Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mika133333333333333

16 dni do rozwiązania;) To odliczanie jest najgorsze.

Polecane posty

Gość Mika133333333333333

Witam Wszystkich;)) Jak zauważyliście w temacie to narodziny maleństwa zbliżają się wielkimi krokami. Tak bardzo chciałabym zobaczyć i przytulić już swoją córeczkę. Im mniej zostało do rozwiązania tym bardziej fiksuje. Też tak miałyście? Mąż w pracy wiec do ok godz. 16 sama w domku. Nawet nie mam z kim porozmawiać a myśli ciągle mi uciekają, że to może już być ten czas;) Normalnie można zwariować. Do sprzątania też nawet nie ma co, bo mąż regularnie robi porządki. I czym tu się zająć, żeby tyle nie myśleć o porodzie itp. Pisze jakieś głupoty na forach heh i wszystkich męczę. Może ktoś miał tak samo jak ja. Piszcie jak u Was to wszystko wyglądało. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
Ja mam w pon cesarke wiec tak naprawde jeszcze 3 dni a nie wiem Co ze soba poczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciezko to widze bo przeciez
pamietam jak ja czekalam...najgorsze sa te ostatnie dni ;) odpoczywajcie poki sie da, robcie to co chcialybyscie zrobic, bo za niedlugo nie bedziecie miec na n ic czasu;) pujdzcie do kina, na zakupy, spotkajcie sie ze znajomymi, skorzystajcie z ostatnich chwil spokoju;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie co prawda jeszcze zostały 33 dni (do terminu z OM), ale też już myślę jak to będzie. To moje drugie dziecko, ale wiadomo za każdym razem jest inaczej. Mąż na drugie zmiany jest w pracy więc od 13 do w zasadzie 23 siedzę w domu z córką (2 latka). Torby jeszcze nie spakowałam, ale chyba po weekendzie już będę miała komplet rzeczy więc się spakuję. A w ogóle to odebrałam dziś wyniki badań krwi i jestem na granicy anemii, co by wyjaśniało to że jestem ciągle zmęczona i nie mam siły na nic :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Olka
Ja mam podobnie. Mieszkanie posprzątanie, wszystko poszykowane, torby spakowane i nie mam już co robić. Większość czasu to leże i czytam jakieś głupoty. Jak jest gorszy dzień to płacze że będę chodzić w tej ciąży do końca życia :P jestem już 5 dni po terminie. Dzisiaj wysprzątałam całą łazienkę dosłownie na kolanach:P, zrobiłam dwa pranie, obiad i mam nadzieję że coś się ruszy :) jutro kolejne ktg i badanie. Ale wysiadam już psychicznie od tego czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
ha! Ja mam termin na niedzielę i od tygodnia chodzę jak nieprzytomna ;) Mysle tylko o jednym... ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
Ja niestety nie umiem się zebrac do sprzątania...mam naszykowane wszystko dla dziecka,torba oczywiście do szpitala,sama siebie szykuję,myje włosy,piłuje paznokcie,depiluje się itd,ale sprzątać nie mam już siły....opadłam strasznie! Wczesniej pucowałam co się da,a teraz nie umiem się zmusić. Zrobiłam listę mężowi,co ma posprzątać i zrobić,gdy będę w szpitalu,żebym przyszła ,,na gotowe''.... Okropne to czekanie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
mama_olka kiedy zgłaszasz się do szpitala????? Ja mam dostać skierowanie w poniedziałek (jeśli nie urodzę) i zgłosić się na 7 dzień po terminie,ale boję się,wolałabym wczesniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
Ja cale 9 msc przespalam. Masakra. Jest 14.30 a ja teraz dopiero powoli z lozka wychodze. Juz sie doczekac nie moge. Ale tez pewne kompleksy Sa Bo nie naleze do chudzielcow i sie czlowiek zastanawia Jak go beda traktowac, zwlaszcza z powodu duzej wagi. No Ale coz najwazniejsze zeby dziecko bylo zdrowe. Maz bedzie przy cc wiec nie bedzie tak zle. W niedziele musze sie juz wstawic w szpitalu wiec zostal jeszcze Pt i sob na wylegiwanie sie :P Ale sie ciesze. Jeszcze pare chwil i moj drugi syneczek bedzie z nami. Moje 4 letnie dziecko Tez juz sie doczekac nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Olka
Ja po 7 dniu i będą wywoływać oxytocyną czego bardzo się boje bo skurcze są ponoć straszne po tym. Wczoraj miałam też badanie i lekarz powiedział, że szyjka wysoko ale rozpulchniona, rozwarcia nie ma dużego, czop śluzowy na miejscu ale macica przygotowuje się już i na dniach poród. Na ktg jakieś skurcze się pisały ale za mało ;/ idę zaraz się ogarnąć i doprowadzić do porządku a potem pomyślę co mogę jeszcze w domu zrobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Olka
Dobra na mnie czas. Idę przepakować torby jeszcze raz, poukładać ciuszki dla Małego i zrobić 2 danie :D zajrze później ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
