bezradna mama

jestem mama 14 latki,jestem po rozwodzie wychowuje dziecko sama .od poltora roku spotykam sie z wspanialym mezczyzna ,mieszkamy chwilami razem,jest niby ok ale corka nie bardzo akceptuje partnera.Problem jest ze mieszkam z mama ,pomaga mi w wychowaniu corki a wlasciwie probuje mi ja odebrac za wszelka cene .uwaza ze nie nadaje sie na matke ,ze nie umiem wychowac wlasnego dziecka .jak corka jest ze mna jest wszystko ok ,lecz jak pojawia sie moja mama corka juz uwaza mnie ze kogos obcego ,za smiecia a babcia jest ok.Mama podwaza wszystkie moje zdania przy dziecku.boje sie chce mi odebrac dziecko i probuje robic wszystko by rozbic moj zwiazek .Pomozcie ,poradzcie co robic prosze!

najprościej - ogranicz wizyty matki, najwyraxniej ma zły wpływ ma twoją córkę

wyprowadz sie jesli mozesz ;)

jak matka może ci odebrać 14-letnie "dziecko" - dziewczyna już niedługo sama będzie pełnoletnia - nic się nie przejmuj i układaj sobie życie jak chcesz

nie moge ograniczyc wizyt mamy bo razem mieszkamy,a w tej chwili nie stac mnie na wynajecie mieszkanie.czy ja nie mama prawa do szczescia