Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedro1981

Rzuciła mnie po 4 latach mieszkamy razem

Polecane posty

Gość pedro1981

Witam W styczniu rzuciła mnie dziewczyna. Niestety musimy na tą chwilę mieszkać razem ze względu na kredyt mieszkaniowy wspólny. Niestety płaszczyłem się przed nią i im ja bardziej chciałem okazywać jej moje uczucia tym ona bardziej mnie olewała. Po pewnym czasie zrozumiałem że najlepiej to bedzie ją ignorować i olewać i zacząłem wdrażać mój plan w życie. Zauważyłem że przestaje jej to pasować, nawet na dwie noce zniknęła mówiąc że idzie do koleżanki (z uśmiechem na twarzy) nie pokazałem jej że mnie to boli i wczoraj wyszedłem nic nie mówiąc i gdy wróciłem do domu w nocy ona jeszcze nie spała, wyglądało to tak jakby na mnie czekała. Z łzami w oczach zrobiła mi awanturę tak jakby miała do mnie żal że wyszedłem a ja widząc tą sytuację powiedziałem że mam na to wylane powiedziałem żę wracam w poniedziałek i wyszedłem. Co sądzicie o takim zachowaniu mojej ex? Czy jej jeszcze zależy na mnie? Mam podejrzenia że się z kimś spotyka. Cały czas twierdzi żę i tak nie będziemy razem i mam sobie nie robić nadzieji. Planuję dalej kontynuować mój plan ignorancji. Co o tej sytuacji sądzicie? Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedro1981
Ewakuacji? Nie mogę jej tego zostawić. Musiałą by przejąć kredyt i nawet już było tak blisko ale jak miałą podpisać umowę to zrezygnowała. Teraz twierdzi że to jeszcze z 3 miesiące potrwa no i żyjemy w takim zawieszeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezyk geograficzny
ignoruj dalej w końcu - jak sobie poscielesz tak sie wyspisz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedro1981
Nie do końca to rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×