Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiii

Czy wasz facet zawsze doprowadza was do orgazmu?

Polecane posty

To pytanie do kobiet...ale panowie też moga wtrącić swoje uwagi :) czy wasz facet zawsze stara się doprowadzić was do orgazmu? i czy zwykle macie orgazm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaca
Mój facet zawsze czeka kiedy ja dostene orgazmu i dopiero pozniej on dochodzi :) A jesli chodzi o orgazm to zawsze go osiagam no chyba ze wypije za duzo ale to juz szczegol:P a jak jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moleewka
moj zawsze tez chce zebym najpierw ja dostala orgazm bo niestety pochowego jak na razie nie mam, wiec doprowadza mnie palcami a potem wchodzi ale orgazm jest tak co drugi stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolaaaa
Hmmm ciekawy temat Panie, ja Wam powiem że mój mężczyzna od lat doprowadza mnie do orgazmu ale ostatnio nasze życie erotyczne rozwija się coraz lepiej bo zakupiłam nowy gorsecik na fetyszerni tanio i seksownie :) ja mam radochę a już nie wspomnę o moim mężu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet ma problem z doprowadzeniem mnie do orgazmu :( interesuje się tym jak mnie zadowolić, ale gra wstepna trwa chwilke i on przechodzi do sedna...uwielbiam się z nim kochać, bo świetnie manewruje małym i sprawia mi to przyjemność, ale orgazmu nie dostaję ... :( nie wiem nawet jak mu wytłumaczyć co ma robić abym dostała....jemu się wydaje, że jak mnie troche polize to wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceta zadaniem jest staranie
się i słuchanie Ciebie (jak lubisz itp) , jeśli to robi a nie masz orgazmu to wina lezy po Twojej stronie sory, ale takie są fakty, kobieta jak nie chce mieć orgazmu to nie będzie miała. więc skoro gra wstępna trwa za długo to powiedz że chcesz ja dłuższą, albo kochajcie się kilka razy pod rząd. zastanów się czego Ty potrzebujesz do orgazmu, jak sama się doprowadzasz i mu to zakomunikuj bo żaden facet na pstryknięcie nie odgadnie jak wszystko być powinno jeśli sama nie powiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceta zadaniem jest staranie
* za krótko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaWsze miałam
ale jak już :D to świat przestwał istnieć,piękne wspomnienie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orgazm nie moze byc celem samym w sobie .nie idziemy z kims do łozka by dostac orgazmu no moze sie myle. jesli facetowi zalezy na kobiecie pragnie, kocha, pożada i nie spieszy sie bo to nie śa zawody kto pierwszy:) trzeba poznac cialo i reakcje partnerki trzeba sie nauczyć jak dotykac jak calować co sprawia przyjemnośc co rozgrzewa partnerke. Poprostu facet musi lubieć robic dobrze kobiecie. Czy jest piekniejszy widok od kobiety podczas orgazmu jak sie wije z rozkoszy jak dyszy ze zmeczenia jak odlatuje w inny wymiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady in the black sabbath
Mnie Mój Ukochany ZAWSZE doprowadzi, ma to szczęście, że jestem prawdziwą maszynką do robienia orgazmów, ale musiałam się tego nauczyć. teraz potrafię dojść w ciągu jednego rypanka nawet i 8-10 razy a co drugi to mocniejszy (zazwyczaj na końcu mdleję :D) no i On też jest świetnym kochankiem. Ale jeśli Twój facet jest niezły w te klocki a Ty dalej tylko sapiesz bez odlotu to najczęściej problem siedzi w Twojej głowie. Wiesz co jest fajne? Jak sama sie w trakcie nakręcasz, ja kiedys jak jeszcze nie umiałam prowadziłam sobie w głowie narracje tego co się dzieje takim wulgarnym językiem, np. "teraz rżnie moją małą cipkę tym swoim sztywnym kutasem" bardzo pomagało jak byłam początkująca. a poza tym wyluzuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Częściej doprowadza
mnie do szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka Szczecin
