Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Głupi temat, ja się nudzę

Pytanie do mieszkających w blokach:

Polecane posty

Gość Głupi temat, ja się nudzę

Gdzie trzymacie w siatkę z zapasem kartofli, cebuli itp. skoro nie macie ani piwnicy ani spiżarni z niższą temperaturą? Zawsze mnie to ciekawiło? Trzymacie je normalnie w szafce w kuchni czy w lodówce? Jak sobie razicie, żeby nie zgniły i jak najdłużej były dobre do spożycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
rodzicie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja trzymam takie rzeczy
na parapecie w kuchni , w ladnych koszykach wiklinowych albo drewnianych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
radzicie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
W blokach (szczególnie tych starych) jest zawsze strasznie nagrzane. Nie gniją wam takie rzeczy jak trzymacie na parapecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam piwnice w bloku i tam trzymam ziemniaki , przetwory a cebulę kupuje na bierząco więc wrzucam do lodówki i po sprawie . W ogóle autorko skąd w ogóle Ci się wzięlo że w blokach nie ma piwnic ? mieszkałam już w kilku mieszkaniach i piwnica zawsze była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
Wiem, że w blokach są piwnice, ale nie każdy ma wykupioną albo w pakiecie z mieszkaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów boso chodzi
w blokach są piwnice i tzw. komórki lokatorskie i balkony są i zaskoczę Cię - w każdym mieszkaniu jest łazienka nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
Na balkonie chyba nie da się trzymać takich twarzyw przez większą część roku, bo zimą zamarzłyby, a latem zgniły + mogłyby je wydziobywać ptaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ziemniaki i cebulę kupuję na bieżąco, ale gdybym nie kupowała na bieżąco tylko np. ziemniaki na zime całą to trzymałabym w piwnicy :D Skąd pomysł, że w blokach nie ma piwnicy?:D No i... jest tam chłodno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest piwnica, ale jest w niej bardzo ciepło. A wiele osób w blokach nie korzysta z piwnic, bo się boi tam wejśc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Cebule w lodowce a zmieniaki w szafce ale malo ich jadamy o wolimy ryz, makarony, kasze wiec zieminiaki to nie jest temat dla nas. Poza tym to nieprl, kupujemy na iezaco. Nie kupuje 5 kg cebuli tylko kilka sztuk dziwne pytanie. A ty co kupujesz od razu 50 kg ziemniakow? Hahaja ja kupuje mac 2 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież nie kupujesz chyba 10kg wora ziemniaków? :D Ja trzymam tam, gdzie garnki, mam wygospodarowane specjalne miejsce (taką foremkę), gdzie zawsze przechowuję ziemniaki i cebulę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
warzyw*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wielu blokach nie ma piwnic :D albo są mikroskopijne, co więcej ogrzewane, ale zwykle są balkony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tryczka
W szafce w kuchni. Nie gniją, bo zużywam na bieżąco, nie kupuję w workach po 15kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkająca w bloku
cebulę trzymam w szufladzie kuchenki gazowej, sucho tam jest, jak chodzi piekarnik otwieram szufladę, żeby nie grzało za mocno i tyle, a ziemniaki normalnie pod zlewem w koszyku, mam zawsze max. 5 kg , więc nie zdąży zgnić. A to, co jesienią się kupuje na zimę (ziemniaki) teść trzyma w swoim garażu, ma podpiwniczony i jest elegancko, wszystko z działki - marchew, pietruszka, buraki, cebula i jabłka idealnie się tam przechowują. Z garażu przywożą po worku, mamy do nich blisko i bierzemy z piwnicy po kilka kg (zawsze zrzucamy się wszyscy na ziemniaki oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
Nie każdy w blokach ma do dyspozycji piwnicę. W wielu naprawdę dużych blokach (takich typowych molochach z PRL-u jest więcej mieszkań niż piwnic i trzeba piwnice sobie wykupować, o ile w ogóle są jakieś wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ciekawe, że nagle w tym temacie wszyscy piszą, że kupują na bieżąco, a jak są tematy o jedzeniu to wszystkie piszą, że kupują od rolnika w hurtowych ilościach :D ja osobiście kupuję tylko ziemniaki w worku bo jest dużo taniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghkobieta
ja mam normalnie piwnicę, ale np babcia nie ma piwnicy to nie robi zapasów rzeczy, które na bieżąco da się kupić i jak kupi 2kg kartofli to trzyma w kuchni i ma na takie rzeczy wydzieloną szafkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loletta987
Hehe śmieszny temat :D Ja mieszkam w nowym bloku, piwnica jest zbudowana tak, że przez cały rok utrzymuje się tam stała temperatura ok 10 stopni. Więc spokojnie można tam trzymać warzywa i wiem, że sporo lokatorów tak robi. Ja kupuje na bieżąco, po 2kg i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy jako piwnice na korytarzu taki jakby dodatkowy pokój i on jest w zastepstwie piwnicy.Tam kazdy trzyma sobie co chce(kazde mieszkanie ma osobno taki pokoj),do tego mamy wozkarnie.Niektorzy trzymaja tam wozki,inni rowery...Dziwi mnie to,ze myslisz,ze w bloku to wszystko trzeba magazynowac w mieszkaniu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loletta987
@ o-gryzek, jak ktoś ma dużą rodzinę to niech kupuje workami. Ja mieszkam z mamą i mężem i 2 kg ziemniaków starcza nam na tydzień. Nie widzę potrzeby kupowania po 15 czy więcej kg. A 2 zł raz w tyg wydać na ziemniaki to nie jest dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
Ja mam piwnicę w domu (nie mieszkam w blokach), ale jak czasami nie zniosę siatki do piwnicy i zostawię w szafce to kartofle bardzo szybko miękną i gniją, a cebula niedługo po nich. Cebulę można włożyć do lodówki, bo jest mała, ale siaty kartofli raczej nie, bo szkoda miejsca. Dlatego postanowiłam zapytać, tak z czystej ciekawości, jak sobie radzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghkobieta
aha - babcia ogólnie ma piwnicę, ale nie użytkuje jej tylko ma tam graciarnię. Nie spotkałam się żeby ktoś z moich znajomych w bloku nie miał piwnicy, poza jedną koleżanką, która wynajmuje w nowoczesnym apartamentowcu z zeszłego roku i tam faktycznie piwnic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghkobieta
autorko to chyba musisz mieć w tej piwnicy upał... Mój tata kupuje takie 20kg worki z kartoflami i nic mu w piwnicy nie gnije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi temat, ja się nudzę
A i żeby was jeszcze bardziej zdziwić dodam, że mimo posiadania w pełni podpiwniczonego domu z podwórkiem to nie kupuję wora ani metra kartofli tylko normalne małe siatki na bieżąco. I żeby było zabawniej nie u żadnego chłopa, mimo że wieś rzut beretem, tylko w zwykłym Carrefourze. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×