Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daved123

Moja była chciala ze mną porozmawiac.

Polecane posty

Gość daved123

Opisze temat krotko. bylem w związku przez dwa lata. układalo nam sie róznie... raz lepiej raz gorzej... kiedy zamieszkalismy ze sobą... czasami miewalismy kłótnie o pierdoły... raz mnie zostawiła i wróciła do mnie... obecnie jestesmy dwa i pół miesiaa po rozstaniu ona wrociła do swojego byłego z ktorym była wczesniej przez 7 lat... rozstalismy sie przez to ze ja byłem zazdrosny, i ograniczałem ją to tego stopnia ze np ona sama chciala isc z koleznka na impreze a ja jej urzadzałem sceny zazdrosci... kiedy sie rozstalismy ona powiedziąła ze nie chce mnie znac i nie chce mnie widziec na oczy... po dwóch miesiacach ona zaczepiła mnie kiedy była w swojej pracy... powiedziała że powinnismy porozmawiac ze nie moze tak byc ze nie rozmawiamy ze soba i ze wyglada to tak jakbysmy sie nie znali... mieskzaliszmy przeciez ze soba (to byly jej słowa) Rozmawialismy bardzo długo... ciagle mi odpowiadala na moje pytania (ze wszystko moze sie zdazyc, ze wszystko jest mozliwe, nic nie jest wykluczone, ze nie wi co bedzie jutro a co za jakis czas) tak mi ciagle odpowiadala.... Kocham ją bardzo mocno i doradźcie mi czy powinienem o nia zawalczyć... czy to jest moja szansa na to aby ja odzyskac czy tez tylko złudne nadzieje mi robi.. Ja czuje po sobie ze jeszcze mocniej ją kocham i ze chce o nia powalczyc i wzbudzic w niej nowe uczucie... czy dobrze robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daved123
obecnie rozmawialismy tylkoo raz... ja czuje ze to moje piec minut i teraz obecnie chce zrobic tak; chce na nowo z nia zaczac normalnie rozmawiam i moze wzbudzic w niej nowe emocje w stosunku do mnie... chce tez nie naciskac za bardzo bo jesli bede sie jej narzucac ona moze odebrac to ze ja od razu chce do niej wrocic.... nie wiem tylko jak teraz zabrac sie do tego.. czy czekac na jej odzew.. jak sama sie odezwie do mnie, tak jak zrobiła to teraz kiedy ja ja olewałem... pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta nie jest stabilna w uczuciach i jest zagubiona. Jeśli jesteś gotowy na to, że będzie odchodzić i wracać. Że będziesz żył w niepewności czy wróci do byłego - to ok. Widzisz, takie powroty to byłego to jest mega komplikowanie sobie życia. Jeśli lubisz takie pokręcone życie to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daved123
JACKU tylko ona tego nie planowała... to on zadziałał... ona nie chcial z niim sie spotkac... on kiedys wyciagnął ją na pizze i porozmawiał z nia a potem zapytał sie co z nimi bedize... ja jestem gotow jej wybaczyc to wszystko... bo ja kocham.. ale ona tez mysle ze jesli bysmy wrocili do siebie to wiem czego oczekuje... ona chce stabilizacji.. i dała mi wskazowke taka ze ona chciała abym sie oswiadczył jej i chciała miec dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
sam sobie przeczysz. rozstaliście się z powodu twojej nadmiernej zazdrości a teraz niby chce się z tobą ożenić i mieć dziecko???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwalaj jej decyzji na kogoś innego. ONA poszła na pizze, ONA coś powiedziała, ONA wysyłała sygnały że chce wrócić, ONA wróciła. Nikt jej nie przystawiał pistoletu do głowy. Napisałem jak widzę waszą przyszłość - skomplikowaną i niepewną - teraz decyzja należy do ciebie. Niektórzy lubią takie jazdy, inni nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daved123
to ona do mnie powiedziała nie ja z tym wsykoczyłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
to widocznie ona jakaś niezrównoważona jest. poszukaj sobie innej bo szkoda życia na takie huśtawki, no chyba że to lubisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O ty lobuzie
Dobrze wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fura , skora i komora
ja z moim chlopakiem rozstawalismy sie 5 , moze 6 razy z roznych przyczyn : zdrada jego , potem moja plotki i wiara w to co mowia ludzie poprzedni moj partner , do ktorego wrocilam na pol roku itd itp dzisiaj jestesmy malzenstwem i poza soba swiata nie widzimy czasami milosc musi przejsc przez ciernie , zeby trwala wiecznie byc moze i tak jest w waszym przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsagfvasdfas
Moja opinia ? na spotkaniu olewają ją udawaj że wszystko jest ważniejsze od niej- jak to chłopak który mnie kochał obiecywał wspólną przyszłośc nagle po 2 miesiacach ma na mnie wyjebane ? to urazi kobieca dupe i wzbudzi chec zdobycia :) wróci jak pies z podkulonym ogonem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×