Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesporowana sąsiedztwem

Nienormalny sąsiad? Co robić gdy taki debil mieszka obok? pomocy

Polecane posty

Gość zdesporowana sąsiedztwem

Witam! Zacznę od tego że jesteśmy młodym małżeństwem bez dzieci. W sierpniu wprowadziliśmy się do naszego mieszkania i od tego czasu mamy potężny problem z jednym sąsiadem. Nasze mieszkanie jest w budynku kilku rodzinnym. On mieszka na przeciwko nas. I gdy jeszcze remontowaliśmy mieszkanie już robił problemy, że za głośno, że to mamy zrobić czy tamto. Ale to było jeszcze nic. Mamy kota, sąsiadowi strasznie on przeszkadza że miauczy gdzie sąsiad ma 2 psy które non stop wyją i szczekają a jego budzi niby jak nasz kot zamiauczy. Gdy kot wyszedł na dwór to go nagrywał kamerą że chodzi bez smyczy po podwórku, gdy jego psy bez kagańców biegają po całej wiosce. Gdy zaczął się sezon grzewczy ubzdurał sobie że trujemy jego dzieci czadem i zaczął nasyłać na nas straż pożarną, nadzór budowlany, policję. Mieliśmy przez to dużo wydatków bo musieliśmy robić specjalne ekspertyzy do nadzoru, wzywać kominiarza do kominów itp. Wydaliśmy na to z 1500 zł.Non stop wyzywa nas od brudasów i najgorszych, choć jego żona gdy jest kolej sprzatania klatki schodowej tego nie robi wcale. Obgaduje nas po okolicy jacy to my kłótliwi i konfliktowi jesteśmy choć on jest skłocony z wiekszością rodzin. co zrobić by sie od nas odczepił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesporowana sąsiedztwem
nie chce się zniżać do jego poziomu bo on i jego walnięta żona wszystko zaraz nagrywają, gdy mąż wyszedł zwrócić mu uwagę żeby dal nam spokój to ona zaraz wyleciała z kamera, a po 15 minutach była u nas policja bo oskarżył męża o napaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rób nic - ignoruj go , traktuj jak powietrze .Nie odzywaj sie do niego choćby ci nawet dizeń dobry powiedział - patrz przez niego jak przez szkło . To człowiek z gatunku takich , który żywi ise emocjami innych . Zabraknie emocji - da wam spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylkio na początku jest rudne - ale nauczcie sie nie wdawać z nim w dyskusje , niech stanie sie dla was powietrzem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są tacy ludzie, ciężko ich zmienić czy dojść z nimi do porozumienia. Jedyna rada- totalna ignorancja. Nie rozmawiaj z nim. Nie mów nawet dzień dobry. Absolutny ignor. W pierwszej kolejności będzie pewnie przez chwilę jeszcze gorzej, bo będzie tym bardziej chciał was sprowokować, ale jeśli będziecie konsekwentnie nie zauważać go, to szybko znajdzie innego sąsiada, którego się uwiesi. Tacy ludzie żywią się czyimś wqrwieniem, olewka jest jedynym sposobem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesporowana sąsiedztwem
to jest typ czlowieka niebezpiecznego dla otoczenia, popchnął moją mamę że się przewróciła, policja oczywiście uznała że nie ma świadków (bo ja jestem niewiarygodnym świadkiem) to jest słowo przeciwko słowu i jedynie można z oskarżenia prywatnego do sądu iść ale to są oczywiście koszty a sprawa może się latami ciągnąć, był u nas dzielnicowy heh który mówił że jak nasz kot rozjusza jego psy to mamy go na smyczy wyprowadzać heh a na pytanie czy jak psy sasiada biegają po podworku bez kagańca i skaczą po ludziach jest dobrze nic nie odpowiedział. codzień jest tekst że jesteśmy kopciuchy, brudasy, ściąga nawet drzwi wejsciowe od klatki bo mu tak od nas smierdzi. W poprzednim miejscu gdzie mieszkał musiał się szybko wyprowadzać bo się ludzie zebrali i go mocno pobili bo już rady z nim nie bylo, ale przemoc to nie rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesporowana sąsiedztwem
olewamy go, nie odzywamy się do niego ale to nic nie daje bo on szuka na kazdym kroku zaczepki, maż stawia samochód na podworku to on specjalnie przejezdza jak najblizej na odległosc moze z 5 cm zeby meza sprowokowac,nie wiem czy jest tak głupi czy co bo przeciez moze nam zarysowac samochod, czy urwac lusterko, rzuca papierki pod naszą kotłownie, kot jak widzi jego lub jego zone to ucieka z daleka bo sie ich boi. jego psy sikają na nasze drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesporowana sąsiedztwem
najgorsze ze sa to mlodzi ludzie nie maja nawet 35 lat maja male dzieci 3 i 4 letnie i potrafią przy nich tak ludzi wyzywac, jego zona jest jeszcze gorsza bo go buntuje bo wtedy on wyladowuje sie na sasiadach a nie na niej, bo czesto chodzila z siniakami pod okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue berry one
Zachować spokój. Jeśli jego psy sikają na wasze drzwi, wy mu wysmarujscie jego klamkę kocim gównem. Zrobić kilka fotek jak chodzi z psami bez kagańca i nie zbiera gówien i przesłać straży miejskiej z danymi tego pana. Ogólnie olewać sąsiadów, ale kiedy ich widzicie pięknie i głośno witać się z nimi gromkim dzień dobry z szerokim uśmiechem. Chodzić pewnie, wyprostawani. Nie rozmawiać z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 12 lat mój nie normalny sąsiad oblał mnie i parę innych osób siłami co mam zrobić by się odczepił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesporowana sąsiedztwem
dodam, ze zeby zazegnac konflikt to nawet mu robie loda reguralnie, maz prosil...ale to nie dalo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz moze byc nawet powód do wyprowadzki... tragedia z nienormalnymi ludzmi. nie ma co z nimi zaczynac, bo będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×