Czy wybaczyć mężowi zdradę dla dobra dziecka?

I jeszcze kryjesz się przed facetem? Dałas mu idiotko czas na to, zeby sobie swobodnie mogł por*chac inne panienki. Dziecko bezpieczne, bo z matką, naiwnej zonki nie ma, chulaj dusza piekła nie ma. Myślisz, że on sie tobą przejmuje? Hahaha, oj ty naiwna :)

dla mnie to sie w glowie nie miesci! Ty mowisz ze on Cie kocha,bo to widzisz??? a wiessz dlaczego? Bo po pracy ma gdzie i do kogo wrocic! Ma posprzatne,ugotowane,wyprasowane,itp itd! Niby kocha,bo jaka inna glupia naiwna wybaczylaby pierwsza zdrade! On dokladnie wie,ze wybaczysz i druga i trzecia,bo przecioez wie,jak bardzo kochasz tego kurwiarza! Ty tracisz swoje lata mlodosci nerwami,smutkiem i ciaglym mysleniem przy kolejnym Jego wyjezdzie ze rowniez moze Cie teraz zdradza! Bedziesz non stop o tym myslala! I po pierwsze,jesli wybaczysz i wrocisz,to kolejnym Twoim krokiem powinien byc szantaz,albo konczy z tymi wyjazdami,albo na wyjazdy zabiera rowniez i Ciebie! W przeciwnym razie konczy z ta praca a szuka innej! Ja nigdy nie wrocilabym do Niego! a dobro dziecka? Czy chcesz aby za 15 lat Twoje dziecko samo dowiedzialo sie jakim kurwiarzem byl jej ojciec a Maatka jaka glupia i naiwna mu wybaczyla kolejne razy??? Miej swoj honor kobieto,bo za te 15 lat,bedziesz chuda,siwa babka,ktora nie zwroci juz na siebie uwagi! Kobiety z dobrym sercem zasluguja na facetow z jajami,a nie takich,ktorzy mowia duzo a malo robia,udaja kawalerow a potem z podkulonym ogonkiem wracaja do naiwnych zoneczek a oczywiscie te ich przyjmuja!

Sweet troche masz za bujna wyobraznię :-O Myslisz, że mój mąż teraz sobie przyprowadza panienki do naszego domu ? mamjuzwszystko mam zamiar zrobic beta dzisiaj

powiem Ci tak.. jeśli jestes w stanie zyc z nim mimo następnych zdrad to mu wybacz i z nim bądz. jestem pewna na 100000% że fcaet który zdradził druga raz a ty mu wybaczysz zdradzi i trzeci i czwraty i dziesiąty. jesli jestes w stanie zyc z nim i byc zdradzana to mu wybacz i badz. jesli nie to odejdz, bo na bank zdradzi kolejny raz i ani pierwsze dziecko ani druga ciąza ani to ze "mimo wszytsko cię kocha" go nie powstrzyma. wiec to nie tyle decyzja czy mu wybaczyc i wrocic do domu, ale zapytaj sama siebie czy wytrzymasz u jego boku będąc zdradzaną co jakis czas.. jelsi tak wróc do domu. to ze zdradzi kolejny raz jest więcej niż pewne i o to się mogę założyć.

tyle sie tu mowi o kochankch,ktore wchodza z buciorami w malzenstwa,rozbijac je,a co powiedziecie o wlasnie takich naiwnych istotach,ktore boja zyc same i wybaczaja,bo co?bo maja dziecko? wlasnie przez te glupie baby jak ty,ci faceci nas zdradzaja,bo pokazujecie,ze po zdradzie mozna zyc tak samo jak i przed,uprawiac sex tak samo,rozmaiwac tak samo,tylko jak to "tak samo" wyglada napradwe??? ze 24h/dobe masz w glowie,ze twoj facet pierdoli jakas kolezaneczke na biurku a za 2 godziny wroci do domku,usmiechnie sie do zoneczki,bo ta wita go cieplym obiadkiem! Nie mam slow na Was! Ja nie zostalam zdradzona,nie mam meza,nie mam dzieci ale uklad kochanka-mezaty jak najbardziej mi pasuje jak czytam taki posty jak Twoj! Wtedy mam ochote pokazac wszystkim tym naiwnym paniom jakich mezow cudownych maja!

Tak sobie mysle, ze jestes w strasznej sytuacji... Miłość zaślepia realne patrzenie na swoją sytuacje...Na pewno nie wybaczać męzowi zdrady dla dobra dziecka, mozesz wybaczyć z innych względów..np bo go kochasz , bo jestes przy nim bezpieczna (finanosow ) itp. Dla dziecka nie ma sensu , matka nieszczesliwa to dziecko nieszczesliwe... Dziecko jest bardzo malutkie, nie ma 8 czy 15 lat, dla takiego dziecko to byłby wiekszy szok. Jesli miałabym odejść to bym to zrobiła własnie teraz aby dziecko tego , az tak nie odczuło, poza tym, Ty jestes jeszcze młoda i zycie sobie też jeszcze z czasem ułożysz... Nie umiałabym życ z mężczyzną przy którym nie byłabym pewna przysłowiowego jutra... Nie zaufałabym pomimo wilekiej miłości... Jestes madra kobieta i wierze ze wybierzesz najbadrziej odpowiednie wyjście przede wszystkim dla siebie... (tak sobie mysle , ze Twoj mąz to taki typ mężczyzn , co robi skoki na boki, i napweno to nie bedzie jego ostatni raz, pomyśl co bedzie jak sie zakocha ! zebys sie nie obudziła z reka w nociku :)) Zycze powodzenia

dlatego mówie ze ona teraz się musi zastanowic nie czy mu wybaczyc i wrocic ale czy kocha go na tyle mocno by byc z nim pomimo jego następnych zdrad bo to ze zdradzi kolejny raz to pewne. pytanie cyz bardziej kocha jego czy siebie i jest w stanie siebie poswięcić.