Znalazłam kiedyś wizytówkę takiego chłopaka: www.pandlapani.szczecin.pl , okazał się dobrym rozwiązaniem na moje potrzeby, wiem, że jest to kwestia podejścia, ale poleciłabym go takiej osobie, która chciałaby spróbować się przełamać, dyskretnie, bez pośpiechu. Obecnie mam już stałego partnera, ale jak ktoś samotny to zostawiam namiary, mi pomógł bardzo i byłam zadowolona. Kaśka38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze. uważam, że to żaden seks, jak kobieta nie dochodzi. najpierw ja i dopiero wtedy on kończy, bo potrafi długo :-P a ja czasem potrzebuję trochę czasu, zwłaszcza na dojście w środku, dużo łatwiej mi przychodzi łechtaczkowy. sporadycznie ja robię laskę niespodziankę i wtedy czasem nie ma warunków na rewanż :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaasku
Ja mam orgazm zawsze. I nie zwalajcie winy na gosci. Czasami brak orgazmu u kobiety jest jej wina. Sama nie potrafi sie wylaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona*
Nie zawsze. Przez 5 lat małżeństwa pochwowy miałam 2 razy - raz w pierwszej ciąży i drugi w drugiej ciąży. Tak to zawsze doprowadza mnie najpierw seksem oralnym. Ale nie robimy tego za każdym razem bo szybkie numerki też lubię, a nie muszę mieć orgazmu żeby czerpać z seksu z nim przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakompleksiona - rozumiem cię świetnie, bo u mnie żeby dojść pochowowo to najlepiej, żeby wszedł zaraz po minecie, mi też nie przychodzi to wcale łatwo, czasem potrzebne jest wspomaganie palcami - ale żeby kochać się często bez orgazmu w ogóle, to dosyć dziwny pomysł... budzi mój sprzeciw, bo wiem że tak wiele kobiet w polsce godzi się na takie współżycie STALE, tylko facet kończy a jej jest "przyjemnie" :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moh9
Kazda moja dziewczyna miala orgazm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona*
vendea - ja ogólnie mam problem z orgazmem pochwowym - mój mąż jest jedynym facetek, z którym w ogóle udało mi się go osiągnąć. Mimo braku orgazmu za każdym razem kiedy się kochamy, ja jestem bardzo zadowolona z naszego pożycia. To nie jest tak, że ja się na to godzę, żeby jemu było lepiej - mąż bardzo się stara i on za każdym razem chce żebym ja doszła pierwsza, ale czasem po prostu ja nie mam na to ochoty, bo jestem nastawiona na sprawienie przyjemności jemu. Mnie tak czy inaczej, i tak jest bardzo dobrze w naszym związku :) A zamiast orgazmów za każdym razem mąż daje mi wiele wiele innych, ważniejszych rzeczy, które umacniają moją wiarę w jego miłość do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie miłe panie, czy zdrowa 20 latka, uprawiająca seks już 5 lat może nie mieć NIGDY orgazmu? Jakiś czas jesteśmy razem, ja już doświadczony, staram się róznymi sposobami doprowadzić ja do szczytu, ale nigdy to się nie udaje. Czy takie kobiety są ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nessi19
Ja tez mam 19 lat i tylko raz mialam orgazm lechtaczkowy gdy mi dogadzal jezykiem ale pochowego nigdy chociaz stara sie bardzo i bardzo dlugo to robimy i po kilka razy, wspolzyje od poltora roku i tylko z nim, ale mam pewne podejdzenia dlaczego tak moze byc i tu moje pytanie: czy jesli od dawna ( ladne pare lat) sama dogadzam sobie palcami i wtedy zawsze dochodze to czy to ma wlasnie wplyw na to ze gdy robi to ktos inny jest mi ciezko dostac orgazm? prosze odpowiedzcie, czy wy tez sie masturbowalyscie i teraz facet nie moze wam dogodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralinka
Zdrowa 20 latka od 5 lat uprawiająca seks, za wcześnie zaczęła współżycie. Może mieć problem z orgazmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak zaczęła uprawiać seks w wieku 15 lat, ale jak mi mówiła to takie tam w większości szczenięce zabawy. Teraz spotykamy się, ja staram się jak mogę, a mam sporo doświadczenia i cierpliwośći i nic z tego nie wychodzi. Kupiłem nawet zabawki, wibratorek. Podchodzi do góry ale nie może przeskoczyć takiego zaklętego progu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×