Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość norilka

Moje dziecko..

Polecane posty

Gość norilka

... potrafi sie samo bawic 2-3 h, zjesc i znowu powtorka. To chyba nie jest normalne jak na 8 miesieczniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
jezeli przyniesie ci jeszcze sniadanie do lozka to jest to w zupelnosci normalne jak na ten wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
a tak na serio to czym sie martwisz? kazde dziecko jest inne. ciesz sie ze musisz sie nim zajmowac i nosic go caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norilka
Nioe zeby zabawa byla czyms wyjatkowym, ale tak dlugo samodzielnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
masz szczescie. moje w tym wieku chcialo wiecej uwagi ze strony mamy;) a mojej siostry syn byl takie jak twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doszukujesz sie czegos konkretnego? Moja starsza cora tez taka byla. Teraz ma 3 lata I potrzebuje wiecej uwagi niz jej 2 miesieczna siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serafinek
Witam, Może ktos jeszcze tu jest.... mam czternastomiesięczną córkę. I troszkę zaczynam się martwić :( nie wiem czy mam powody... Ostatnio za dużo naczytałam się (i naoglądałam) o autyzmie i mam nadzieje, że mnie to nie dotyczy, ale juz pomału sama głupieję, czy nie na siłę szukam czegoś u swojej córeczki. Od początku... dlaczego zaczęłam tak w ogóle myśleć .. jakiś czas temu byłam w gościach i okazuje się ... ze moja córka nie zawsze reaguje jak ją ktoś (bądź ja) wołam po imieniu... Zaczęła chodzić i raczkować dokładnie miesiąc temu :( (wiec późno jak na dziewczynkę) za to gaworzyła od małego a teraz krzyczy ;p ku utrapieniu sąsiadów.... często obserwuje swoje dłonie... obraca nimi (ale nie tak jakby wkręcała żarówkę, ma wyprostowane palce i obserwuje wierzch i wnętrze dłoni....) bawi się normalnie zabawkami, ale pluszaków to wręcz boi się... nie chce ich dotykać i tym bardziej nie chce żeby i ją dotykały one... innymi zabawkami bawi sie normalnie (puzzle drewniane i plastkikowe) bo bierze i rzuca po podłodze... i czasem nawet próbuje ułożyć wierze z dwóch klocków - co jej niestety nie wychodzi. Nie chce pokazać gdzie jest tata albo mama, nie pokazuje gdzie jest oczko u lali albo nosek... i tak ze wszystkim. Zauważyłam że jak sie bawi( obraca karty książki (nie zwracając uwagi co w niej est) liczy sie tylko obrócenie kartki na następną, to robi to tylko jedną reką - prawą. A pamietam jak wcześniej bawiła się innymi zabawkami i przekładała z rączki do rączki. Nie wiem co mam o tym myśleć...jak czytam co inne dzieci potrafią w wieku 14 m-cy to jestem przerażona... :( nie wiem czy powinnam się martwić? przecież dzieci rozwijają się w różnym tempie.. bardzo proszę o poradę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatyyyyyynka27
a jak reaguje na przytulanie,glaskanie itp.mowi w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajjajaj
Serafinku nie martw wie ale skonsultuj sie dla swojego spokoju z pediatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadfghjkl;'\
a szczepiłaś na odre świnke i różyczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Serafinek- co do chodzenia, to jest to w normie! Dzieci mają czas do 18 mca, więc 13 mcy to zupełnie normalnie... Nie wiem skąd pomysł że dziewczynka powinna, czy zwykle robi to, szybciej- spotkałam się z takimi teoriami odnośnie mówienia czy nocnikowania, ale chodzenia- nigdy, i w życiu tego też nie zauważyłam. Co do pluszaków- myślę że każde dziecko ma swoje widzimisię, mój synek lubi głośną muzykę, nie bał się nigdy odkurzacza czy blendera, a przestraszył się... grającej książeczki, i to była jedyna rzecz której się bał, nawet podejść i dotknąć nie chciał. Na wieże jeszcze ma czas. a książeczki- mój też dopiero po roczku zaczął się nimi interesować, ale powoli, musiały być duże, wyraźne obrazki, najlepiej pojedyncze ale też koncentrował się głównie na odwracaniu kartek, czas na opowiadanie o obrazkach, nie mówiąc o czytaniu wierszyków, przyszedł później. Jak ma inaczej kartki przewracać :) Nie widziałam żeby dziecko z rączki do rączki kartki podawało. Dłońmi kręci czasami też podobnie, tzn. robi to raczej w dół albo przed sobą, nie podnosi do góry, jak jest czymś przejęty, głównie jak na komputerze widzi coś ciekawego, czy na wystawie sklepu czy na spacerze- coś co by bardzo chciał dotknąć ale nie może dostać, ale i czasem jak mysli o tym w domu. Teraz gada i wiem już że chodzi o konkretną zabawkę czy zajęcie. Też długo nie reagował na imię, fakt- pokazywał różne rzeczy, ale np. nie odróżniał najprostszych kształtów do 1,5 roku, a do 2 lat- kolorów. Za to były rzeczy w których był świetny i jestem pewna że Twoja córeczka też coś potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dobrze.
masz spokoj ;) jak ja nie znosze wszedobylskich, wrzeszczacych bahorow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serafinek
Witam, Dziękuje za wasze odpowiedzi. szatyyyyynka27 - lubi się przytulać i nigdy nie było problemu, żeby nie tuliła sie ( i ja ją tez zawsze wytuliłam ) bo ja jestem bardzo tulaśna mamusia ;p mówi : dada, tata, mama, mja, brr, ja-ja,, i takie tam dziwne swoje słowa :) ale chyba jeszcze nie rozumie dokońca co mówi, no może poza mja i mama czy tata... Nie szczepiłam jeszcze na odrę świnkę i różyczkę - w przyszłym miesiącu będe szczepic dopiero. Zonakraka - dziękuje :) uspokoiłam sie - dzięki wam :) poczytałam jeszcze troszke na temat dziwnych zachowań dzieci i stwierdziłam, ze póki co nie mam sie chyba czym martwić. Moja dziewczynka od małego była zosią samosią, od trzech tygodni zaczęła chodzić , raczkować i jest bardziej komunikatywna niż wcześniej. Od urodzenia potrafiła patrzec na ciebie i rozróżniała kim jestem, natomiast jak ktoś coś mówił do niej albo ją wołał to miała go w nosie... teraz pomału reaguje.. ale nie za każdym razem... dlatego się zaczełam zastanawiać... ale chyba wszystko w porzadku. Przyjełam (bo tak wszyscy mówili) że dziecko w tym wieku to już robie/umie/ itp.... a przecież kazde dziecko jest inne ... Ponadto od małego nie mówiłam do niej po imieniu ale od niedawna. Wcześniej uzywałam innych zmiekczeń i moze dlatego jest jak jest... :) Dziękuje za wasze odpowiedzi :) uspokoiłam się :) życzę wszystkim zdrowych i pogodnych maluchów :) a ja jak narazie wstrzymam się z "poszukiwaniem symptomów", bo moja malutka ma jeszcze czas na rozwijanie się i chłonięcie świata, bo zaczęła to robić od niedawna :)a do dwóch latek jeszcze daleko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×