Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylematy, dylematy...

Mam dylemat co do pewnego faceta...

Polecane posty

Gość dylematy, dylematy...

nie wiem co zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojekk
jak nie napisałaś o co chodzi to jak ma ci ktoś doradzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy, dylematy...
Nie potrzebuję porady. Założyłam topik, bo zbieram się w sobie aby zrobić to co nieuniknione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danny223b
czyli? jak piszesz to chociaż rozwiń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka mewa śmieszka
Zjeść czekoladę :D To często jest nieuniknione. Mnie to dziś spotkało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy, dylematy...
o tak, wiem, czekolada jest dobra na wszystko, nieważne czy gorąca i gęsta, czy gorzka w kostkach :) niestety w tym mi nie pomoże... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy, dylematy...
co tu rozwijać? muszę zakończyć znajomość, to jest nieuniknione. konieczne. potrzebne. choć trochę szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez dylematowa
od tygodni sie zbieram, obserwuje, rozkminiam co bylo by lepsze dla mnie i dla niego. dla mnie z pewnoscia lepsze jest odejscie, bo to facet, ktory nie dotrzymuje slowa nawet w drobnych sprawach, zapomina, cos ciagle mu przeszkadza w tym ,by byc slownym. chyba tak sie stanie,ze porozmawiam spokojnie o tym jak juz setki razy i w koncu odejde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy, dylematy...
ja także uważam, że nie ma sensu ciągnąć na siłę czegoś, co tak naprawdę nie istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez dylematowa
zalezy od powodu wlasciwie, moglabym przymknac oko na jakies inne mniejsze wady, ale co to za zwiazek,gdy nie moge ufac,ze jakąkolwiek rzecz,ktora mi obieca- zrobi? bez sensu. mimo,ze charakter ma dobry, wyrozumialy itp. no nic, trzeba odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy, dylematy...
i co, zrobiłaś wczoraj ten krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chciałam posprzątać
ale...pojawił się zupełnie niespodziewanie i powiedział.../ a co to tajemnica ;)/ i wręczył mi pewne słodycze zupełnie jak w reklamie :P i co...szarpię się od nowa paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy, dylematy...
uch... czyli wziął Cię na męski urok - klasyka ;) ale sama wiesz, że jak skończą się czekoladki, zaczniesz szarpać się od nowa... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×