Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vjchchxhddhdg

terminacja

Polecane posty

Gość vjchchxhddhdg

Czy ktoras z Was usunęła dziecko,ze względu na jego poważne wady genetyczne,w okresie do 23 tyk,kiedy jest to jeszcze legalne?co było dziecku?jak wyglądał sam zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabieg wyglada tak, że
normalnie musisz urodzic dziecko- niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjse
A masz taki problem? Co dolega Twojemu dziecku jeśli to nie tajemnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsw
Podadzą Ci leki przyspieszające poród i urodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz sie uda na pewno!
Dostaniesz tabletki dopochwowe wywolujace akcje porodowa I tak jak ktos wyzej napisal bedziesz musiala urodzic sama.mozesz prosic o cos przeciwbolowwgo. Przezylam to w pazdzierniku, bardzo Ci wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabieg wyglada tak, że
nn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjse
teraz sie uda na pewno! - a z jakiego powodu musiałaś usunąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz sie uda na pewno!
Dziecko nie mialo wielu narzadow, czrsci kregoslupa., nie bylo pepowiny.....dziecko bbylo przyrosniete do lozyska....gdyby udalo mi sie utrzymac ciaze (moj gin mowil, ze to niemozliwe ze wzgledu na wade serca) przy porodzie lekarz musialby rozciac dziecko na kawalki....straszne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy usunęłaś dziecko????????? Terminacja to przedwczesny poród, dostajesz leki, przychodzą skurcze i już. Rodzisz maleńkiego żywego człowieka. No chyba, że chodzi o płód, który obumarł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabieg wyglada tak, że
czy wiesz co oznacza pojęcie "terminacja ciązy/płodu"? dziecko nie rodzi sie zywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjse
To musiało być straszne :( Nie wyobrażam sobie ile trzeba mieć siły żeby coś takiego przejść. Życzę tym razem udanego porodu i zdrowego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudzysia
Hej kochane u mnie juz mija 4 miesiące od terminacji to co przeżyłam było straszen badania szpitale zabiegi itd zaden lekarz nie dawał szans mojej córci. Długo wyczekiwana ciaża została zakonczona teraz wracam do formy powoli chociaż to nie jest łatwe moja maleńka miała uogólniony obrzęk płodu i problemy neurologiczne. Nie dawno robiłam badania kariotypu wszystko wyszło wpożadku. Ale strach przed kolejną ciążą jest ogromny. Wszystko wskazuje na przypadek ale.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gagga
Ja jestem świeżo po terminacji ciąży. Moje dziecko miało zd, chore serduszko i ogólny obrzęk, już zaczynało się z nim źle dziać:( Przeżycie straszne i bolesne, ale trzeba iść do przodu, niestety. Dużo wspracie dał mi mąż, bez niego bym oszalała. Najgorzej, ze u nas w rodzinie(mojej i męża) nie było zd, ani innych wad genetycznych:( Juz od usg genetycznego było coś nie tak(miałam przeczucie, że to będzie wada gen.), a po amniopunkcji rozpacz. To prawda, że będzie strach z kolejnym dzieckiem. Nie wiem tylko ile najlepiej odczekać ze staraniami? Najlepiej chyba jednak do pół roku? Trzymajcie się Dziewczyny, szczególnie te, które przeszły podobną historię. Dopiero ta która to przeszła i stanęła pod tym dylematem, to zrozumie,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przanna
a możecie powiedzieć ile to trwało czasu rodzenie? za tydzień mam zabieg terminacji i strasznie sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_małą
u mnie to trwało trzy dni. słyszałam, ze czasem przebiega to szybciej, ale u mnie akurat te trzy dni, leżałam i przyjmowałam te leki dopochwowo. sama akcja porodowa trwała dosłownie 15 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_gania
dziewczyny, a czy po terminacji w 16 tc otrzymuje się również świadectwo zgonu i ciałko maluszka, czy to raczej jest traktowane jako bezimienny płód do badania (preparat) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córeczka miała zd, wadę serduszka i obrzek 20tc. Podano mi tabletki na tylną ścianę pochwy. Pierwsza dawkę leku dostałam o 15 a urodziłam o 20 tego samego dnia. Nie godzcie się na przeciwbólowe czopki bo nie pomogą w kulminacyjnym momencie. Proście o pyralgine w kroplówce, mnie pomogła. Akcja porodowa trwała około 20 min. Ból nie do opisania. Ja urodziłam dzieciątko w całym worku obwodniowym. Wody nie odeszły. Później narkoza i dokładne czyszczenie macicy. Leżałam w szpitalu jeszcze jedna dobę że względu na gorączkę. Później o bólu fizycznym już się nie myśli bo trzeba zorganizować pochówek. Życzę wytrwałości wszystkim kobietą które muszą przez to przechodzić. Łącze się z Wami w bólu i życzę aby ten jeden raz był ostatnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli można rozpoznać płeć w urzędzie stanu cywilnego należy wybrać imię i normalnie otrzymuje się akt urodzenia z adnotacją że dziecko było martwe. Nie ma możliwości pozostawienia dziecka w szpitalu, należy dokonać pochówku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrianka1984
Byłam wczoraj na badaniu USG, 12 tc. W pierwszej sekundzie Pani dr. powiedziała ze jest wszystko ok... jednak nie minęła chwila i dr. zaniepokojona powiedziała ze coś jest nie tak, że dziecko jest zbyt małe i że prawdopodobnie ma obrzęk mózgu, po raz pierwszy widziałam jak moje dziecko się porusza, przeplata tymi swoimi małymi nóżkami... Usłyszałam ze moje dziecko jest chore, ze musiałby się stać cud by było inaczej, ze lepiej dla mnie byłoby gdyby dziecko same obumarło, niż żebym stanęła przed decyzja czy urodzić chore dziecko, czy poddać się aborcji... W tedy mój świat się zatrzymał, łzy same spływały po policzku a serce bolało tak bardzo jak nigdy :((( Dostałam skierowanie na badanie genetyczne, mają je wykonać w niedziele 17.08.2014r. Pozostały mi tylko dwa dni okruszka nadziei... Boję się tak bardzo, a w sercu błagam o ten cud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycze Ci zeby pani doktor sie pomylila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z86
Ja mialam wykonywana terminacje ze wzgledu na wady genetyczne dzieciatka, pojechalam w tym celu do kliniki w Holandii, caly zabieg przeprowadzany jest w narkozie, bez zadnego bolu, malenstwo zasypia razem ze mna I tez nie cierpi... Szkoda ze u nas w Polsce tak to wyglada, tyle bolu I cierpienia, a mozna przeciez inaczej...pozdrawiam, trzymajcie sie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×