, gdzie ona mnie miała, gdy jeszcze w Polsce mieszkałam, ale tęsknie za polskością, polskimi znajomymi, za rodziną i to wszystko. Do Polski wracać nie zamierzam, chyba że na emeryturę, którą sobie wypracowuje właśnie na emigracji... w swoim zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×