Seks w ciąży....

Witam drogie mamy.Chciałam się zapytać jak to u was?Czy kochacie się z mężami normalnie?Chodzi mi o to,czy bez prezerwatywy..Słyszałam,że sperma ma jakiś negatywny wpływ tzn.może wywołać skurcze.Jestem w 8 miesiącu.Powinnam zrezygnować ze współżycia,czy może tylko z prezerwatywą?Pozdrawiam

o ja pierdole:D wlanieta jesteś:D

no nie sadze.Pytanie moze wydac sie troche smieszne jednak to powazne pytanie.

Konca,praktycznie do ostatnich dni. Na koncowce w prezerwatywie,bo prostaglandyny zawarte w spermie rozmiekczaja szyjke i moga przyspieszyc porod. Im blizej terminu,zrezygnowalismy z gumki ale powiem ci ze. To nic nie pomoglo,urodzilam po terminie z oksytocyna!

ja mam termin na 16 maj a ty? nic ci się nie stanie!!!!:)

ja od momentu zajscia w ogole nie mialam i nadal nie mam ochoty na seks ani nic z nim ziwazanego :/ nie wiem czemu hormony pwnie plus potem wymioty, opuchniecia, czuje sie jak krowa i jakos nawet nieatrakcyjnie...czasami zastanawiam sie czy moj partner na prawde wytrzymuje czy mnie zdradza bo przed ciaza kochalismy sie 2 razy dziennie :S teraz nawet nie mam ochoty na oralny albo pomoc mureka wiec sam musi....

ja mam na 22 maja :) ostatnio jak kochalismy sie z mezem to po troche pobolewal mnie w dole brzuch-troszke jak na miesiaczke,ale polezalam i przeszlo ale nie powiem-troche mnie to przestraszylo dlatego pytam jak jest u was :)

Też jestem w 8 mies i współżyjemy normalnie - bez prezerwatywy. Słyszałam, że jakiś składnik spermy może wspomóc wywołanie porodu, ale wówczas gdy jest już na to czas - dlatego wskazany jest sex przed porodem. Szkodzić - nie szkodzi, zawsze też możesz zapytać ginka przy najbliższej wizycie bo w necie na różne głupoty się trafia.

Można spokojnie,chyba,ze odejdzie Ci czop,wtedy już nie. Z resztą nie musicie ,,kończyć w środku'' ;-) P.S zazdroszczę problemu,mnie się w ciaży całkowicie odechciało igraszek ;/ Pozdrawiam!!!!!

kochamy się bez prezerwatywy.

Ja mam termin na 26maj kochamy sie bez prezerwatywy ale raz w tygodniu... a sex jest poprostu piekny! W pierwszej ciazy tez do konca sie kochalismy i urodzilam tydzien po terminie.