Straszna sytuacja w tramwaju

jest wymyslona chyba nie znają zbyt wiele starszych osób. Od nich to dopiero mozna się nasłuchac epitetów itp i sa czasem bardziej chamscy niz młodziez. Bo uważają, że im sie wszystko nalezy.

Jestem w mocno widocznej już ciąży i współczuję tej kobiecie z tramwaju.

I wierzę bo takie mohery są wulgarne.

w tramwajach są specjalne miejsca dla matki z dzieckiem oraz dla kobiet w ciąży oznaczone naklejką!! i osoba, która zajmuje takie miejsce ma prawo tam siedzieć do momentu, w którym nie wsiądzie osoba, dla której miejsce jest przeznaczone i gdy zobaczy kobietę w ciąży powinna spadać w podskokach. i nie ma znaczenia, że jak jedzie tramwajem, to znaczy, ze jest zdrowa jak koń- jak jedna kretynka napisała- bo MZK wyróżnia niektórych pasażerów jako uprzywilejowanych: inwalidów, starców, kobiety z dziecmi itd. jak sie nie podoba, to można jeździć taksami. debilizm ludzi jest porazający- nagminne, że jak wjeżdza wózek inwalidzki, to stoją jak krowy na miejscu przeznaczonym dla wózka zamiast sie przesunąć i kierowca musi zwracać uwagę itd

Natkaaa skoro byłaś w ciąży te miejsce było dla Ciebie jak najbardziej odpowiednie i nie musiałaś nikomu ustępować. 1. W autobusie są wydzielone i oznaczone znakiem graficznym miejsca dla: 1) osób z dzieckiem (dotyczy także kobiet w ciąży), 2) osób niepełnosprawnych (inwalidów), 3) wózków dziecięcych i inwalidzkich. Wyżej wymienione osoby mają pierwszeństwo w zajmowaniu tych miejsc. 2. Pasażer zobowiązany jest do zwolnienia tego miejsca na każde żądanie osoby uprawnionej. (regulamin przewozu)

do a ja właśnie CZY Ty masz jakies ludzkie odruchy w sobie?? tez juz jestem starsza , ale pamietam jak bylo w ciazy no i co z tego , ze mloda a ciaza to nie choroba , a bolacy kregoslup , spuchniete nogi chocby to wymienic , a to , ze mozna upasc przy gwaltownym hamowaniu ?? jestes czlowiekiem ??? troche empatii, ja nie moge pojac z sie teraz z ludzmi dzieje skad taki brak zrozumienia dla drugiego??????

2. Pasażer zobowiązany jest do zwolnienia tego miejsca na każde żądanie osoby uprawnionej. (regulamin przewozu) moze zwolnic ale nie musi to zalezne od jego grzecznosci

teraz juz nie ma ludzi, empatii itp jest banda konsumpcyjnych potworow

Ciekawe, że w topikach o aborcji piszą, że dziecko jest najważniejsze. W topikach o złym odżywianiu w ciąży, piciu alkoholu, itp to samo. Dziecko jest najważniejsze i wszystko ma być jemu podyktowane. A tu parę osób przyznało, że nie ustąpiłoby miejsca ciężarnej, jeśli uprawiała seks przed ślubem. Czyli jak któraś zaszła przed slubem to już to dziecko nie jest takie ważne i kobieta może się przewrócić i poronić, tak? Niektórzy są beznadziejni:o

ciekawie która to jej ciąża, jeżeli pierwsza no może druga to ustąpiłabym, a jeżeli trzecia i kolejna to nie, bo już i tak wystarczająco mamy duże bezrobocie, biedę i do tego my podanicy będziemy musieli je utrzymywac

jeśli jest zobowiązany to musi, a nie może

Pasażer jest ZOBOWIĄZANY co oznacza, że MUSI, a nie MOŻE. Nakazuje tak regulamin jak i kultura osobista. Wsiadając do autobusu / tramwaju automatycznie akceptujesz regulamin przewozu. Szkoda, że nie wszyscy o tym pamiętają.

ja zawsze staram sie ustepowac kobietom w ciazy. chociaz czasami ciezko stwierdzic czy to ciaza czy otylosc :) a starszym... zalezy. jak widze kobiete 70letnia ktora ma sile chodzic w butach na obcasie to nie. jak widze babulenke ktora faktycznie nie m sily to tak. nie lubie jedynie starszych ludzi, ktorzy upominaja sie o miejsce. jechalam kiedys tramwajem, godzine wczesniej dostalam okres, zwolnilam sie z pracy bo mam potworne bole miesiaczkowe. siedze, modle sie zeby dojechac i nie zemdlec. a jakas babcia na caly tramwaj, ze moze bym jej ustapila. mowie, ze zle sie czuje. wiec zaczela oburzona, ze co to za mlodziez. a widac bylo po mnie, ze ledwo sie trzymam.

"zobowiązany" oznacza, że ma obowiązek zwolnić, to miejsce, a nie że może jak mu się zechce.. chyba rzeczywiście regulamin ani te piktogramy na oknach nie wystarczą, trzeba by jakieś wielkie napisy na oknach w stylu: "wyp..dalać z miejsc dla starców", żeby tłuszcza zrozumiała

oj widze,ze niektore to juz sobie jaja robia, zycze Wam, zebyscie sie kiedys źle poczuły - nieważne czy w tramwaju czy na ulicy i nikt by wam nie pomogł

jak bedziesz mial/a zamiaer ustapic ciezarnej miejsca popros o zaswaidczenie od ksiedza prpboszcza tudziez ginekologa, a sam/sama popros o skierowanie do lekarza tylko nie wiem juz jakiej specjalnosci, bo tego jak myslisz raczej sie juz nie wyleczy:(

i by nikt Wam nie pomógl:P

to do precz z wielodzietnymi

postępuj tak, jakbys chcial,zeby wobec Ciebie postępowano - motto dla tego tematu:)

wiesz kiedys nie w tramwaju a w aouobusie siedzialam i jakas stara babka komentuje "no dzisiejsza mlodziez bezczelna nie ustapi miejsca" a ja do niej.."a pani ustepowala?" ona"oczywiscie" ja "no i teraz nozki bola", mialam wtedy z 16 lat, dzis mam 26 i ustepuje i ciezarnym i starszym;D

tez zawsze ustępuję starszym i kobietom w ciazy:)