Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość walka ze sumieniem

czy śmierć to dobre rozwiązanie - pomocy

Polecane posty

Gość walka ze sumieniem
samobójstwie- nie nie myślę nie mam na to odwagi Tchórzem jestm , a zresztą nie potrafiła bym zrobić tego mężowi , który jest kochany. ale chciała bym aby to los za mnie zrobił rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
o matko co ja piszę:D *obok tego obojętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
czasami sie zastanawiam czy lepiej gwałt na mnie niż krzywda tylu osób. skrzywdziłam męża - on wie powiedziałam mu ( wybaczył) kochanek , który na zabój kocha oraz ta niewinna kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
rozumiem, myśli o samobójstwie przybierają różne postaci, wiem coś o tym (:() widzisz, masz dla kogo żyć. zastanów się rozsądnie co zrobić z Twoim grzechem (lub, jeśli nie jesteś wierząca, z Twoim błędem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
nie jesteś w stanie nic NIC zrobić z przeszłością. dostałaś lekcję, zrozumiałaś ją (stąd wyrzuty sumienia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
to nie są tylko wyrzuty sumienie , gadzie sobą , bo ........ ja tak nie jestem sprostowanie nie byłam,żeby tak wiele błędów zrobić tak okrutnych . zakochałam się ale to nie powód aby tak postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
dziękuje za rozmowę na prawdę :) dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
tak głośno krzyczałam o swoich zasadach, w oczach ludzi byłam "ideał" a teraz jestem jedną z tych co zdradzają , co rozbijają rodzinny dla własnej uciechy bądźmy szczerzy taka jest prawda ............ chce zniknąć na dobre ( wstyd wstyd pali pali )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
poczytałam Cię jeszcze - dobrze, że krytykowałaś zdradę, rozwalanie małżeństw, źle, że krytykowałaś tak mocno osoby, które to robią. to różnica, bo człowiek jest tylko człowiekiem. nigdy nie mów nigdy. odczułaś to na własnej skórze, że człowiek jest zdolny do największego zła (ale też do największego dobra;)) taka jest nasza natura. nie wolno się załamywać, trzeba żyć pożytecznie, starać się naprawić co sknociliśmy, albo po prostu nie powtarzać błędów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
jak można to naprawić to co sknociłam, przecież on nie chce być z nią . nie wiem czy by był gdyby mnie nie poznał, choć wiem , że rozstawali się a ona zaszła w ciąże wiec został, wiec mógł by zostać prawda gdyby nie ja wiec jak to można naprawić jak najgorsze jest w tym wszystkim jeśli tak to można ująć ze ja wyszłam obroną ręką . moj mąż mi wybaczył i nie pozwolił mi odejść , gdyż chciałam odejść , kochanek cierpi bo nie jest ze mną a ta kobieta jest sama z dzieckiem i gdzie tu logika sprawiedliwość co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
nie ma sprawiedliwości:D tak wyszło. a może ta kobieta nie powinna być z facetem, który ją zdradza, jeśli mają stworzyć rodzinę? co to da, nawet jeśli byłabyś w stanie "jej go oddać"? i tak byłoby to chore, nie sądzisz?:) to bardziej sprawa ich relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
ale ona mu wybaczyła, chciała on nie chciał. ja prosiłam go aby dał szanse albo nie zostawiał jej tak szybko z małym dzieckiem. on nie zostawił jej samej tylko bez partnera. on pomaga jej , prosiłam go aby on odszedł i zostawił ej mieszkanie i kupił samochód i pomagał jej finansowo i tak się stało, ona by była z nim ale nie wiem czy sie obydwoje kochają nie mnie to oceniać- jaki do tego prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
prosiłam go , rozmawiałam z nim ale on swoje. chociaż posłuchaj mnie z mieszkaniem ,autem i finansami choć tu nawet nie było problemu bo on nie zostawił by ją tak po prostu, on jej nie kocha i nigdy nie kochał i to jest smutne i przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
