Czy moglo dojsc do zaplodnienia? sadzicie ze moge byc w ciazy?

Witam wszystkie odoby, ktore zechcialy to przeczytac. na poczatku podziekuje osoba z chamskimi odpowiedziami. Otoz mam pewien problem. Nie wiem czy moglo dosc do zaplodnienia. mam 26 lat i prosze nie krytykujcie mnie za nieznajomosc swojego organizmu. wiec... w lutym poronilam ciaze ale od jakis 2 tyg zle sie czuje. jestem bardzo zmeczona i rozdrazniona. pobolewa mnie podbrzusze, mam bialawe uplawy (jesli moge to tak nazwac i nie jest to grzybica). w dodatku wydaje mi sie, ze widze delikatne zylki na piersiac. 20.03 mialam @ wiec nastepny powinnien dostac 16.03 ale nie wiem jak to jest z owu po pierwszej @. przez 10 dni po krwawieniu wspolzylam bez zabezpieczenia, pozniej stosunek przerywany. robilam 2 testy ale za wczesnie. po ok 2 wyszly drugie kreski. sadzicie, ze moze cos sie dziac?

mialo byc po ok 2 g jak na nie jeszcze raz spojrzalam pokazaly sie drugie kreski

pomoze mi ktos?

idź do ginekologa. on bardziej ci pomoże i powie co jest niż kilka kobiet na forum. a poza tym stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcyjną. można po nim bez trudu zajść w ciążę

Wiem ale musze zmienic ginekologa bo moj obecny nie jest wporzadku. przez pierwsze 10 dni nie stosowalismy nawet stosunku przerywanego bo wedlug kalenradzyka byly to dni nieplodne

Pomoze mi ktos?