Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie-studentka

Mam żal do rodziców że nie namawiali mnie na studia dzienne

Polecane posty

Gość nie-studentka

Moi rodzice nigdy nie mieli co do mnie dużych ambicji. Oboje po szkole zawodowej, mimo, że zawsze się dobrze uczyłam miałam wrażenie, że w ogóle we mnie nie wierzą. Najpierw nie wierzyli, że dostanę się do liceum mimo, że miałam dość wysoką średnią (4,2) i bardzo dobre wyniki egzaminu gimnazjalnego. Gdy już dostałam się do liceum nie wierzyli, że zdam maturę. Ale zdałam bez żadnego problemu, co więcej najlepiej w klasie. I jako jedyna z klasy nie poszłam na studia. Podjęłam decyzje, że pójdę do pracy a studia może kiedyś. Zrobiłam to ze względu na nich, chciałam mieć swoje pieniądze żeby nie musieli mnie utrzymywać. Tym bardziej, że nigdy kasy nie było w domu dużo, ale biedy też nie było. A oni to po prostu zaakceptowali, nie powiedzieli nigdy, żebym poszła na studia jak chce, że pomogą mi finansowo. Mimo, że często poruszałam temat studiów w liceum i wiedzieli, że chce iść. Teraz uczę się w szkole policealnej zaocznie (zaczęłam dwa lata po skończeniu liceum) bo na studia zaoczne mnie nie stać. Widzę życie moich rówieśników, którzy po liceum poszli na studia dzienne i zazdroszcze im tej beztroski, chodzą na imprezy, uczą się a nie użerają się z głupim szefostwem i nie mają tak dorosłych problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-studentka
Najgorsze jest to, że te lata młode już nie wrócą. Nigdy już nie będę miała możliwości zaznania studenckiego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×