Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wulkan666

ciężka sytuacja :(

Polecane posty

Gość wulkan666

zauroczyłam się pewnym chłopakiem. on mną również. ale musieliśmy zerwać kontakt. mam faceta który sobie właśnie o mnie przypomnial, stara się itd. cieszę się na jego zmianę ale moje uczucie do niego chyba przygaslo. wcześniej usprawiedliwialam to tym, ze miał mnie gdzies, nie szanował i ogólnie było do kitu a teraz jest dobrze ale ja nadal nie czuje tego czegos. jestesmy 8 lat razem. nie wiem co robic. czuje się do dupy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
byłam nieszczęśliwa i jestem nadal. ale udaje ze wszystko gra i stram się razem z nim. może potrzebuje więcej czasu aby się przekonać do jego zmiany i jak zobacze ze faktycznie coś do niego dotarło to będę znow szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
regres chodzi o to ze co nie zrobie to bedzie źle i bede się źle z tym czula. szkoda ze nie jestem laską która patrzy tylko na siebie byłoby łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
szkoda ze nie ma nikogo z kim mogłabym o tym pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz podjąc decyzję ale przed musisz przeanalizowac wszystkie za i przeciw 8 lat to szmat czasu wy spotykacie się od 8 lat ? Czy może żyjecie razem w jakims zwiazku partnerskim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
jesteśmy parą od 8 lat i niedawno pojawił się ON. fajny facet , ale nie znam go na tyle dobrze by cokolwiek zdecydować. Mój obecny nagle zaczął się starać gdzie wcześniej od dawna miał mnie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
myślałam, ze ten nowy to jakaś przepustka do nowego, lepszego życia, a tu nagle obecny zmienia podejście, stara się tylko, ze ja po tylu latach zbywania nie czuje już tego czegos ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie chcesz zalegalizowac tego zwiazku? 8 lat to kupe czasu Wiesz,to jest tak delikatna sprawa ze nikt nie podejmie za ciebie tego wyboru Powiem tak ... Wszystko co nowe i świeże jest ciekawe i kuszące ale czasami nie warte tego co możemy stracić ... Moje zdanie jest takie : Daj sobie i jemu szansę (tzn obecnemu partnerowi) skoro zaczał sie starać to jest duża szansa na to że jeszcze może być pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
Regres zgadzam się z tym co napisałeś. Dałam nam szansę bo ja też się zaczęłam starać, jeszcze jakbym przestała myśleć o tamtym to byłoby super. W tym przypadku potrzebny jest czas... Dzięki za rozmowę, mało tu takich w porządku ludzi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
co do ślubu to nigdy nie czułam pewności do podjęcia takiej decyzji. co z perspektywy czasu widzę, ze było dobrą decyzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli skupisz sie na was,na ratowaniu waszego zwiazku to mysle ze z czasem zapomnisz o tamtym ... musisz tylko chciec pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulkan666
Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×