Graco Symbio WADY i ZALETY

http://allegro.pl/leo-wozek-symbio-graco-fotel-parasol-raty-2013-i3142687388.html Taniej można kupić np bez fotelika, bądź używany. Kwestia tego czy wózek jest dobry.

Też się interesuje nim:) i chetnie poczytam bo planuje albo ten albo jane muum transporter czy jakoś tak w wakacje.

Dziewczyny ja go mam ale jutro napisze bo juz padam ze zmeczenia....

ja mam. Używam od miesiaca. Nie wiem czy bym kupiła raz jeszcze. wygląd super. Bardzo zwrotny i lekki. ale kurwa jego mać skrzypi jak stara spacerówka mojej siostry która dwójek dzieci woziła. Jak ide to sie normalnie wstydze. to przednie skretne koła. Mam zamiar go reklamować. znajdz jakiś inny. Wyglad to nie wszytski. za taka kase kupisz jakiś inny fajny. Pozdrawiam

wyglądał ok, ale skrzypiał strasznie i baaardzo mnie to wkurzało. Gondola bardzo mała, syn przesiadł się do spacerówki w wieku 4 miesięcy (jeżdził oczywiście na leząco). Spacerówka miała fajne kubełkowe siedzenie, syn bardzo lubił w nim jeżdzić. Szybko kupiłam inny wózek bo graco mnie strasznie wkurzał.

aa i strasznie sztywny był, jak syn był malutki to bardzo uwazałam zeby po wybojach nie jeździć. Duże, pompowane wszystkie koła są lepsze dla malutkiego dziecka. Graco ma przednie piankowe. Jak ja zazdrościłam innym mamom które woziły swoje maluchy w duzych wózkach, z dużymi kołami typu roan.

Ja będę baardzo dużo jeździć po mieście. Mam swoja firmę gdzie muszę codziennie być, chociażby na chwilkę. A do pracy mam spacerkiem około 40 min. Przy okazji chciałabym gdzieś do sklepu wejść itp. Zależy mi żeby był mały zwinny z przekładaną rączką aa i przede wszystkim lekki bo niestety będę wnosić po schodach:( A może wystarczy nasmarować żeby nie skrzypiał? Słyszałam wiele pozytywnych opinii o tym wózku...

jeżeli chodzi o nasmarowanie, to nic nie daje, bo to cała ta chińska konstrukcja wózka skrzypi :( pisząc o wybojach, chodziło mi o zwykłe krawężniki czy nierówności w chodniku, dobrze sprawował się tylko na gładkim asfalcie. Ja odradzam, ale to tylko moja opinia. Koleżanka miała bugaboo i ma to wszystko co symbio a jest super cichy, wiec moze taki?

wada- wygląda jak biurowe krzesło obrotowe :D Przecież ten wózek jest paskudny!

jak tak czytam to się zatsnawiam czy wy mamusie mówicie o tym samym wóżku co ja? nie wiem może macie jakieś wybrakowane, albo źle pielęgnujecie mnie tam nic nie trzeszczy, kółka działają po roku używania jak najbardziej dobrze. Po zimie były smarowane przez mężulka jakimś specyfikiem chyba do konserwacji rowerów:) i działa jak w dniu zakupu. Mnie osobiście się go bardzo fajnie prowadzi po mieście ale i po leśnych dróżkach bo mamy takowe koło domu. Jestem zadowoloną mamą a na pewno zaletą Symbio jest obracana rączka i pompowane koła.

Ja także posiadam Graco Symbio i nasz wózeczek także spisuje się na medal.Ta niewielka waga jest świetna bo to wielkie udogodnienie dla rodzica.Przecież dźwigamy taki wózek z dzieckiem codziennie więc im lżejszy tym lepszy a Symbio ma tylko 7,5 kg to jak na wózek maleńko.Ja jestem z niego zadowolona

dla mnie ten wózek odpadł na starcie bo ma spacerówkę kubełkową. w tej cenie można kupić duzo lepszy wózek.

