Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paradoksalna.

popadam ze skrajnosci w skrajnosc...pomocy,ja i moj maz.

Polecane posty

Gość paradoksalna.

jak w tytule.Niewiem czy ja przesadzam?? jak ja szukalam pracy to co 15 min przegladalam neta,za kazdym razem znajdowalam do tygodnia czasu cos.A moj maz? Siadzie przed kompem jak mu sie zachce,jak ja mu przypomne,jak sie obraze,jak nakrzycze.A tak to lezy,cos tam przeglada i wiecznie mowi ze nic niema.A ja wychodze na materialistke bo ganiam go do roboty.On mowi ze szuka i nic niema(facet 28 lat,obeznany,inyeligentny,naprawde znajacy sie na wielu rzeczach) nie ma pracy a ja wrzeszcze,jecze,codzien mu marudze,gderam on sie oto obraza,ze znowu jego wina,ze ja umiem popsuc humor itp. A jak cos tam znajdzie to moje nastawienie sie diamentralnie zmienia,humor 100% lepszy,jestem kochana i wogole.Czy przesadzam,wyolbrzymiam czy mam racje??? co sadzicie?? bo juz psychicznie nie wyrabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalna.
jak juz ma prace to faktycznie pracuje,nawet ponad norme,nie narzeka i pracowity jest jak malo kto..a jak teraz niema roboty bo poprzednia stracil to lezy o gnije w domu jakby byl leniem.a rachunki i dlugi nas gonia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norroo
ta niema to twoja siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalna.
ze co??? prosze niech mi ktos poradzi....nie umiem sie inaczej zachowac,tak mnie drszni to jego nierobstwo.On twierdzi ze szuka codziennie ale nic niema,ale ja tego nie widze.Obiecuje sobie ze odpuszcze,nic na temat nie bede mowic ale wracam do domu i mnie juz nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalna.
on mowi, ze dla ludzi z jego wyksztalceniem nie ma w tym kraju pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norroo
może poradź się niemej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norro nie wysilaj sie,
ona i tak nie rozumie, o co ci chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chwal męża tutaj na forum, tylko jemu to mów :P Ja rozumiem, że możesz się irytować, bo Tobie udało się pracę znaleźć bardzo szybko. Ale obiektywnie teraz z robotą ogólnie jest krucho, a takie miałczenie, jęczenie, narzekanie i gderanie żony naprawdę nie pomaga facetowi :P Ile mąż już szuka pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalna.
nie potszywac sie. jaka niema?? o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalna.
mąż ma 58 lat i pracował w zyciu moze ze dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×