ok, ustalmy jedno - "sama, bez partnera" - tragizujesz. nic się tej kobiecie nie dzieje - on ją wspiera finansowo, nie jest już z nim (ale ją skrzywdził, więc to chyba dla niej zdrowe, nawet jeśli ona uważa, że to koniec świata. mają być ze sobą na siłę, bo dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
może jest smutne i przykre, ale to jest ich sprawa, nie Twoja:D na Twoim miejscu mogła być jakakolwiek inna dziewczyna (skoro on i tak miał ją gdzieś), której nie odpychałaby obrączka na palcu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Autoreczka idzie nam po bandzie gubią się w własnej konfbulacji . Nie będę wykazywał o 1 w nocy gdzie i jak ale to pelna porażka. Autoreczko pisz prawdę, nie wymyślaj i nie upiększaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
też mi się zaczyna tak wydawać, a szkoda, bo fajnie tak poczytać, że ktoś rozumie i żałuje szczerze, co zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
a co ja tu upiększam? kurde co ja tu upiększam!!!!!! ZADZIAŁAM ROZBIŁAM MAŁŻEŃSTWO, KOBIETA ZOSTAŁA SAMA JA ZAWOŁAM MĘŻA I SKRZYWDZIŁAM W JAKIŚ SPOSÓB TAMTEGO CO TU JEST W TYM PIĘKNEGO- pokaż mi co tu jest takiego cudownego co ?!!! kuźwa mać ludzie ogarnijcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
o nie nie przestawaj - na parwde tak uważasz? serio pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
nie wiem co tu takiego bajkowego? bo ktoś ma poczucie winny? nie wiem jak pisać , co pisać , nie wiem sumie co jeszcze mogę napisać , dobrze mi sie rozmawiało z tobą , ale czuje ze ....... szkoda bo dzięki tobie jakoś lepiej sie poczułam - staram sie może jakoś pozbyć poczucie winny , a gdy ty atk piszesz to zagłuszam swoje sumienie taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zloty czajnik
MOja Drogbaa powiem ci jedno no narozarabialas nie a co ale teraz jedna wazna sprawa to ze nie mozesz sobie wybaczyc to wina demona ktory cie meczy i on chce twojego nieszczecia czerpie z teg enerie opetal cie a teraz idz do spowiedzi poczujesz ulge serio i jak to nie pomoze to do kolejnej i kolejnej az do skutku to wina demona ze cierpisz SERIO nie daj sie walcz z nim dasz rade wazne ze wiesz ze zle zrobilas i ze zalujesz zal nawazniejszy Bog juz ci wybaczl dasz rade walcz jak mi nie wierzysz poczytaj na jakies katolickiej stronie o demonach opetanich sama sie przekonasz demony chca naszego cierpienia i opetuja ludzi modl sie j dalejwybacz samej sobie zyj dalej i badz szczesliwa tym zwyciazysz czyn dobro straj sie glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
nie uważam, tylko mi się tak wydaje:-P na ten moment:-P naprawdę uważasz, że powinni na siłę ze sobą być, oby dziecko miało ojca? uwierz, że nie chciałabyś być takim dzieckiem, moi rodzice też są ze sobą na siłę, bo dzieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
"a gdy ty atk piszesz to zagłuszam swoje sumienie taka jest prawda " - to zdanie jest niezrozumiałe for me

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
piszesz bardziej optymistycznie niz negatywnie na mój temat wiec zagłuszam sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
o nie nie przestawaj- proszę bądź szczera ok. dlaczego ci sie wydaje , żę.... sumie co? ze to prowokacja czy to nie prawda no nie wiem co ci się wydaje proszę cie odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
do Thor wahl Tylko czy czasem nie zabranie tak daleko że sama sobie coś tam wkręci i narobi bałaganu. - nie rozumiem , co sobie wkręcę , bałagan bałagan to ja już mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
optymistycznie? staram się sprowadzić Cię na ziemię, bo Ty tragizujesz, dziwnie myślisz o związkach i wpędzasz się w depresję. staram się pisać racjonalnie - rzucanie w Ciebie gównem byłoby nie tylko dołujące, ale przede wszystkim BEZ SENSU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walka ze sumieniem
dziękuje na prawdę , nawet nie wiesz co właśnie teraz robisz ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie przestawaj
co robię?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×