Gsndch, Chyba żadna z nas super szczuplutka nie jest ;-)) Ja się bardzo zastanawiam jak będę wyglądać po porodzie i kilka dni/tygodni po... Ja w prawdzie obudziłam sie o 10,00 ale jestem w koszuli i bez makijażu ( co niespotykane u mnie :P ) ale nie mam nawet ochoty....czekam i czekam,siedzę na kafeterii i .....czekam ;-))) Mama_Olka, Ja własnie planuje zgłosić się wcześniej do szpitala,nie chcę długo przenosić,byłam osattnio w szpitalu i trzymali dziewczyny aż do połowy 43 tygodnia ciąży!! Umarłąbym ze strachu ma maleństwo.. :( Tez słyszałam o tym,że na oksytocynie ciężej się rodzi,choć moja znajoma rodziła od 6-12,ale miała przed podaniem kroplówki już ładne rozwarcie-4 cm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
no ja Wam moge z wlasniego doswiadczenia powiedziec ze ciezko. Sama mialam wywolywany pierwszy porod. To byly niesamowite meczarnie. 50h probowalam urodzic normalnie i dopiero po tylu h zrobiono cesarke. Dlatego tez ciesze sie ze teraz tez bedzie cc i ominie mnie ten bol. millinn- szczuple,nie szczuple ale ja dobilam do 125kg. Masakra. Chociaz przed ciaza wazylam 117 wiec znowu nie przytylam tak duzo. kobiety moje ,powiedzcie mi jak sie mam ogolic? :D wiadomo nie zrobie tego ja , to zrobi to polozna czy pielegniarka ale mimo wszystko to chyba krepujace. Dlatego wole sama, w ostatecznosci meza poprosic. Ale jak to zrobic jak wszystko zaslania wielgachny brzuch?? mama Olka- ja juz tyle razy przepakowywalam torbe, ukladalam ciuszki ze chyba nie zlicze. Ale to chyba kazda kobieta w te ostatnie dni jeszcze przeklada, przeglada, pierze i prasuje poraz 100 :) no nic, zmykam wyrwac brwi i zrobic cos z wlosami bo czlowiek w szpitalu tez musi jakos wygladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
ojjj z tą depilacją to jakis kosmos jest,one golą na sucho i jakoś mnie to odpycha...ja ostatnio nieźle się namęczyłam na kucaczka w wannie z lusterkiem ;) Dziś chyba powtórzę zabieg,bardzo chciałabym pojechać już gotowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Olka
No i drugie danie zrobione, posprzątałam jeszcze raz pokój Małego :D ciuszki poukładałam, torby przepakowałam, wg czy tylko ja mam 2 turystyczne średniej wielkości? Jedną dla mnie, drugą dla Małego do tego jeszcze "taka mała "podręczna z kosmetykami i pieluszkami :D Co do wagi to ja dobiłam do 74 kg, przytyłam równo 14 kg. Ciekawe ile mi zejdzie po porodzie ;) Idę się ogarnąć bo jak to Gsndch dobrze piszę na porodówce trzeba jakoś wyglądać :P Co do golenia to ja na ślepo w wannie potem oceniam przed lusterkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwdhiwdwi
No tak wy jeszcze tylko 16 dni albo juz po terminie czyli zaraz bedziecie juz mialy ciaze za soba i tulily swoje dzieci. A ja ? Jeszcze 4 miesiace i ponad 3 tygodnie do dnia terminu :P:D Juz mam dosyc ciazy a co to bedzie pozniej.. To moje drugie dziecko . Pierwsze- corcia ma juz 3 latka. Ale ciaze z nia przenosilam ponad tydzien ;) I czulam sie dokladnie tak jak wy :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
Ja mam to szczescie rodzic za granica wiec nie musze nic brac dla malego tylko ubrania na wyjscie. Dzieciaki dostaja w szpitalu wszystko- ubrania, mleko mm jesli ktos nie chce karmic, pieluchy, chusteczki i nawet smoczka jesli sobie ktos zyczy. Nie wiem Jak to dokladnie wyglada w Pl. Ja juz brwi wyrwalam, z dzieckiem u fryzjera bylam. Teraz tylko ta depilacja zostala. Zabieram sie za to Od tyg i ciagle przekladam- tak mi sie nie chce. Iwdhi...- no ja tez zawsze zazdroscilam Jak czytalam na kafe tematy mam Co mialy za niedlugo urodzic, a ja jeszcze mialam tyle miesiecy przed soba wiec Cie rozumiem:) ale na kazdego przyjdzie pora. Mi sie bardzo ciaza dluzyla zwlaszcza ze nie pracuje Ale jakos przetrwalam. Wiadomo ze juz by sie chcialo byc po, zobaczyc malucha. Nawet sie nie obejrzysz i bedzie ostatni miesiac- Ten to sie dopiero dluzy!!! Ja w pon juz bede miala moje malenstwo Ale juz od marca to byl koszmar. Dni sie dluzyly Jak lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Olka
Mi ostatni mc sie tak ciągnął że coś okropnego. Najgorsze było to czekanie :) Mam nadzieje, ze w sobote mnie już położą do kliniki na wywoływanie bo oszaleje jak będę miała jeszcze weekend siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
