Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joasiaaJ

Co o tym sądzicie ?

Polecane posty

Gość joasiaaJ

Parę dni temu mój facet strasznie mnie upokorzył, nie chciałam mu tego wybaczyć ale jakoś dnia na dzień zaczęłam z nim rozmawiać mimo że w środku cały czas mnie to bolało dziś rozmawiałam na ten temat z siostrą i szwagrem opowiedziałam im wszystko. A mój facet strasznie się wściekł że go upokorzyłam przed swoja rodziną i że nie chce mnie znać ani więcej się u mojej rodziny nie pokaże. Nie wiem może niepotrzebnie im o tym mówiłam, ale głupio mi się teraz przed nim przyznać bo chce aby wiedział jak bardzo mnie wtedy zranił. Nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też 25 lat :)))
Tobie jest głupio, bo on się zachował jak dupek :D no ekstra, to może idź i go jeszcze przeproś, że jest idiotą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Proszę o jakies wasze opinie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Oczywiście że za darmo bez żadnego powodu ! zadzwoniłam do niego bo mieliśmy się spotkać a on był pijany i zaczął mi ubliżać ! I to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Pomoże mi ktoś ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teankaki12
kurcze znam takie syt z własnego zycia.ile on ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
On 26 lat a ja 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teankaki12
ja może nie powinnam dawac rad ale to jest brak szacunku i to nigdy się nie zmeni.jesli mu teraz przejdzie zawsze będzie tak robil. ja z moim miałam podobne pzrejscia.i nigdy nie umiałam zrozumieć czemu się na mnie drze skoro to on np. napil się jak byliśmy umowieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teankaki12
ja zawsze bardzo poważnie podchodzilma do tego jeśli się umowilismy, nigdy nie zawaliłam.a on wiele razy.nawet na Wielkanoc umowil się ze mna ja przyszłam a już był pijany i miał do mnie focha,wiec syt chyba jest dość dziwna mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teankaki12
mysle ze jak ktoś kogpos nie szanuje to nic z tego nie będzie.ja postanowiłam się odciąć bo miałam już tego dość.nie gadam z nim od tamtej syt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Ale u mnie to teraz on uważa się za pokrzywdzonego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teankaki12
a rozmawiasz z nim teraz normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teankaki12
i on zawsze się będzie uwazal.jesli on się napije a ty go nakryjesz to zamiast się skruszyć będzie wojna.nie wiem na czym to polega ale tak ten mój robil.jesli ty się napijesz to będziesz ta najgorsza a on pokrzywdzony.zawsze będzie twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Nie rozmawiamy. Dziś była ta sytuacja ze powiedziałam siostrze i szwagrowi jak mnie potraktował, był przy tym i potem zrobił mi afere ze po co im to mówiłam że go upokorzyłam, i że nie chce mnie za to znac ze rozpowiadam swojej rodzinie o tym. Zostawił mnie i pojechal po tej awanturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanuj się dziewczyno! Jakiś dupek wyzywa Cię od najgorszych a Ty jeszcze z nim jesteś? Rzuć go w cholere, znajdź sobie jakiegoś, który będzie Cię szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Łatwo mówić ciężej robić :(( Dziękuję za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Wyglada na to ze w tej sytuacji teraz to on mnie rzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój narzeczony umówił się ze mną, nie przyszedł, nachlał i jeszcze zwyzywał. Jak możesz dawać sobą tak pomiatać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Gorzka prawda niestety :/ nie wiem co teraz będzie. Jestesmy razem 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Dziękuję za pomoc jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma być? Wolisz być wiecznie traktowana jak ściera czy chwile pocierpieć po rozstaniu? ;/ zresztą po czym tu cierpieć? Koleś Cię kompletnie nie szanuje, będzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
No tak to prawda. a czy ja zrobiłam naprawdę zle mowiac co się stało swojej siostrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
I na to się wściekł że jej powiedziałam. Twierdzi ze już się nie pokaze u mnie ze maja go za to, za pijaka i debila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, i Ty jeszcze masz jakieś wyrzuty sumienia. Powiedziałaś prawdę, a on się wściekł. Jest dupkiem, nie ma do Ciebie za grosz szacunku, a Ty masz wyrzuty sumienia?! Otrząśnij się dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smile:):)
Tak zrobiłaś źle, bo takie rzeczy się załatwia we dwoje. On zrobił coś niefajnego, ale to nie znaczy, że masz od razu to całemu światu wykrzyczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaJ
Być może tez trochę przesadziłam ale nie mogę go za to przepraszać bo wyjdzie ze się przed nim płaszcze a on zrobił wtedy o wiele gorsza rzecz. Ogólnie chora sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×