Dla mnie jak na razie Symbio to wózek pełen zalet polecam i na wakacje i na zasypane sniegiem drogi. Według mnie dzieki tym pompowanym kołom i sprężynowemu zawieszeniu pokonuje każdą jedną powierzchnię bez najmniejszego problemu

Zalety Symbio to zdecydowanie waga niska, koła pompowane i zawieszenie. Nie trzesie, nie buja jak niektóre wózki...Obracana rączka też wielki plus.Regulacja oparcia także się spisuje na spacerach...jak narazie minusów nie stwierdziłam po rocznym używaniu:)

Dla mnie jak najbardziej zaletą symbio jest jego niska waga, dobre dmuchane koła w połączeniu z sprężynowym zawieszeniem które sprawiają że wózek lekko, płynnie jeździ. Warto go kupić też dlatego że jako jeden z nielicznych tak prosto się składa i zajmuje mało miejsca po złożeniu. Do tego fajna obracana rączka by zmienić kierunek prowadzenia wózka.A wady...hmmm po roku używania jeszcze takowych nie stwierdzam ...

Dla mnie jak na razie wózek bez wad śmieje się czasem z mężem że jeszcze by sam się prowadzić mógł i przewijać dziecko:) ogólnie Symbio Graco przypadł mi do gustu gdy po raz pierwszy zobaczyłam go na ulicy...Wypytałam co za model wózka i poleciałam do sklepu przetestować no i właśnie jego kupiliśmy. Na całe szczęście szybko podejmuję decyzje a ta powiem szczerze należała do tych trudniejszych bo modeli wózków chyba tysiące w dostępności

Ja mam ten wózek od 18 miesięcy i powiem tak... Żeby go schować trzeba mieć spory bagażnik bądź za każdym razem odpinac kola itd... Ja mam VW polo ( Malý bahaznik) i ciężko mi się go wsadza bo nie jest lekki... Lżejsze wózki na szczęście istnieją. Dziecko w gondolce mi się zsuwalo ( nie wiem czy to byl blad konstrukcyjny ale u innych użytkownikow tez to slyszalam ). Spacerowke ma ok choć jak bym chciala się przyczepic to moglabym... Wydaje mi się ze jest MŚ LO miejsca i gdy dziecko jest w pozycji siedzącej (ma 3 pozycje) to co jakiś czas muszę dziecko podsadzac bo się zsuwa.... Jest za maly kosz na zakupy - akurat ja nie robię większych zakupów z wózkiem ale ledwo się mieści chleb, mleko, ew. parę owoców bądź nawet koc i kurtka. Fajnie się go prowadzi, to fakt, lekko się zakręca na różnych powierzchniach. Ja zaplacilam za niego 2000 zlotych w fotelikiem samochodym, torba, spiworem oraz folia przeciwdeszczowa. Uważam ze za te pieniadze można trafic lepiej... Ja akurat sporo zaoszczedzilam bo w Belgii, gdzie mieszkamy byśmy zaplacili 800 euro. Ogólnie nie jest źle ale nie polecam...

Tak to jest że jeden wózek nie spełni oczekiwań każdego. Albo chcemy mieć wielki wózek na dużych kołach żeby dobrze się prowadził po wybojach i ten niestety nigdy nie będzie mały po złożeniu i leciutki jak piórko albo chcemy malutki, leciutki na małych kółkach i wtedy nieco gorzej na wybojach ale za to do każdego bagażnika wejdzie. Szkoda że nie spr przed zakupem jak ci się wózek w bagażniku mieści - wiadomo że jak większe kółka to mały bagażnik raczej odpada no i wagę wóżka też można spr przed zakupem A o zjeżdżaniu dziecka w gondoli powiem Ci że pierwsze słyszę - ja pracowałam kilka m-cy w sklepie dziecięcym i sprzedałam nie jednego Symbio, nikt na to nie nigdy narzekał A jaką Ty miałaś gondolę? Żadnej reklamacji Symbio nie miałam

Graco Symbio mamy od roku prawie i jak wozilismy Julke w gondoli nie zsuwała nam się, wiec nie rozumiem wypowiedzi poprzedniczki. Ja tam z wózka jestem zadowolona, mnie do bagaznika się mieści a mamy Renault Meagane , koła fajnie się spisuja bynajmniej lekko jeźdzą i jak na mój gust bardzo płynnie. Nie mam się w tym wózku do czego przyczepić a maluch też z tego co zauważyłam przez ten rok lubi w nim jeździć a nawet początkowo babcia nauczyła ją tak żę tylko mi w gondoli zasypiała

ja mam troche starszy model graco. Mały sie urodził w zimie 2012 i jeszcze wozek przejezdzi tą zimę. Koła sa w dobrym stanie :) Dodam tylko że ten wózek u nas jest na zime a jak było ciepło to mieliśmy spacerówkę GRACO.