A mnie własnie ciąża zleciała bardzo szybko,ostatnie 2 tygodnie sie tylko ciągną...i powiem Wam szczerze,ze inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Było mi bardzo ciężko,choć ciaża nie była zagrożona to czułam się od początku źle,najpierw mnie muliło,że jeść nie mogłam,zapachy mi przeszkadzały,jedzenie,żele do mycia,płyny-wszystko! Potem emocjonalnie było mi ciężko-nawet nie wiem dlaczego! Dopiero końcówka,mimo,że najcięższa fizycznie to jakaś taka pozytywna ;-) Niektóre babki twierdzą,że mogłyby całe życie chodzić w ciaży....ja nie wyobrażam sobie do końca życia biegać z moczem 24 h na dobę co chwilę ;-))) Myślałam,że w ciaży jest lżej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Ci trochę zazdroszczę czekania :] Ja miałam robioną cesarkę w 35tc. Ale wiesz co było najlepsze, dzień wcześniej powiedziałam mężowi, że ja już w ciąży z tego szpitala nie wyjdę, i odbierze mnie i Małego do domku. Taką myśl miałam jak wstałam, takie przeczucie. Potem porobili badania, przewieźli do innego szpitala i położyli na porodówce pod ktg, zobaczyłam obrazki na ścianach (kubuś puchatek a mam na jego punkcie świra) i pomyślałam "tu urodzę" położyli mnie jeszcze do łóżka i po kilku godzinach byłam co prawda na innej sali ale miałam robioną cesarkę, i mąż już nas odebrał, że tak powiem osobno a nie w dwupaku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMM333
A ja jakoś nie miałam tak,że nie mogłam się doczekać. Wiedziałam ,że przyjdzie ta chwila i do końca cieszyłam się ciążą, tym jak maluszek się we mnie ruszał, odpoczywałam, czytałam i robiłam wszystko czego wiedziałam ,że po urodzeniu się nie da... czekałam tak cierpliwie jakoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika nie sugeruje sie terminem, moze byc krócej a u mnie oba porody wywołane 10 dni po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam, szukam...
Hej, u mnie co prawda został miesiąc z hakiem do końca :P. Póki co staram się o tym nie myśleć, staram się być pozytywnie nastawiona. A nie rozmyślać o tym... No chyba że będę już naprawdę blisko to może i zmieni się nastawienie :D? A co do depilacji to póki co golę się tam "na wyczucie", czasem da się z boku odchylić brzuszek to widzę trochę tam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
Dziewczyny, macie juz dzieci czy to wasza pierwsza ciaza? Moj syn ma 4,5 i wysiadam normalnie. Wlasnie wrocilam ze szpitala. Masakra, moje dziecko zyje tYlko ostatnio lekarstwami. Katar ma taki straszny ze zaczela mu leciec krew z nosa, czerwone ropiejace oczy, palec tez mu ropieje wiec dostal na niego antybiotyk :O a do tego podejrzewam u niego ostatnio owsiki. Jestem przerazona, wszystko na raz a tu w niedziele trzeba isc do szpitala. Tak sie cieszylam na malenstwo a teraz chcialabym to opoznic o tydzien. Wiadomo ze maz sie nim zajmie Ale jednak Mama to Mama. Normalnie opadam z sil. Nie wiem juz Co zrobic zeby dziecko bylo przynajmniej 2 tyg zdrowe. Mam dosc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Olka
U mnie pierwsza dzidzia :) trochę się boję tego wszystkiego ale wiem, że będzie dobrze. Dzisiaj idę na ktg i badanie 3majcie kciuki żeby były skurcze bo póki co cisza, a wywoływać i przyjmować na oddział jakoś tak nie chcą chętni ;/ A mam jeszcze pytanie do mam, które przenosiły ciąży. Miałyście wykonywane badanie na czystość wód płodowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
Ja niestety nie mialam! Moj syn urodzil Sie w 42 tyg. Wody zielone, dziecko nieoddychalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Olka
Strasznie współczuje nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co musiałaś czuć. Mi lekarzpowiedział że 70% ciąż przenoszonych daje zielone wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
Najgorsze bylo ze go zabrali i dopiero Po 3 dniach moglam go zobaczyc. Siedzialam i czekalam na jakie informacje Ale kazdy Nas zbywal twierdzac ze trzeba miec cierpliwosc!! Po trzech dniach gdy go zobaczylam, mial poprzypinane kabelki do jakiegos urzadzenia ktore monitorowalo jego oddech. A wiadomo ze Te maszyny tez robia bledy wiec pare razy zaczelo piszczec. Ja w panike, a to tylko blad systemu. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo Bo syn nie ma dzisiaj problemow z tym zwiazanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gsndch
Dzień dobry kobietki:) właśnie sie zbieram do szpitala. Muszę sie wstawić na 10. Ale mnie strach oblecial. Nie wiem jak to jutro przetrwam. Radość miesza sie z panika:( A wy jak sie czujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×